Bóg nas kręci, a nie kariera

2017-10-05 19:45:00(ost. akt: 2017-10-05 23:23:26)
Pierwszy rok seminarium duchownego Hosjanum

Pierwszy rok seminarium duchownego Hosjanum

Autor zdjęcia: Ada Romanowska

Przybywa powołań kapłańskich. W olsztyńskim seminarium do stanu duchownego przygotowuje się 37 kleryków — od października na pierwszym roku jest ich o połowę więcej niż rok temu. Dlaczego młodych tak ciągnie do służby w kościele?
Bóg jest modny. Na świecie co roku przybywa ponad 18 mln katolików. Oznacza to, że obecnie jest ich około 1 mld 300 mln. Widać jednak nie tylko wzrost wiernych, ale także liczbę powołań kapłańskich — tu przoduje Azja i Afryka. W Europie już tak wesoło nie jest.

Jak wskazuje Radio Watykańskie na naszym kontynencie z roku na rok katolików ubywa — nawet o o 57 tys. W przypadku księży też jest krucho i jest ich co roku o 2500 mniej. W olsztyńskim seminarium kleryków jednak przybywa. Może nie są to oszałamiające liczby, ale jest lepiej.

— Na pierwszy rok zapisało się dziewięciu chętnych, dwóch niestety zrezygnowało. Zostało jednak siedmiu kleryków. Rok temu było ich trzech. Różnica więc jest spora — zauważa ks. dr Hubert Tryk, rektor Wyższego Seminarium Duchownego Metropolii Warmińskiej Hosianum. — Ale i w Polsce widać, że liczba kandydatów na kapłanów wzrosła. Dlaczego? Może przyczyniła się do tego wizyta papieża Franciszka w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży? Może to czynniki demograficzne? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Wiele wspólnot modli się też o nowe powołania. Pan Jezus powiedział przecież: „Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Teraz cieszymy się z tylu kleryków, ilu mamy. Na razie nam to wystarcza, ale jeśli taki stan powołań się utrzyma, będzie ich za mało. Będziemy mieli braki na parafiach — stwierdza ks. dr Tryk.

Obecnie w Polsce jest 20 800 księży i 17 533 kościołów. Na jednego kapłana przypada 1500 wiernych. W Archidiecezji Warmińskiej mamy 533 księży, 262 parafie i 659 tyś. wiernych. Na jednego księdza statystycznie przypada więc 1236 katolików. Mimo tak dobrego wyniku na tle kraju, młodzi księża są potrzebni.

— Swego czasu przyjaciółka Jana Pawła II Wanda Półtawska mówiła, że problemem nie jest brak powołań, ale brak odpowiedzi ludzi na nie — zauważa Krzysztof Dzikowski, kleryk z pierwszego roku z Ramsowa. — To, że my jesteśmy w seminarium, to odpowiedź właśnie na ten głos Pana Boga, który chce nas powołać do wyjątkowej i wyłącznej dla niego służby. Bóg jest miłością i chce naszego szczęścia, a my po prostu odpowiadamy na to wyzwanie — dodaje młody kleryk.

— Ja już po liceum myślałem, żeby zostać kapłanem, ale zabrakło mi odwagi — opowiada Bartosz Budny z Mławy, też z pierwszego roku. — Poszedłem na studia prawnicze w Gdańsku, ukończyłem je, ale cały czas ciągnęło mnie do seminarium. Przemyślałem i zdecydowałem się w tym roku wstąpić do Hosjanum. To nie była łatwa decyzja. Wcześniej chciałem spróbować świeckiego życia i potrzebowałem czasu, żeby dojrzeć. Niby mogłem zostać prawnikiem i zarabiać pieniądze, ale nie to okazało się najważniejsze. Na studiach pracowałem i uświadomiłem sobie, że kariera mnie nie kręci. teraz wiem, że wybrałem właściwą drogę.

Na pierwszym roku jest trzech kleryków z jednej olsztyńskiej parafii.
— Można powiedzieć, że jesteśmy kolegami z jednego kościoła. Ale żaden z nas nie rozmawiał o tym, żeby wstąpić do seminarium. Gdy zobaczyliśmy się na zajęciach, uśmiechnęliśmy się do siebie. Nie spodziewaliśmy się tu siebie — mówi Patryk Michalski i dodaje. — Decyzję o tym, żeby wstąpić do seminarium podjęliśmy jednak oddzielnie i niezależnie. I to ważne, bo nie zmówiliśmy się. To naprawdę przemyślana decyzja wypływająca z głębi każdego z nas.

Ada Romanowska
a.romanowska@gazetaolsztyńska.pl

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. gość #2344421 | 88.156.*.* 5 paź 2017 20:19

    Zastanawiam się, skąd w ludziach tyle jadu i nienawiści. Każdy jest dorosły i wybiera taką drogę, jaką chce. Nikt nikomu na siłę nie każe tego, czy tamtego. A ci, którzy tak strasznie krytykują to pewnie sami nie wiedzą czego chcą od życia. Są tacy, którzy potrafią tylko narzekać i krytykować wszystko i wszystkich. Nic im się nie podoba. Jak ktos nie wie, co powiedzieć, to niech się lepiej wcale nie odzywa.

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Polak #2344391 | 188.146.*.* 5 paź 2017 19:53

      Bardzo wartosciowi chlopcy .My nie wiemy ze moze dzieki takim ludziom ten swiat jeszcze się kręci.Niech was Bog blogoslawi a ludzie niech będą życzliwi i wdzięczni.Gratulacje dla rodziców.

      Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz

    2. inż #2344850 | 81.15.*.* 6 paź 2017 11:05

      Jakie życie taka śmierć. Śluby kościelne ze względu na babcię, chrzty - bo inaczej nie wypada, bierzmowania na wszelki wypadek, gdyby trzeba kiedyś zostać chrzestnym, a po śmierci każdy chce mieć na grobie krzyż. I ten ksiądz opluty po stokroć też musi być, bo każdy nieboszczyk przecież musi być katolikiem - niezależnie od tego jak żył. A jeśli ksiądz odmówi? Oburzenie sięga zenitu. To przecież jego "praca", żeby błogosławić związki ludzi nie wierzących w błogosławieństwo, chrzcić dzieci, których rodzice nie zaprowadzą w niedzielę do kościoła, bierzmować tych, którzy na dobre żegnają się z Kościołem, a nad zmarłym odprawić to, w co za życia nie wierzył.

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    3. XYZ #2344569 | 89.64.*.* 6 paź 2017 00:13

      Chłopaki możecie być wielcy, tylko pozwólcie żeby prowadził Was Bóg!

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    4. ale mimo to trafiają się mendy #2344472 | 88.156.*.* 5 paź 2017 21:19

      nie ma co się oszukiwać... Co jakiś czas słychać o ich wybrykach. Ja do kościoła nie chodzę, ale wierzę że są potrzebni. Mnóstwo ludzi z problemami idzie w albo w religię, do księdza, albo idzie chlać wódę... Co lepsze dla społeczeństwa?

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (28)