Praca po sześćdziesiątce? Dlaczego nie? Biedronka tworzy miejsca pracy dla seniorów

2018-06-13 19:04:19(ost. akt: 2018-06-13 19:22:23)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Biedronka wychodzi naprzeciw osobom, które ukończyły 60 rok życia. I tworzy miejsca pracy przystosowane do potrzeb i możliwości osób w tym wieku. Czy będzie w tym odosobniona? Pomysł chwalą klienci marketu i... sami zainteresowani.
W Polsce zatrudnienie osób powyżej 60 roku życia wynosi niespełna 6,3 proc. I choć według Eurostatu w ostatnim czasie zanotowaliśmy szybki wzrost wynagrodzeń i wyraźny spadek bezrobocia, nie dotyczy to jednak osób powyżej 60 roku życia. Dotychczas osoby, które osiągnęły magiczny próg 60 lat, były skazane na porażkę w starciu z młodymi, energicznymi kandydatami na pracownika. Szanse na zatrudnienie takich osób były znikome. Pracodawcy preferowali osoby młodsze.

Żeby zweryfikować tę tezę, zapytaliśmy kilku przypadkowych mieszkańców Olsztyna o to, czy ktoś z ich rodziny lub znajomych po 60 roku życia gdzieś pracuje. Zdecydowana większość mówiła, że niestety nie i że trudno im znaleźć pracę. Znikomy udział w zatrudnieniu osób w tym wieku potwierdza także Katarzyna Pietkiewicz, zastępca dyrektora Miejskiego Urzędu Pracy w Olsztynie.
Teraz sytuacja zaczyna się jednak zmieniać. Rynek pracy staje się otwarty dla grup dotychczas dyskryminowanych. Jeronimo Martins, właściciel między innymi sieci sklepów Biedronka, wyciąga pomocną dłoń w ich kierunku. Tworzy miejsca pracy dostosowane do potrzeb i możliwości tej grupy. Od marca Biedronka wprowadziła nowe stanowiska do sklepów — obok sprzedawcy-kasjera będzie można podjąć pracę kasjera i pracownika sklepu. A od kwietnia, kiedy sieć zaczęła wdrażać zmiany, zatrudniono już ponad 80 osób.

Dlaczego Biedronka jako pierwsza wyszła z taką inicjatywą?

— Ze strony kandydatów do pracy w Biedronce otrzymywaliśmy zapytania dotyczące możliwości pełnienia tylko części obowiązków sprzedawcy-kasjera. Niektórzy zainteresowani pracą w naszej sieci deklarowali chęć wyłącznie pracy przy kasie fiskalnej, np. ze względów zdrowotnych, inni byli bardziej zainteresowani pracą na sali sprzedaży. Biorąc to pod uwagę, postanowiliśmy odpowiedzieć na potrzeby potencjalnych pracowników — mówi Grażyna Wątko, dyrektor HR makroregionu w Jeronimo Martins Polska.

Nowe warunki pracy mają zniwelować ten problem. Zachęcić osoby z różnymi ograniczeniami do podejmowania pracy właśnie w Biedronce.

— Bardzo fajny pomysł — ocenia mieszkanka Olsztyna. — Tylko, żeby im dobrze płacili — dodaje.

Jakie zatem warunki oferuje JM? Umowę o pracę i możliwe zatrudnienie na część etatu. Jego wymiar zależy od ustaleń z pracodawcą (aktualnie zatrudnienie w Biedronce na pełen etat dotyczy ponad 90 proc. zatrudnionych). Wynagrodzenie dla kasjera lub pracownika sklepu na poziomie minimum 2550 zł brutto przy zatrudnieniu na cały etat i wliczając w to nagrodę za brak nieplanowanych nieobecności, a także pełen pakiet świadczeń socjalnych, czyli ponad 20 programów — informuje biuro prasowe Jeronimo Martins Polska SA.

Alina Wiśniewska, 69 letnia mieszkanka Olsztyna: — Chętnie bym skorzystała z takiej możliwości, gdyby tylko zdrowie mi pozwoliło. Niestety mój stan nie pozwala mi na podjęcie pracy. Ale fajnie, że w ogóle jest taka możliwość. Człowiek w pewnym wieku czuje się niepotrzebny, a to pozwoli zmienić takie myślenie.

Regina Serczyńska, również mieszkanka Olsztyna: — To korzystna zmiana — mówi kobieta.

Państwo Mucha, młode małżeństwo z Olsztyna, podzielają ten punkt widzenia. I dodają zgodnie: — A jeśli będzie trzeba dłużej poczekać, to po prostu poczekamy.

— Jesteśmy bardzo zadowoleni po pierwszych miesiącach prowadzenia tego projektu. Widać, że profil osób zgłaszających się do nas do pracy rozszerzył się, a jednocześnie nowe osoby są w sklepach realnym wsparciem przy obsłudze klientów — podsumowuje Grażyna Wątko, dyrektor HR makroregionu w Jeronimo Martins Polska.

nk

Komentarze (39) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Suwałki pozdrawiają #2518632 | 91.236.*.* 13 cze 2018 20:30

    mam nadzieję, że żadna osoba nie da się omamić... zwałaszcza 60+

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Faf #2518635 | 213.76.*.* 13 cze 2018 20:36

      Praca w Biedronce do najlżejszych nie należy, nie raz widziałem jak facet w sile wieku ok 35-40 lat miał problem z towarem, który kazali przerzucić, była to ziemia ogrodnicza. Praca w Biedronce jest to ciężka praca, mało osób wytrzymuje i nie wierzę, że 60latek da sobie radę.

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. gg #2518644 | 93.233.*.* 13 cze 2018 20:46

        będą orać w sześćdziesięciolatków, nie mają małych dzieci, nie pójdą na L4, najlepiej żeby nie trzeba było już odprowadzać składek, WYZYSKIWACZE, CHAMSTWO !!!!!!!!!!!!!

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

      2. Oloux #2518645 | 89.229.*.* 13 cze 2018 20:50

        Wszystko aby składek ZUS nie płacić. A klient czeka w kolejce.

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. jan #2518648 | 213.5.*.* 13 cze 2018 20:57

          jak komuś pasuje to co ma się nudzić w domu , albo samotnie się dołować niech będzie między ludźmi..., tamma wszystko w jednym : ruch, fitness, siłownię itd.

          Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (39)