Pożegnaliśmy dyrektora i działacza społecznego Alberta Albertowicza
2016-09-16 14:47:54(ost. akt: 2016-09-16 14:51:09)
W piątkowe popołudnie 16 września mieszkańcy Górowa Iławeckiego pożegnali długoletniego nauczyciela, wychowawcę i oddanego działacza społecznego Alberta Albertowicza.
W czasie mszy żałobnej proboszcz górowskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa Józef Gawrylczyk, kończąc wspomnienie o dyrektorze powiedział: „Na pewno będziemy wspominać drogiego zmarłego, ponieważ był on osobą zasłużoną dla lokalnej społeczności. Wspomnimy go jako pedagoga, dyrektora szkoły, jako kogoś bliskiego nam, któremu może wiele zawdzięczamy”.
Dyrektor liceum, w którym pracował Albert Albertowicz, pani Elżbieta Gottuk przypomniała jego postać jako swego dawnego nauczyciela, ale także i jako przyjaciela.
Albert Albertowicz urodził się 7 sierpnia 1941 roku w Kocach–Schabach w ówczesnym województwie białostockim. Do szkoły podstawowej uczęszczał w Kocach-Basiach.
W 1955 roku przyjechał do Górowa Iławeckiego wraz z całą rodziną. To właśnie tu rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym, a w 1959 roku złożył egzamin dojrzałości, by wkrótce rozpocząć studia magisterskie na Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, które ukończył w 1965 roku.
W tym samym roku postanowił wrócić do swojego liceum, gdzie rozpoczął pracę jako nauczyciel wychowania fizycznego i przysposobienia obronnego.
W czasie trwania, niemalże, 40 letniej kariery zawodowej osiągnął w pracy z młodzieżą wiele sukcesów. To właśnie Jego uczniowie zdobywali laury na zawodach rangi powiatowej, wojewódzkiej a nawet krajowej. To właśnie Jego uczeń zdobył kwalifikację olimpijską.
Te sukcesy nie byłyby możliwe, gdyby nie siła charakteru, umiejętność motywowania młodych ludzi oraz wrażliwość i umiejętność dostrzegania prawdziwych talentów.
Swojej pracy nie ograniczał jedynie do szkoły. Poświęcił lata swojego życia pracy z młodzieżą, biorąc czynny udział w życiu Miejskiego Klubu Sportowego „Cresovia”, gdzie w latach 1973–1979 pełnił funkcję trenera piłki nożnej juniorów i seniorów. I tu odniósł kolejny sukces - wraz z młodzieżą osiągnął awans do ligii okręgowej seniorów.
W latach 1991-1998 był dyrektorem liceum ogólnokształcącego. Wymagający, ambitny i jednocześnie wyrozumiały, z poczuciem humoru zawsze uprzejmy, taktowny, służył rada i dzielił się doświadczeniami z młodszymi kolegami z pracy.
Jego zaangażowanie i sukcesy oraz trud dostrzegały władze, honorując go Złotym Krzyżem Zasługi, Srebrnym i Brązowym Medalem za Zasługi dla Obronności Kraju, Honorową Odznaką TKKF, Honorową Odznaką za Zasługi w Sporcie Szkolnym, odznaką Honorową Zasłużony dla Warmii i Mazur.
Otrzymał też szereg nagród Kuratora Oświaty i Wychowania w Olsztynie, nagrody inspektora i dyrektora oraz nagrody branżowe.
Jednak największymi wyróżnieniami były dla Pana Profesora nie ordery, lecz sukcesy Jego uczniów.
W ostatnią drogę odprowadzili dyrektora najbliższa rodzina, przyjaciele, delegacje miejscowych szkół oraz wielu mieszkańców Górowa Iławeckiego, którym jego osoba nie była obojętna.
Bohdan Tchórz
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: StronaBohdana
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
smutny #2071909 | 83.6.*.* 23 wrz 2016 15:06
A gdzie głos Pana Jacka Kostki ? Pracującego w Urzędzie Miasta jako burmistrz ? Ja bardzo dziękuje BOGU, że nigdy nie miałem takich "nauczycieli" jak ten pan !!! Jaki WSTYD !!! No tak, ale własny wizerunek jest najwazniejszy !!! Wstyd, Wstyd i jeszcze raz WSTYD .
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
antybartoszyc #2068892 | 83.18.*.* 19 wrz 2016 14:03
Będziemy za Panem Profesorem tęsknić... Taki autorytet jest trudny, jeśli nie niemożliwy, do zastąpienia. Spoczywa Pan w pokoju...
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Grzegorz Danilewicz #2066822 | 83.28.*.* 16 wrz 2016 18:02
Pamiętamy Pana Alberta jako uroczego, eleganckiego Pana przechadzającego się ostatnimi laty po ulicach Górowa Iławeckiego. Często go spotykałem i zawsze zamienialiśmy parę słów o poczynaniach CRESOVII. Cały czas martwił się o losy drużyny i jak mógł doradzał. Będzie nam brakowało Pana Alberta. Żegnamy i będziemy pamiętać.
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz