Znieważył Ukraińców mieszkających w Olsztynie, teraz za to odpokutuje
2018-04-12 07:15:00(ost. akt: 2018-04-12 09:47:00)
Przez pół roku będzie sprzątał ulice. Sąd skazał wczoraj Roberta D. za znieważenie i naruszenie dobrego imienia Ukraińców z Olsztyna. Ukraińcy są z wyroku zadowoleni. Mimo tego, co ich spotkało, zamierzają starać się o polskie obywatelstwo.
Robert D. uwziął się na małżeństwo Ukraińców z Olsztyna i przez tydzień naklejał na ich samochodzie naklejki, które wcześniej kupił w internecie. Mieszkał po sąsiedzku. Jedna z naklejek przedstawiała przekreślony portret Stepana Bandery, druga zdjęcie z napisem: „UPA — Ukraińscy mordercy”. Julia i Siergiej H. postanowili, że nie pozwolą na takie traktowanie. Wezwali policję.
Robert D. noc spędził w areszcie. Sprawa w połowie ubiegłego roku trafiła do sądu. Pokrzywdzenie domagali się kary dla Polaka, on sam przekonywał, że jego działania miały charakter edukacyjno-historyczny.
Wczoraj zapadł wyrok. Sędzia Lucyna Brzoskowska z Sądu Rejonowego w Olsztynie skazała mężczyznę za znieważenie i naruszenie prawa młodych Ukraińców do dobrego imienia. Robert D. przez pół roku ma 24 godziny w każdym miesiącu przepracowywać na cele społeczne. Jeszcze nie wiadomo, co będzie robił. Zazwyczaj skazani na ten rodzaj kary odpracowują wyrok, sprzątając ulice, pomagając w schronisku dla zwierząt albo wykonując inne proste czynności. Ma także oddać Ukraińcom pieniądze, które przeznaczyli na prawnika oraz opłacić koszty sądowe.
Robert D. noc spędził w areszcie. Sprawa w połowie ubiegłego roku trafiła do sądu. Pokrzywdzenie domagali się kary dla Polaka, on sam przekonywał, że jego działania miały charakter edukacyjno-historyczny.
Wczoraj zapadł wyrok. Sędzia Lucyna Brzoskowska z Sądu Rejonowego w Olsztynie skazała mężczyznę za znieważenie i naruszenie prawa młodych Ukraińców do dobrego imienia. Robert D. przez pół roku ma 24 godziny w każdym miesiącu przepracowywać na cele społeczne. Jeszcze nie wiadomo, co będzie robił. Zazwyczaj skazani na ten rodzaj kary odpracowują wyrok, sprzątając ulice, pomagając w schronisku dla zwierząt albo wykonując inne proste czynności. Ma także oddać Ukraińcom pieniądze, które przeznaczyli na prawnika oraz opłacić koszty sądowe.
— Robert D. nie był dotąd karany, dlatego kara wolnościowa będzie wystarczająca do tego, aby go zresocjalizować. Jest to kara adekwatna do stopnia szkodliwości społecznej czynu — mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia. Jednocześnie podkreśliła, że Robert D. nie nawoływał do nienawiści narodowościowej.
Patryk Skwiot, aplikant adwokacki, który towarzyszył Siergiejowi H. podczas ogłaszania wyroku, mówi, że raczej nie będzie się odwoływał.
— Jesteśmy zadowoleni z wyroku — zapewnił.
— Jesteśmy zadowoleni z wyroku — zapewnił.
Podobnie w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską” mówi sam znieważony Ukrainiec.
— Cieszę się z tego wyroku. Wiemy, że nie wszyscy Polacy są tacy jak ten człowiek, który został skazany. Lubimy Polskę i Polaków i chcemy tutaj zostać z żoną. Mieszkamy w Olsztynie od dwóch lat i oboje pracujemy jako kucharze. Mamy zamiar starać się o polskie obywatelstwo, chociaż nie mamy żadnych polskich korzeni — mówi Siergiej. Apelować nie zamierza także prokurator Adam Jaroczyński.
Podobnych spraw w olsztyńskim sądzie nie brakuje. Cztery lata temu w lokalu serwującym kebaby na ul. Śliwy w Olsztynie znieważony został Egipcjanin. Usłyszał od polskich rasistów, że jest czarnuchem, jeb... Arabem, terrorystą i brudasem. Niedługo później został pobity w tej samej okolicy. Sprawcą okazał się 47-letni mężczyzna. Za znieważenie i pobicie dostał rok w zawieszeniu na trzy lata. Przy okazji prokurator rozliczył go z innych przestępstw, m.in. z nielegalnego posiadania amunicji.
W 2015 roku dwóch mężczyzn w Olsztynie rzuciło się na człowieka z powodu przynależności narodowej. 21- i 22-latek najpierw ostro pili alkohol, a później postanowili pokazać, kto tu rządzi. — „Ty czarnuchu, jeb... ci z mordy. Ty brudasie ciapaty. Jesteś czarny i śmierdzisz” — to tylko niektóre obelgi, którymi wyzywali mężczyznę. Kopali go też buciorami po całym ciele, bili pięściami. Odwaga ich opuściła, kiedy wytrzeźwieli i przyszło im składać zeznania. Wtedy przyznali się do winy i przeprosili. To przede wszystkim dlatego sąd nie potraktował ich zbyt ostro. Obaj zostali skazani na ograniczenie wolności na rok. W tym czasie mieli do przepracowania 30 godzin prac społecznych. Jeden z agresorów był wtedy bezrobotny, drugi wciąż się uczył.
Wczorajszy wyrok skazujący Roberta D. jest nieprawomocny.
mk
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (9)zielonaa #2486109 | 31.182.*.* 17 kwi 2018 17:46
Chore! Człowiek za prawdę musi cierpieć...
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz
docho #2483181 | 83.6.*.* 12 kwi 2018 18:37
Ukrainiec nie nazywa się Siergiej tylko Serhij a jak jest Polakiem to Sergiusz.
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
Jan #2483108 | 95.160.*.* 12 kwi 2018 16:49
Szacunek dla Pana Roberta. Proszę się 3mac!
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz
Mareczek #2483075 | 83.9.*.* 12 kwi 2018 15:00
Komunia Wielkanocna, spowiedź, a teraz wychodzi miłość bliźniego, nienawiść , zacietrzewiwnie. Mam nadzieję, że nie katolicy tu komentują, bo wstyd, a o grzechach nie wspominam. Po prostu wstyd panie i panowie.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz
Hhh #2483050 | 94.254.*.* 12 kwi 2018 14:19
Skandal, odsyłać ich z powrotem na wschód, razem z ich roszczeniową postawą.
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz