Opalanie na dowód osobisty

2018-02-19 18:00:00(ost. akt: 2018-02-20 10:32:05)
Monika Kiełczewska-Zabiełło od czasu do czasu korzysta z solarium, ale nie poleca tego młodzieży

Monika Kiełczewska-Zabiełło od czasu do czasu korzysta z solarium, ale nie poleca tego młodzieży

Autor zdjęcia: Agnieszka Porowska

W piątek 16 lutego weszły w życie przepisy, które uniemożliwiają osobom do osiemnastego roku życia korzystania z solarium. A na solaria nakładają obowiązek informowania klientów o negatywnych skutkach promieniowania UV.
W większości olsztyńskich solariów, do których w piątek zajrzeliśmy, zawisły tabliczki, że opalanie od 18 roku życia. Kto takiej informacji nie zamieści albo złamie nowe zakazy, ryzykuje karą w wysokości nawet 50 tys. zł. Państwowa Inspekcja Sanitarna już zapowiada kontrole.

— Dziś jeszcze nikogo z kwitkiem nie odprawiłam, ale kilku klientów na pewno straciliśmy— mówi pani Patrycja, pracownica jednego z z solariów, kilka godzin po tym, gdy ustawa weszła w życie. Podkreśla, że większość klientów solarium, w którym pracuje to jednak ludzie świadomi i dojrzali.

— Nasze solarium działa już od prawie 20 lat, mamy całe rzesze stałych gości. Prawdę mówiąc, rzadko zagląda do nas ktoś, kto chce się opalić wcześniej niż z okazji studniówki, a ci którzy, mają studniówkę są już przecież pełnoletni. Tak czy siak, trzeba będzie baczniej przyglądać się naszym klientom i w razie potrzeby sprawdzać dowody — dodaje pani Patrycja.

W maju ubiegłego roku trafił do Sejmu specjalny projekt zakazujący korzystania z solarium osobom niepełnoletnim. Z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy powstała ustawa, która w końcu uregulowała, komu wolno, a komu nie korzystać z solariów. Projekt wprowadził również całkowity zakaz ich reklamowania. Oznacza to, że solaria nie mogą polecać swoich usług w telewizji, radiu, prasie, kinach, przychodniach, szkołach i placówkach oświatowo-wychowawczych, w obiektach sportowo-rekreacyjnych oraz na plakatach i w portalach internetowych.

— Z tym to akurat trudno mi się pogodzić. Przecież piwo też jest dla pełnoletnich, a jego reklamę w telewizji wieczorem zobaczymy. Tak samo powinno być z solarium. Zwłaszcza że zdarza się, że niektórzy kosmetolodzy i lekarze zalecają umiarkowane korzystnie z promieniowania — podkreśla pani Anna, pracownica kolejnego solarium w Olsztynie.

Monika Kiełczewska-Zabiełło już dawno w solarium nie była, ale wizyty w tym miejscu wspomina z przyjemnością.

— Muzyczka grała, ciepełko grzało. Pełen relaks. Wydzielały się endorfiny i witamina D. Solarium pozytywnie wpływało na moje atopowe zapalenie skóry i łupież różowawy. Wiem jednak, że co za dużo to nie zdrowo, więc do solarium chodziłam tylko raz w miesiącu. Od każdej przyjemności można się uzależnić, więc trzeba się nieźle pilnować. Uzależnienie do opalania ma nawet specjalną nazwę — tanoreksja — mówi.

I dodaje: — Wiadomo, że najzdrowsze jest słońce, choć i przed nim trzeba się chronić. Nastolatkowie nie zwracają uwagi na zdrowie, więc dobrze jak ktoś z góry nad nimi czuwa.

Z badań Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że korzystanie z solariów częściej niż raz w miesiącu o 55 proc. podnosi ryzyko zachorowania na czerniaka, a u osób poniżej 30. roku życia aż o 75 proc.

Małgorzata Rybka pierwszy raz w solarium była przed ukończeniem osiemnastego roku życia.

— Przed szesnastymi urodzinami — precyzuje. — Zabrała mnie starsza siostra. Chciałam być piękna na jej osiemnastkę. Zamówiłyśmy seans na 10 minut. Ledwo wytrzymałam. Spaliła mi się skóra na łopatkach, potem przez cały dzień chciało mi się pić — wspomina.

I tu powinniśmy napisać, że pani Małgorzata nigdy się już w solarium nie pojawiła.

A tymczasem...
— Po kilku tygodniach znów powędrowałam, bo chciałam być jak moja ulubiona piosenkarka Rihanna. Sprawy zdrowotne niewiele mnie obchodziły. Byłam młoda i głupia, a zakazu nie było. Świadomość, że to złe przyszła dopiero z wiekiem. Teraz by mnie tam po prostu nie wpuścili. I dobrze —ocenia.
Specjaliści nie mają wątpliwości, że wprowadzone obostrzenia to krok w dobrą stronę.

— Czarniak, czyli złośliwy nowotwór skóry, atakuje coraz częściej i coraz młodsze osoby. Dlatego to świetna wiadomość, że solarium jest na dowód osobisty. Powinna być nad tym jakaś kontrola. Młodzi ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, czym grozi nadmierne wystawianie skóry na promieniowanie — tłumaczy dr Maria Welenc, dermatolog pediatra z Olsztyna.

W podobnym tonie wypowiada się Wiesława Hajdukiewicz-Smolik, chirurg onkolog.

— Solarium to zło — stwierdziła w rozmowie z Gazetą w październiku. Dlaczego? — Po pierwsze, grozi nam czerniak. Po drugie, nie mamy pewności, czy łóżka, z których korzystamy, mają odpowiednie atesty. Po trzecie wreszcie, od tego można się szybko uzależnić.

Osoba, która często korzysta z solarium, nie wie już, jaki kolor jej skóry jest prawidłowy. Powinien być taki model jak na Zachodzie, czyli opalanie dozwolone od lat osiemnastu — powiedziała proroczo. — W ten sposób można będzie uchronić skórę młodych ludzi.

A zatem to, co jesienią było na etapie życzeń, od piątku jest rzeczywistością.

ap

Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Komuchy tylko zakazuja, handlu opalania in vi #2444471 | 193.46.*.* 20 lut 2018 08:18

    Komuchy tylko zakazują, handlu opalania in vitro padania deszczu, niedługo nikt nie będzie mógł być opalony wysportowany i usmiechniety macie być mali krzywi zapuszceni i bez zębów jak wasz wódz

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. Samo Opalacz #2444285 | 37.47.*.* 19 lut 2018 19:04

    Opalę za darmo mam palnik i często opalam prosiaki Jak i dobrze operuje palnikiem Szybkie opalanie bardziej trwałe niż na solarce

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. ZONK #2444299 | 94.254.*.* 19 lut 2018 19:19

    Nie pomoze nawet solarium.Sorry

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. SUPERINTELIGENTNY NADCZŁOWIEK #2444506 | 188.146.*.* 20 lut 2018 09:28

    Już podobno któraś firma kupiła busa i robi teraz obwoźne solarium. Umawiasz miejsce odbioru, 10 minut postoju i wychodzisz, a jak jakimś cudem robi się gorąco to odjeżdżają i tyle. Dość sprytne

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Olsztynianka #2444315 | 89.228.*.* 19 lut 2018 19:52

      Pomijając szkodliwość opalania w solarium, stan higieniczny pozostawia wiele do życzenia. Poszłam kiedyś do solarium przy wysokiej bramie i wyszłam stamtąd z łupieżem pstrym na plecach. A Panie rzekomo dezynfekowaly łóżka... Chyba wodą. Choć nie chodziłam często, raczej przed jakimiś weselami, to skutecznie mnie to oduczyło chodzenia do solarium - więcej nie poszłam.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (12)