Powrót zimy. Trudne warunki w Olsztynie i regionie

2018-01-17 08:50:17(ost. akt: 2018-01-17 16:15:57)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Zgodnie z zapowiedziami synoptyków od kilkunastu godzin na Warmii i Mazurach sypie śnieg. Na drogach Warmii i Mazur panują trudne warunki. Niestety, doszło już do kilku kolizji wypadku śmiertelnego.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: W środę śnieg w całym kraju

W środę śnieg w całym kraju

W samym Olsztynie paraliżu na szczęście nie było. Jak informuje Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu - drogowcy w nocy wysypali około 40 ton mieszanki piasku z solą i około 80 ton soli. Na ulice wyjechało 5 solarek i 3 piaskarki. Od godz. 7 dołączyły 4 ciągniki. To sprawiło, że podczas porannego szczytu komunikacyjnego nie było większych problemów. W niektórych miejscach zalega natomiast błoto pośniegowe, które może powodować utrudnienia. I tak - jak informują nasi czytelnicy - około godz. 8 było na ul. Synów Pułku, Dworcowej, Jagiellońskiej i Sybiraków.

Bardzo niebezpiecznie jest natomiast na drogach regionu. Niestety, doszło już do śmiertelnego wypadku. W Dywitach zderzyły się dwie ciężarówki. Zginął kierowca jednej z nich. [Śmiertelny wypadek pod Olsztynem. Zablokowana DK 51]

W Spręcowie na DK 51 samochód osobowy uderzył w bariery energochłonne. Jedna osoba została ranna. W Łęgajnach samochód wjechał do rowu. Podobnie w miejscowości Szczęsne na DK 53 - tam również samochód osobowy wjechał do rowu. Dwie osoby zostały ranne w wypadku do którego doszło między Mikołajkami a Orzyszem. W miejscowości Woźnice samochód osobowy uderzył w drzewo.


Uwaga! Dajcie znać, gdzie jeszcze napotkaliście na utrudnienia. Czekamy też na Wasze zdjęcia zimy. Wysyłajcie je na internet@gazetaolsztynska.pl





Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zimny #2419700 | 37.47.*.* 17 sty 2018 09:44

    Paraliż to my mamy nie przez zimę a Tramwaje . A zima jest OK

    Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. nadal NO #2419725 | 81.190.*.* 17 sty 2018 10:07

      Trochę śniegu i mistrzowie suchej prostej z NO na zderzaku wloką się trzydziestką lewym pasem.

      Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. stara baba #2419830 | 88.156.*.* 17 sty 2018 12:05

        Panie Pliszka,kiedy pan widział prawdziwą zimę w Olsztynie? Trochę czasu chyba już minęło? Kalendarzowa zima jest w pełni, a to trochę co innego niż prawdziwa zima. Skoro jednak jest kalendarzowa, to trzeba w każdej chwili być przygotowanym na prawdziwą, nie może nas ona zaskakiwać. Tylko nieudaczników może zaskoczyć zima w styczniu.

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

      2. jot23 #2419792 | 88.156.*.* 17 sty 2018 11:18

        Jakie trudne warunki 3-5 cm śniegu, nieudaczniki oddać prawo jazdy do wydziału komunikacji i n ulubiony tramwaj się przesiąść

        Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

      3. zDZIADY #2419771 | 95.160.*.* 17 sty 2018 10:55

        Zima zaskoczyła zDZIADÓW? ZDZIT to totalni ignoranci, z ich dyrektorem na czele. Obowiązkiem ZDZIT jest pilnowanie i okresowe sprawdzanie znaków drogowych na olsztyńskich drogach. Miałem sytuację że zaginął znak D18 - parking, a ZDZIT nawet tego nie zauważył! I tu należy podkreślić słowo "zaginął", ponieważ w ten znak uderzył samochód i się wywrócił, a służba drogowa która wtedy przyjechała, miała przestawić go w inne miejsce a zamiast tego pracownicy wsadzili znak na samochód i odjechali! Od tamtej chwili LEGALNY parking był bez znaku! Niestety zauważyła to straż miejska, która wlepiła mandaty dla właścicieli samochodów zaparkowanych na tym parkingu. Wielokrotnie w ciągu 2-3 dni interweniowałem w ZDZIT w sprawie zaginionego znaku, jednak byłem odsyłany od osoby do osoby, łącznie rozmawiałem z ....13 pracownikami ZDZIT! Nikt nic nie wie, nikt za nic nie odpowiada, czyli jednym słowem totalny chaos. Pan dyrektor z ironicznym spojrzeniem powiedział " nie ma znaku, to trzeba płacić mandat"! Pan dyrektor powinien się doszkolić z własnych przepisów, ponieważ tak jak bywało w podobnych sytuacjach w Polsce, gdzie sąd w swoich wyrokach mówił, że znak jest tylko FORMALNOŚCIĄ podjętych decyzji przez organ zarządzający drogą!! Tak jak sam ZDZIT twierdzi " "...musi zostać umieszczony zgodnie z obowiązującym planem organizacji ruchu, wykonanym i zatwierdzonym zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury". Więc jakim cudem znak ten w tak szybkim czasie został ponownie usadowiony na parkingu ( w ciągu 2-3 dni!!) ? Prosiłem ZDZIT o zaświadczenie do Straży Miejskiej, że ten znak tam był i zaginął, jednak nikt w ZDZIT nie chciał mi wystawić takiego zaświadczenia, bo przecież ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność. Moim zdaniem większość osób z ZDZIT należy zwolnić, bo osoby te traktuję tą jednostkę jak prywatny folwark!!

        Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (33)