Sąd zmienił ich życie w koszmar [FILM]

2017-09-08 09:31:40(ost. akt: 2017-09-08 15:32:12)
Lidia Staroń

Olsztyn- senator Lidia Staroń i Tatiana Szpakiewicz która została oszukana i straciła  dom.

Lidia Staroń Olsztyn- senator Lidia Staroń i Tatiana Szpakiewicz która została oszukana i straciła dom.

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Senator Lidia Staroń chce wprowadzenia do postępowania cywilnego instytucji rewizji nadzwyczajnej. Zainteresowała tym pomysłem prezydenta Andrzeja Dudę i przesłała swoje propozycje do jego kancelarii. Jako przykład uzasadniający taką konieczność wskazuje sprawę Tatiany Szpakiewicz i Wojciecha Zuba spod Ostródy.
Sprawa Tatiany Szpakiewicz i Wojciecha Zuba trwa już 18 lat. Byli oni właścicielami gospodarstwa w powiecie ostródzkim: 17 ha pięknie położonej ziemi, staw, dom, budynki gospodarcze. Hodowali konie. Radzili sobie dobrze do czasu, kiedy pan Wojciech zachorował na raka. Pani Tatiana i pan Wojciech nie mają dzieci. Pomogli im wtedy znajomi mieszkający kilka kilometrów dalej.

Szpakiewicz i Zub postanowili, że przepiszą znajomym gospodarstwo w zamian za możliwość dalszego dożywotniego mieszkania w dotychczasowym domu oraz inne świadczenia. I tak się stało: umowę podpisali u notariusza.
Niedługo potem stał się cud: pan Wojciech wyzdrowiał. Szybko jednak pogorszyły się relacje między dawnymi przyjaciółmi.

Sąd Okręgowy w Elblągu wyraźnie zaznaczył, że konflikt jest tak silny, że nie ma mowy o tym, aby dotychczasowa umowa mogła działać na starych zasadach. Przyznał pani Tatianie i panu Wojciechowi renty, które mieli im co miesiąc wypłacać dawni znajomi, czyli nowi właściciele ich gospodarstwa. Ale sąd popełnił też błąd: w sentencji wyroku użył słowa „mieszkanie”, wyliczając świadczenia, które zamienia na rentę, podczas gdy w uzasadnieniu wyroku już prawidłowo napisał, że prawo do dożywotniego mieszkania w domu i korzystania z gospodarstwa pozostaje bez zmian. W dodatku pani Tatiana i pan Wojciech wyraźnie zaznaczali jeszcze przed zamknięciem rozprawy i wydaniem wyroku, że prawo do dalszego zamieszkiwania ma pozostać niezmienione.

Zrozpaczeni zażądali od sądu sprostowania wyroku. Co ciekawe, sprawa trafiła do tej samej sędzi, która błąd popełniła. Wyrok został sprostowany. Przywrócono im tym samym prawo do dożywotniego mieszkania w ich dawnym gospodarstwie. Nowi właściciele odwołali się jednak od postanowienia, a Sąd Apelacyjny w Gdańsku przyznał im rację. Uznał, że sąd pierwszej instancji nie miał prawa tak mocno ingerować w sentencję wyroku. Inaczej mówiąc, stwierdził, że ważna jest sentencja, choćby była z błędem, a nie uzasadnienie wyroku. Decyzja jest prawomocna.

Tym samym pani Tatiana i pan Wojciech stracili prawo do mieszkania i gospodarowania w swoim dawnym gospodarstwie i to bez żadnego wynagrodzenia.

Ten wyrok zmienił ich życie w koszmar. Nowi właściciele uzyskali wyrok eksmisyjny, do drzwi zapukał komornik. Mieli trafić na bruk, ale samą eksmisję udało się powstrzymać. Interweniowała ówczesna posłanka Lidia Staroń.
Historia mieszkańców powiatu ostródzkiego była jednym z powodów interpelacji ówczesnej poseł Lidii Staroń. Zwróciła się do Ministerstwa Sprawiedliwości z propozycją przywrócenia instytucji rewizji nadzwyczajnej w postępowaniu cywilnym. Wskazywała, że byłaby to szansa dla takich ludzi jak Tatiana Szpakiewicz i Wojciech Zub, którzy przez błąd sądu zostali ewidentnie skrzywdzeni. Odebrano im dorobek całego życia, dach nas głową. Chodzi więc o sprawy prawomocnie zakończone, dla których nie ma już zwykłej ścieżki odwoławczej.

Rewizja nadzwyczajna byłaby szansą na to, aby Sąd Najwyższy ponownie pochylił się nad problemem poszkodowanych osób. Nie jest to zresztą jedyny przykład przepisów prawa, które zdaniem obecnej senator Staroń należy poprawić. Wskazuje ona także na konieczność zmiany przepisów dotyczących tzw. przedsądu (tj. wstępnego etapu postępowania toczącego się przed Sądem Najwyższym po wniesieniu skargi kasacyjnej od orzeczenia sądu drugiej instancji; na tym etapie weryfikuje się, czy skarga zasługuje na przyjęcie do rozpoznania). Jako przykład to uzasadniający podaje sprawę mieszkańca Olsztyna, któremu spółdzielnia mieszkaniowa zarzuciła naruszenie jej dóbr osobistych. Sprawę przegrał. Nie pomogło złożenie skargi kasacyjnej. Pełnomocnik olsztynianina wskazywał na potrzebę rozstrzygnięcia istotnego zagadnienia prawnego.

Sąd Najwyższy nie przyjął skargi kasacyjnej do rozpoznania.
Tłumaczył, że podobną sprawą już się zajmował i drugi raz tego nie zrobi. Chodziło wówczas o sprawę stowarzyszenia pozwanego przez dużą sieć handlową. Wtedy Sąd Najwyższy uznał, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych, bo firma nie poniosła wymiernych strat. Uznał, że tylko tak należy interpretować przepisy o ochronie dóbr osobistych osób prawnych. Z kolei w podobnej sytuacji w sprawie dotyczącej olsztynianina sąd orzekł odmiennie. Uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych spółdzielni, chociaż ta nie dowiodła, że poniosła jakiekolwiek straty na skutek wypowiedzi pozwanego.
— Dlaczego więc w identycznej sprawie mieszkańca Olsztyna sąd nie orzekł zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego? — pyta retorycznie senator Lidia Staroń. — Sąd zastosował swoją wykładnię, kompletnie lekceważąc pogląd Sądu Najwyższego, który powinien być wiążący dla sądów powszechnych. Dlatego też Sąd Najwyższy powinien przyjąć tą sprawę do rozpoznania.

Także i tym razem zamknęła się droga prawna do dochodzenia sprawiedliwości. Dlatego senator Lidia Staroń proponuje zmiany w kodeksie postępowania cywilnego przy okazji prac nad nową ustawą o Sądzie Najwyższym. Nad zmianami w prawie pracują właśnie prawnicy prezydenta Andrzeja Dudy. Senator swoje propozycje przesłała już w lipcu.

Lidia Staroń: — To właściwy czas na wprowadzenie zmian, które pozwolą na wyeliminowanie absurdalnych, niesprawiedliwych orzeczeń. Zmian, które pomogą zachować autorytet państwa i wymiaru sprawiedliwości, ale przede wszystkim przywrócą nadzieję ludziom, którym pomyłka sądu czy orzeczenia rażąco naruszające prawo złamały życie. Proponuję, żeby rewizję nadzwyczajną mogli wnieść pierwszy prezes Sądu Najwyższego, prokurator generalny i rzecznik praw obywatelskich. Odnośnie przedsądu, chciałabym, żeby sąd orzekał w trzyosobowym składzie. Obecnie robi to w składzie jednoosobowym i to na posiedzeniu niejawnym. Dlatego w wypadku wniesienia skargi kasacyjnej przez prokuratora generalnego, rzecznika praw obywatelskich lub pierwszego prezesa Sądu Najwyższego, a także na żądanie choćby jednego członka składu orzekającego, Sąd Najwyższy orzekałby na rozprawie. Należy także wyeliminować pozostawianie bez rozpoznania skarg w sytuacji, gdy sąd w zaskarżonym wyroku zlekceważył interpretację przepisów przyjętą we wcześniejszym orzecznictwie sądowym i ustaloną przez Sąd Najwyższy.

Tatiana i Wojciech z ogromnym żalem patrzą na, już nie ich, ukochane miejsce na ziemi. Nie mają dokąd pójść. Wymiar sprawiedliwości już o nich zapomniał…

Nowi właściciele, a dawni znajomi pani Tatiany i pana Wojciecha, sprzedali ich gospodarstwo innym ludziom.
— Wydaje się, że to porządni ludzie. Na razie jest spokojnie. Ale czy tak
będzie zawsze? — zastanawia się pani Tatiana.



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. henryka #2326233 | 188.146.*.* 12 wrz 2017 15:56

    Wielki szacunek dla pani Takich ludzi nam w dzisiejszych czasach potrzeba.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. pytam #2324984 | 89.228.*.* 11 wrz 2017 07:16

    ciekawe jaki m interes ta blondi, bo zapewne bezinteresownie tego nie robi

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Marysia #2324438 | 94.254.*.* 10 wrz 2017 09:41

    Zawsze na Pania glosowalam Pani Lidio.Jest Pani jedna z nielicznych politykow,ktorym chce sie pomagac ludziom skrzywdzonym przez nadzwyczajna kaste,komornikow i innych prawnikow.Pani Lidio ma Pani zawsze i moj glos ale tez i calej rodziny.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. ????? #2323883 | 46.169.*.* 9 wrz 2017 09:26

    GDZIE MOGĄ SIĘ ZGŁASZAĆ OSOBY POSZKODOWANE PRZEZ WYMIAR , SPRAWY ODWOŁAWCZE NIE DAJĄ POZYTYWNEGO SKUTKU BO SĘDZIA PO SĘDZI NIE POPRAWI WYROK GDYŻ ZNISZCZYŁ BY WTEDY AUTORYTET POPRZEDNIKA I TU SIĘ ZACZYNA DRAMAT

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  5. www.skupaut-olsztyn.pl #2323846 | 94.254.*.* 9 wrz 2017 08:51

    alez ludzie sa perfidni i zachlanni, dobrze ze jest ktos kto moze i chce pomoc

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (11)