Być może w nocy alkoholu już nie kupisz
2018-03-03 10:00:00(ost. akt: 2018-03-02 12:29:12)
Po tym, jak prezydent podpisał nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości, samorządy będą mogły wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu w nocy. W Węgorzewie nie ma jednoznacznej deklaracji, czy włodarze z nowego prawa skorzystają.
Jak podała Kancelaria Prezydenta RP, po podpisaniu nowelizacji przez Andrzeja Dudę prawa dotyczącego m.in. polityki antyalkoholowej, „rada gminy będzie uprawniona do wprowadzenia ograniczenia w zakresie nocnej sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Ograniczenia te będą mogły dotyczyć sprzedaży prowadzonej między godziną 22:00 a 6:00”.
Jeśli chodzi o Węgorzewo, to jednoznacznej decyzji na temat tego, czy w nocy będzie można kupić napoje wyskokowe, jeszcze nie ma. Jak poinformował nas Tomasz Wierzchowski, przewodniczący węgorzewskiej rady miasta, przepisy są na tyle nowe, że póki co przedstawiciele mieszkańców muszą je uważnie przeczytać.
— Temat jednakże został już poruszony na ostatnim prezydium rady — podkreślił Wierzchowski.
O tym, jak zdania na temat sensu wprowadzania ograniczeń są podzielone, świadczyć mogą też wypowiedzi osób, które na co dzień zmagają się ze skutkami uzależnień.
— Temat jednakże został już poruszony na ostatnim prezydium rady — podkreślił Wierzchowski.
O tym, jak zdania na temat sensu wprowadzania ograniczeń są podzielone, świadczyć mogą też wypowiedzi osób, które na co dzień zmagają się ze skutkami uzależnień.
— Za nowelizacją ustawy o ograniczeniu sprzedaży alkoholu zagłosowało 246 posłów, przeciw było 161, 20 wstrzymało się od głosu — zauważa Agnieszka Szałko, dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Węgorzewie. — Patrząc na wyniki głosowania nad ustawą, widzimy jakie kontrowersje ona wzbudziła.
I dodaje, że nie jest przekonana, czy wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 22:00 może pomóc w walce ze zjawiskiem alkoholizmu.
— W mojej ocenie, bardziej zasadnym byłoby podwyższenie granicy wieku o co najmniej 3 lata dla osób mogących zakupić wyroby alkoholowe i tytoniowe, a także – i przede wszystkim – przestrzeganie reżimu w realizacji obowiązku sprawdzania przez sprzedawców wieku kupujących — stwierdza. — Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 22:00, może niestety przyczynić się do ponownego niechcianego rozwoju „czarnego” rynku. Uważam także, że w tym przypadku polityka zakazów może nie przynieść zamierzonych efektów, natomiast na pewno negatywnie wpłynie na lokalny rynek pracy, poprzez uszczuplenie liczby miejsc pracy.
I dodaje, że nie jest przekonana, czy wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 22:00 może pomóc w walce ze zjawiskiem alkoholizmu.
— W mojej ocenie, bardziej zasadnym byłoby podwyższenie granicy wieku o co najmniej 3 lata dla osób mogących zakupić wyroby alkoholowe i tytoniowe, a także – i przede wszystkim – przestrzeganie reżimu w realizacji obowiązku sprawdzania przez sprzedawców wieku kupujących — stwierdza. — Wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu po godzinie 22:00, może niestety przyczynić się do ponownego niechcianego rozwoju „czarnego” rynku. Uważam także, że w tym przypadku polityka zakazów może nie przynieść zamierzonych efektów, natomiast na pewno negatywnie wpłynie na lokalny rynek pracy, poprzez uszczuplenie liczby miejsc pracy.
Co zatem zrobić, by jednak ograniczyć problem z nadużywaniem alkoholu? Zamiast wprowadzania zakazów dyrektor szpitala proponowałaby zwiększyć intensywność programów profilaktycznych promujących zdrowy i higieniczny trybu życia, które są wprowadzane przez samorządy, szkoły, czy nawet media.
Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Olsztynie nie ukrywa z kolei, że wejście w życie nowelizacji ustawy dotyczącej wychowania w trzeźwości bardzo go ucieszy.
— Sprawy dotyczące punktów sprzedaży alkoholu nie będą regulowane centralnie, ale przez gminy, aby mogły bardziej skutecznie prowadzić politykę dotyczącą spożycia alkoholu we własnym zakresie — zaznacza. — Co ważne jest z nowych zapisach, to to, że decyzje rady gminy dotyczące ilości punktów sprzedaży mają być związane z opiniami na przykład rad dzielnic czy sołectw. To bardzo ważne, bo de facto decydować będą ludzie, mieszkańcy miast czy gmin.
Jeśli z kolei chodzi o możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu pomiędzy godziną 22:00 a 6:00, to jak podkreśla Gawroński, badania jednoznacznie pokazują, że każde ograniczenie dostępności alkoholu, przekłada się na spadek jego spożycia.
(raz)
Błażej Gawroński, dyrektor Miejskiego Zespołu Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Olsztynie nie ukrywa z kolei, że wejście w życie nowelizacji ustawy dotyczącej wychowania w trzeźwości bardzo go ucieszy.
— Sprawy dotyczące punktów sprzedaży alkoholu nie będą regulowane centralnie, ale przez gminy, aby mogły bardziej skutecznie prowadzić politykę dotyczącą spożycia alkoholu we własnym zakresie — zaznacza. — Co ważne jest z nowych zapisach, to to, że decyzje rady gminy dotyczące ilości punktów sprzedaży mają być związane z opiniami na przykład rad dzielnic czy sołectw. To bardzo ważne, bo de facto decydować będą ludzie, mieszkańcy miast czy gmin.
Jeśli z kolei chodzi o możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu pomiędzy godziną 22:00 a 6:00, to jak podkreśla Gawroński, badania jednoznacznie pokazują, że każde ograniczenie dostępności alkoholu, przekłada się na spadek jego spożycia.
(raz)
A jakie jest Wasze zdanie? Czy zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 22.00 to dobry pomysł? Zapraszamy do dyskusji.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Koli #2453208 | 89.229.*.* 3 mar 2018 10:51
Tragedia niesamowita! Zawsze znajdzie się jakaś Gienia Smoliwas, ktora w srodku nocy sprzeda flaszeczke w środku nocy. Ustawa poroniona gdyz nie zwalczy ona pijanstwa. Za dnia mozna chlac na umor a w nocy się śpi.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz