Sejmik: PiS w sondażach ma tyle samo głosów, co PO i PSL razem
2018-09-07 07:00:00(ost. akt: 2018-09-06 22:21:04)
Wybory\\\ Wygląda na to, że bój będzie do ostatniego dnia kampanii. Sondaże pokazują, że w październikowych wyborach do naszego sejmiku województwa będzie pat.
Jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS „Jaka Polska po wyborach”, przedstawionego na Forum Ekonomicznym w Krynicy, czekają nas wielkie zmiany na mapie samorządowej Polski. Z sondażu wynika, że PiS samodzielnie lub w koalicji rządziłby w siedmiu sejmikach: wielkopolskim, mazowieckim, łódzkim, lubelskim, podkarpackim, małopolskim i świętokrzyskim. Natomiast koalicje z udziałem Koalicji Obywatelskiej wygrałyby w sześciu regionach. Nierozstrzygnięty wynik wyborów przewidywany jest województwach: dolnośląskim, opolskim i warmińsko-mazurskim.
Według sondażu, Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na Warmii i Mazurach na 15 mandatów, Platforma i Nowoczesna na 11, a PSL na 4. Patrząc przez pryzmat obecnej koalicji w sejmiku (PO i PSL), w przyszłym sejmiku mielibyśmy pat. Opozycja miałaby bowiem tyle samo mandatów co PiS. To oczywiście sondaż, który niekoniecznie musi się ziścić, ale żadnej ze stron nie odpowiada taki obrót sprawy. Jedni i drudzy chcą wygrać.
— Zrobimy wszystko, żeby przejąć władzę. Wierzymy, że zdobędziemy szesnaście mandatów, a jeżeli tak się nie stanie, zrobimy wszystko, aby zmienić obecne rządy w sejmiku na rządy PiS, na lepsze rządy — stwierdza Wojciech Kossakowski, poseł PiS.
Podkupując na przykład radnych z innych partii? — dopytujemy.
— To jest korupcja, my czegoś takiego robić nie będziemy — odpowiada Kossakowski. — Ale jeśli ktoś się do nas przekonana, to jesteśmy otwarci, przyjmiemy z otwartymi ramionami.
Podkupując na przykład radnych z innych partii? — dopytujemy.
— To jest korupcja, my czegoś takiego robić nie będziemy — odpowiada Kossakowski. — Ale jeśli ktoś się do nas przekonana, to jesteśmy otwarci, przyjmiemy z otwartymi ramionami.
Czy w te ramiona może się rzucić na przykład ktoś z ludowców?
— Nie przypominam sobie, żeby na Warmii i Mazurach jakikolwiek ludowiec dał się kupić. Wykluczam więc taką sytuację — odpowiada Urszula Pasławska, posłanka PSL, i dodaje: — W ciągu ostatnich 20 lat nie było takiego sondażu, który wskazywałby rzeczywiste poparcie dla PSL, zawsze wynik był niedoszacowany i ten nasz wynik będzie lepszy, niż pokazuje ten sondaż. Jednak historia zna przypadek, kiedy nie można było się porozumieć co do wyboru zarządu województwa — tak było w 2007 roku na Podlasiu, gdzie trzeba było przeprowadzić przedterminowe wybory.
— Nie przypominam sobie, żeby na Warmii i Mazurach jakikolwiek ludowiec dał się kupić. Wykluczam więc taką sytuację — odpowiada Urszula Pasławska, posłanka PSL, i dodaje: — W ciągu ostatnich 20 lat nie było takiego sondażu, który wskazywałby rzeczywiste poparcie dla PSL, zawsze wynik był niedoszacowany i ten nasz wynik będzie lepszy, niż pokazuje ten sondaż. Jednak historia zna przypadek, kiedy nie można było się porozumieć co do wyboru zarządu województwa — tak było w 2007 roku na Podlasiu, gdzie trzeba było przeprowadzić przedterminowe wybory.
Jak ostatni sondaż komentuje Platforma Obywatelska?
— Jestem spokojny o to, że wraz z PSL osiągniemy wystarczający wynik, który pozwoli nam zbudować koalicję rządzącą — mówi Jacek Potas, poseł PO. — Te wybory są specyficzne. Myślę, że ten sondaż nie do końca odzwierciedla rzeczywistość.
Andrzej Mielnicki
— Jestem spokojny o to, że wraz z PSL osiągniemy wystarczający wynik, który pozwoli nam zbudować koalicję rządzącą — mówi Jacek Potas, poseł PO. — Te wybory są specyficzne. Myślę, że ten sondaż nie do końca odzwierciedla rzeczywistość.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
pacze #2574577 | 213.76.*.* 7 wrz 2018 07:40
nie oddajmy samorządów pisowi bo zamorzą nas głodem
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Only #2574593 | 82.160.*.* 7 wrz 2018 07:51
Nie daję szans PIS-owi w twierdzy Olsztyn.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Kijem czy pałką? #2574595 | 31.6.*.* 7 wrz 2018 07:53
Bez konkretnego programu PO/PSL może tym razem się zdziwić. Plucie na konkurenta w postaci plakatów to poziom z piaskownicy. Ponadto PiS wstrzymał przygotowania do reformy samorządów... jednak gdy nie wygra to je tak zmodernizuje,że i tak będzie rządzić. Większość ludzi nie chce PiSu ale rządy PO też nic do ich życia nie wniosły, wiec wybór jest taki jak pomiędzy dżumą a cholerą.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
maras #2574596 | 188.147.*.* 7 wrz 2018 07:53
W Olsztynie jak zwykle wygraja komuchy.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
... #2574617 | 213.73.*.* 7 wrz 2018 08:14
W życiu na pis nie zagłosuję. Tak niby miało być lepiej,a nic się na lepsze nie zmieniło. Do tego władza centralna,a samorządowa to dwie różne rzeczy. PiS nie ma ani jednego polityka w naszym województwie choćby w najmniejszym stopniu rozsądnego.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)