Pod Olsztynem powstaje nowa szkoła

2017-09-10 18:00:00(ost. akt: 2017-09-10 18:16:46)

Autor zdjęcia: UG Stawiguda

Kończy się pierwszy tydzień nowego roku szkolnego. Uczniowie powoli przyzwyczajają się do powrotu w szkolne mury. Niektórzy jednak, tak jak w Bartągu, jeszcze czekają na nową siedzibę. Ale już niebawem będą się z tego cieszyć.
Nowopowstająca szkoła w Bartągu, która będzie filią podstawówki w Rusi, rośnie z dnia na dzień. Z tego, że do jej otwarcia jest coraz bliżej, cieszą się rodzice, którzy już nie mogą doczekać się otwarcia.

— Kawał dobrej roboty! — pisze na facebookowym profilu gminy Stawiguda MK.
— Piękna szkoła. — chwali MJ. — Szkoda, że nie dla klas IV-VI.
Z tym może być różnie, bo i taka opcja jest brana pod uwagę. Rodzice muszą się też cieszyć z tego, że swoje pociechy będą mieli dosłownie na wyciągnięcie ręki. Zadowolona jest też wójt gminy Stawiguda Irena Derdoń.
— Na budowę szkoły złożyło się wiele czynników — mówi „Gazecie Olsztyńskiej” wójt Stawigudy. — Szkoła będzie tylko dla klas I-III, choć nie wykluczamy, że z czasem może i dla starszych klas. Teraz będzie się tam uczyć około 200 dzieci w 12 oddziałach.

Przypomnijmy, że poprzedni wójt brał pod uwagę rozbudowę szkoły w Rusi. To się jednak gminie nie kalkulowało...
— Szkoła Podstawowa w Rusi jest po prostu za mała na taką liczbę dzieci. Po prostu nie może już przyjąć nowych uczniów — wyjaśnia Irena Derdoń. — Dlatego musieliśmy zbudować nowy obiekt.
Poza tym wzięliśmy pod uwagę rozwój gminy. Bardziej opłacalne jest dla nas to, że szkoła będzie w Bartągu, bo dzięki temu nie będziemy musieli dowozić dzieci, które mieszkają powyżej trzech kilometrów od placówki. A do tego jesteśmy obecnie zobowiązani przepisami.

W Rusi zwyczajnie brakowało też miejsca.
Przyczyniła się do tego reforma edukacji, która zwiększyła liczbę dzieci pozostających w szkole. A ta buduje się etapami. W pierwszym powstanie jedno skrzydło na 12 oddziałów. W drugim zaś kolejne razem z salą gimnastyczną i boiskiem sportowym. Jeżeli w szkole będą wolne miejsce, placówka może także przyjmować uczniów mieszkających w Olsztynie. Ale przede wszystkim szkoła w Bartągu jest przeznaczona dla dzieci z gminy Stawiguda.

— Taki ruch jest nam naprawdę potrzebny. — Marek Kotliński, dyrektor SP w Rusi, nie ma wątpliwości. — Jest naprawdę ciasno, bo mamy coraz więcej dzieci, a nie mamy już dla nich miejsca. To, że w Bartągu powstaje nasz oddział, nastraja pozytywnie, bo to w prosty sposób spowoduje, że będzie u nas luźniej — dodaje. — Gdybyśmy mieli większy budynek, to starsze dzieci byłyby np. tylko na piętrze.

Niestety rozbudowa szkoły nie wchodziła w grę, więc gmina podjęła decyzję o budowie nowej. Mam nadzieję, że wszystko przebiegnie sprawnie.

— Rozbudowa Szkoły Podstawowej w Rusi poprzez budowę oddziału w Bartągu w pierwszym etapie polega na realizacji głównej bryły szkoły. To skrzydło południowo-zachodnie z 12 salami lekcyjnymi — mówi Agnieszka Tkacz z Urzędu Gminy w Stawigudzie. — Do tego zespół pomieszczeń administracyjnych z pokojem nauczycielskim, węzły sanitarne, stołówka z rozdzielnią (catering) i zapleczem dla personelu oraz świetlica i kotłownia gazową.

Równolegle prowadzone są prace, które obejmują utwardzenie nawierzchni ulic Rumiankowej i Jeziornej oraz budowę ciągu pieszego do ronda w Bartągu, które zapewniają uczniom bezpieczne dojście do szkoły.

Inwestycja kosztowała około 7 mln zł, a prace zakończą się do końca 2017 r. Naukę w nowej szkole uczniowie zaczną prawdopodobnie od stycznia przyszłego roku.

pj

Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rodzic ucznia ze szkoły w Rusi #2324809 | 94.254.*.* 10 wrz 2017 19:53

    Kilka faktów: 1) szkoła w Rusi może pomieścić 140 uczniów - obecnie jest 360 !!! wg informacji podanej podczas inauguracji roku szkolnego 2) uczniowie klas I i II mają do dyspozycji szatnię o powierzchni okolo 12m2!!! w której zlokalizowana jest toaleta, do której podczas przerw siłą rzeczy zaglądają inni uczniowie - biorący np. kanapki z szatni. BRAK INTYMNOŚCI !!! 3) podczas inauguracji roku szkolnego Pan Dyrektor (którego darzę ogromnym szacunkiem) poprosił aby rodzice w czynie społecznym wyremontowali salę przeznaczoną na świetlicę. WNIOSEK: Wójt Gminy Stawiguda wiedząc, że nie zostanie uruchomiona nowa placówka z dniem 01.09.2017 nie zabezpieczył przestrzeni do swobodnego prowadzenia zajęć dydaktycznych. Rodzice nie mogą wykonywać prac budowlanych/wykończeniowych ponieważ nie są w stanie udzielić gwarancji należytego wykonania usługi, tym samym nie mogą wziąć na siebie odpowiedzialności za ułożenie płyt kartonowo gipsowych na suficie, 4) Pokój nauczycielski zlokalizowany jest w Kontenerze na zewnątrz budynku (WOW! nauczyciele się z tym nie godzą, ale co mają powiedzieć, przecie Wójt jest ich przełożonym) Reasumując: Szanowna Gazeto Olsztyńska, warto pójść i sprawdzić stan faktyczny nim kolejny raz będziecie głosić peany w temacie, który nie jest przez Was rozpoznany! Szanowna Pani Wójt: ta Gmina to Kpina! Warto aby Straż Pożarna przeprowadziła audyt bezpieczeństwa, kurator zapoznał się z warunkami, w których uczy się 360 uczniów!

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Rodzic 2 #2325288 | 5.226.*.* 11 wrz 2017 13:54

      Plany władz Gminy Stawiguda, co do utworzenia w nowej szkole w Bartągu tylko klas I-III to jakiś absurd!!! Nowa szkoła jest potrzebna i nie ma tu o czym dyskutować. Osiedle Zacisze rośnie jak grzyby po deszczu i dzieci wciąż przybywa, ale dlaczego szkoła nie jest tworzona kompleksowo dla klas I-VIII? Dzieciaki to nie meble które przenosi się z budynku do budynku, z miejscowości do miejscowości! Może władze gminy powinny sprawować urząd przez rok w Stawigudzie, przez rok w Bartągu, przez rok w Gagławkach i przez rok w Tomaszkowie? Maluchy przyzwyczajają się przecież do miejsca, nauczycieli, otoczenia. Jak po 3 latach dzieci zklimatyzyją się w nowym dla nich środowisku, Pani Wójt chce je przenosić, a raczej przewozić gimbusami do Szkoły w Rusi!!! Czy to nie nowy stres? Gdzie tu sens? Przecież szkoła to "drugi dom", bezpieczne środowisko, gdzie dziecko poznaje nowe wartości i uczy się żyć w całej szkolnej społeczności tj.: maluchy i starszaki razem!!! Szkoła w Rusi ma też swoją tradycję i dobrą renomę, więc po co to zmieniać? Obie Szkoły powinny funkcjonować jako niezależne placówki oświatowe z klasami I-VIII każda...

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. zorz #2325435 | 88.156.*.* 11 wrz 2017 16:34

        Pod Bartąg podchodzi ogromne osiedle. Tam potrzebna jest pilnie duża, pełna podstawówka, a i średnia by się przydała. Ta filia, to tylko chwilowe zapchanie dziury, jak zwykle "na wczoraj".

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      2. Thw #2324746 | 37.47.*.* 10 wrz 2017 18:14

        Proszę tylko napisać czemu przez zaniedbania pani wójt trzeba było oddac dofinansowanie w kwocie bodajże 300000 tyś zł do MEN. Oraz prosze przedstawić koszty ile placówka miała kosztować a ile kosztuje przez nieudolność władz gminy ...tam trochę te rachunki się nie zgadzają. .Ale co tam mieszkańcy spłaca...

        Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

      3. rodzic #2325214 | 87.204.*.* 11 wrz 2017 12:06

        A dlaczego nowo wybudowana szkoła od razu nie będzie 8 klasowa. Szkoła w Rusi mogłaby jak dawniej być szkołą 1-8 dla ok 140 uczniów. Dzięki temu dzieci mogłyby chodzić jak dawniej do jednej szkoły od pierwszej do ósmej klasy, a tak najpierw do Bartąga będą wożone klasy 1-4 a później do Rusi klasy 5-8. Kompletny absurd. Jak to się ma do tego co pani wójt mówiła w artykule" dzięki temu nie będziemy musieli dowozić dzieci, które mieszkają powyżej trzech kilometrów od placówki." Dzieci z Gągławek i Rusi będą latały. A na koniec. Jak można było dopuścić do sytuacji, gdzie nauczyciele mają pokój nauczycielski w w kontenerze, rodzice w dzień inauguracji roku szkolnego są proszeni o pomoc w przygotowaniu nowych pomieszczeń dla dzieci. A co do nowo budowanej szkoły. To czy na pewno będzie ona właściwie przygotowana na koniec 2017 roku. Przecież tam wciąż trwają prace, wszystko jest świeże, tam jest jedna wielka wilgoć.

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (27)