Uwaga! Nowe wytyczne ministerstwa. Co zrobią, żeby było mniej wypadków?
2017-02-04 19:00:00(ost. akt: 2017-02-03 17:24:10)
Zdjęcie jest illustracją do treści
Statystyki drogowe tak zaniepokoiły Ministerstwa Spaw Wewnętrznych i Administracji, że resort wydał nowe wytyczne dla drogówki. Poprawa bezpieczeństwa na drogach ma być dla policji priorytetem
.
W Polsce po raz pierwszy od pięciu lat wzrosła liczba wypadków. Także na Warmii i Mazurach. W ubiegłym roku na drogach w naszym regionie doszło do 1621 wypadków drogowych (o 79 więcej niż w 2015 r.), w których 157 osób poniosło śmierć (więcej o 17). Więcej też było rannych, bo 2013 r., a to o136 więcej niż dwa lata temu. Wzrost wypadków w kraju zaniepokoił MSWiA.
— Na drogach ma być więcej patroli, zwiększy się liczba funkcjonariuszy ruchu drogowego, a komendanci w razie potrzeb w swych rejonach mają czasowo przesuwać policjantów do drogówki — zapowiedział w rozmowie z RMF wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński. — Radiowozy mają być widoczne — podkreślił wiceminister Zieliński.
Niewykluczone, że dojdzie do zmiany przepisu, dotyczących ostrzegania światłami innych kierowców o kontroli drogowej. Nie byłoby to już wykroczeniem, bo takie zachowanie kierowców także poprawia bezpieczeństwo.
Na razie nowe wytyczne nie dotarły jeszcze do komend.
— Żadnych instrukcji jeszcze nie dostaliśmy, jeśli będą to oczywiście będą realizowane — zapewnia sierż. szt. Rafał Jackowski z zespołu prasowego KWP w Olsztynie.
Co jest powodem pogorszenia drogowych statystyk? Odpowiedź mają dać raporty, które zamówiło MSWiA.
Co jest powodem pogorszenia drogowych statystyk? Odpowiedź mają dać raporty, które zamówiło MSWiA.
— Bezpieczeństwo w ruchu drogowym to suma wielu czynników. Możemy złożyć je w swoisty trójkąt bezpieczeństwa: człowiek- pojazd- droga — zauważa mł. insp. Robert Zalewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Olsztynie
.
Nadmierna prędkość to wciąż największy grzech kierowców na Warmii i Mazurach. Przyczyną prawie 500 wypadków w regionie było właśnie niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Na drugim miejscu wśród przyczyn znalazło się nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu ( 232 wypadki), a na trzecim nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (125 wypadków).
Nadmierna prędkość to wciąż największy grzech kierowców na Warmii i Mazurach. Przyczyną prawie 500 wypadków w regionie było właśnie niedostosowanie prędkości do warunków ruchu. Na drugim miejscu wśród przyczyn znalazło się nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu ( 232 wypadki), a na trzecim nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (125 wypadków).
W ub. roku policjanci zatrzymali w regionie prawie 3900 pijanych kierowców, a 722 kierowców, którzy przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym, straciło prawo jazdy na trzy miesiące.
Andrzej Mielnicki
Andrzej Mielnicki
Komentarze (34) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (34)ppp #2174808 | 83.9.*.* 4 lut 2017 19:14
Ja bym proponował budowę i remonty dróg, wycinkę drzew i krzaczorów, lepsze oznakowanie . No i może większe zarobki i niższe ceny nowych aut, żeby ludzie nie jeździli szrotami, tylko nowymi i bezpiecznymi autami.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
Ted #2174823 | 109.40.*.* 4 lut 2017 19:43
Kiedys kurs trwal pol roku a teraz aby kasa
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Stary kierowca i były policjant RD #2174828 | 83.9.*.* 4 lut 2017 19:50
Naczelnik ma rację, tak jak przedmówca - durzy wpływ ma stan dróg. Wystarczy popatrzyć na ulice olsztyńskie. Ludzie jeżdżą slalomem by nie uszkodzić pojazdu. Zamiast obserwować, co dzieje się w ruchu drogowym, obserwują dziury w jezdni. Policjanci oceniając skutki zdarzenia powinni brać pod uwagę stan drogi i za to powinien odpowiadać zarządca drogi. A uznani za winnych powinni żądać biegłych, którzy ocenią wpływ stanu drogi na zaistnienie zdarzenia drogowego. Trzeba w końcu wymusić na zarządcach dróg realizacje ich obowiązków i odpowiedzialność prawną za to. Nie może być standardem tzw. "posypywanie tylko łuków i podjazdów" podczas gołoledzi np.. na drogach wojewódzki stanowiących gro połączeń komunikacyjnych w kraju. W rozmowie z policjantami rd. potwierdzają że spadek stanu utrzymania dróg jest głównym przyczynkiem wzrostu zdarzeń na drogach.
Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
polak #2174836 | 78.131.*.* 4 lut 2017 20:13
Z tego co się orientuję to w zadaniach policjantów RD jest nadzór nad płynnością ruchu drogowego. I jak to się ma jak jest korek w obrębie skrzyżowania, w korku stoi patrol policji i zamiast wyjść z auta i pokierować ruchem to się nie chce. A przez korki wzmaga się agresja kierujących, pośpiech itp.
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz
kierowca #2174837 | 89.228.*.* 4 lut 2017 20:14
Nic innego jak nagonka na kierowców , bo trzeba jakoś ratować budżet .
Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz