Nasz sposób na korki w Olsztynie? "Gazeta Korkowa"!

2017-05-25 15:42:45(ost. akt: 2017-05-25 16:07:03)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Każdego dnia są zatłoczone. O niektórych z nich mówi się wręcz, że są martwe. Pytamy mieszkańców, które ulice w Olsztynie są najbardziej zakorkowane.
Jeśli chodzi o korki, to Olsztyn z Warszawą równać się nie może. Stolica kraju jest dużo większym miastem, a wszystkich pojazdów jest zarejestrowanych prawie 1,5 miliona. Ale w Olsztynie samochodów mało też nie jest, bo tylko tych osobowych jest zarejestrowanych ok. 80 tys.

Od korków więc nie uciekniemy, chociaż Sławomir Kałwianiec, taksówkarz, uważa, że w Olsztynie występują raczej punktowe utrudnienia w ruchu. — Jeżdżąc po mieście w różnych porach dnia, jestem w stanie ominąć wszystkie zatłoczone miejsca — zapewnia taksówkarz.

Jeśli chodzi o najbardziej zakorkowane czy zatłoczone ulice, wymienia te z południa miasta. — Czyli ul. Wilczyńskiego od strony ul. Popiełuszki na osiedlu Generałów — precyzuje Sławomir Kałwianiec. — Następnie drogi dojazdowe do centrum, czyli ul. Krasickiego i al. Sikorskiego. Myślę, że gdyby kierowcy, którzy jeżdżą Artyleryjską albo Schumana, znali problemy mieszkańców Jarot, na pewno nie podnosiliby takiej wrzawy.

Roman Ciągardlak wcześniej był kierowcą miejskich autobusów, dzisiaj jest motorniczym tramwajów. Też ma swoje typy najbardziej zakorkowanych miejsc. — Rano i po południu to m.in. al. Sikorskiego i ul. Wilczyńskiego — mówi motorniczy. — Dodałbym jeszcze Artyleryjską i Limanowskiego najczęściej w kierunku ronda Bema.

Zbigniew Szczygieł, instruktor nauki jazdy, o ul. Kościuszki od dworca głównego do skrzyżowania z Piłsudskiego mówi wprost: to martwa ulica. — Po godz. 15 przejazd tego odcinka zajmuje pół godziny — stwierdza.

Więcej o korkach w Olsztynie przeczytacie w „Gazecie korkowej”, która ukaże się w piątek wraz z „Tygodniem w Olsztynie i powiecie”.

Uwaga! "Gazetę Korkową" będziemy również rozdawać kierowcom, którzy jutro (26 maja), po godz. 15.00 będą stali w korkach w pobliżu ronda OKS oraz na ul. Kościuszki. Wypatrujcie naszych kolporterów!

mp

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ra #2254211 | 92.55.*.* 28 maj 2017 07:35

    Jedynym sposobem na korki w olsztynie to wywieźć na taczkach Grzymowicza razem ze swoimi przydupasami

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jak tylko mój dizelek #2252964 | 79.184.*.* 26 maj 2017 07:32

    wyjeżdża na miasto o chla z 50/100 to od razu zaczynam sobie nucić Kukiza "Jak ja was k... nienawidzę" :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Andżelika1993 #2252751 | 95.160.*.* 25 maj 2017 19:45

    .. Jechałam swoim samochodem dzisiaj o godzinie 16:00. Na Artyleryjskiej wogóle nie było korków, na Partyzantów także. U nas nie ma generalnie korków....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. jhhaha #2252749 | 88.156.*.* 25 maj 2017 19:41

      Sikorskiego zakorkowana ? To ,że w godzinach szczytu jest jakiś tam zator to nie przesadzajta... ja widzę, że korek to znaczy więcej niż 5 samochodów na światłach wg olsztyńskich maruderów. Pozdrawiam z siodełka ;)

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz

    2. Złomiarz #2252745 | 188.146.*.* 25 maj 2017 19:28

      Sposób na ograniczenie korków jest bardzo prosty wywalić Grzymowicza i całą jego świtę zwaną komisją bezpieczeństwa ruchu drogowego, w ich miejsce zatrudnić fachowców a na prezydenta wybrać kogoś kto dostrzega problemy miasta i mieszkańców i stara się coś ulepszyć a nie tylko realizować swoje chore wizje kosztem nas wszystkich.

      Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (8)