Strażnicy leśni uratowali kocięta porzucone w lesie. Jedno z nich zostało... terapeutą w domu opieki w Olsztynie

2017-11-20 14:30:00(ost. akt: 2017-11-20 14:54:53)

Autor zdjęcia: Anna Paprocka, Nadleśnictwo Stare Jabłonki

Strażnicy Leśni z Nadleśnictwa Stare Jabłonki znaleźli w lesie pięć małych, porzuconych kociąt. Koty zostały porzucone przy ruchliwej drodze w pobliżu Ostródy. Strażnicy uratowali je i zwierzęta szybko znalazły dom. Jedna kotka została terapeutką w olsztyńskim domu opieki dla osób starszych.
Koty znalezione kilka dni temu przez strażników leśnych miały mnóstwo szczęścia. Jak wynika z relacji strażników, zauważyli, że coś porusza się w przydrożnym rowie. Kiedy sprawdzili co to, małe kocięta zaczęły przeraźliwie miauczeć. Zanim zdążyli się zastanowić, jak znaleźć im nowy dom, problem... sam się rozwiązał. I to bardzo szybko.

Obok strażników zatrzymał się samochód, a z niego wysiadła zaciekawiona nietypową sytuacją kobieta - Anita Osowska. Zaoferowała pomoc w znalezieniu kociakom nowych domów. I rzeczywiście pomogła. Jeden z kotów znalazł schronienie w miejscu, w którym pracuje pani Anita. To olsztyński dom opieki dla osób starszych. Kotka, która tam zamieszkała ma już nawet imię – Malina. Malina sprawdza się w roli terapeutki, o czym jej wybawcy mieli okazję przekonać się osobiście podczas wizyty w domu opieki.

Kociaki, które uratowali Strażnicy Leśni z Nadleśnictwa Stare Jabłonki to kolejne zwierzęta, które mogły liczyć na pomoc leśników. Kilka dni temu do prowadzonego przez Nadleśnictwo Olsztynek ośrodka rehabilitacji zwierząt dzikich trafił wilk. Drapieżnik wpadł w kłusownicze sidła, a do zdrowia dochodzi w specjalistycznej wolierze wybudowanej przez Lasy Państwowe właśnie z myślą o wilkach.



Źródło: RDLP w Olsztynie

Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. koty ratuja #2378229 | 193.46.*.* 20 lis 2017 14:33

    koty ratują i dobrze a puszcze ewenement na skale świata na wióry przerabiają

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Lubię to #2378230 | 88.156.*.* 20 lis 2017 14:33

    Lubię to

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. jan #2378232 | 83.6.*.* 20 lis 2017 14:35

    a gdzie medale

    odpowiedz na ten komentarz

  4. norka #2378236 | 176.221.*.* 20 lis 2017 14:41

    BRAWO TY...

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. emerytka #2378239 | 88.156.*.* 20 lis 2017 14:45

    W zeszłym tygodniu siostra zakonna wyniosła z kościoła św.Józefa o godz. 19.30 młodego, białego kociaczka i wystawiła tą torbę z kociaczkiem pod drzewo na ul. Jagiellońskiej w Olsztynie zamiast zadzwonić do schroniska. Na szczęście młode małżeństwo z 2-letnim synkiem zdecydowało się wziąć tego kotka do domu. Postawiłabym tą siostrę zakonną pod drzewem na całą noc. Zadzwoniłam na drugi dzień i powiadomiłam ks. proboszcza. To się nazywa humanitaryzm i empatia płynąca spod kościoła!

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    Pokaż wszystkie komentarze (19)