Strażacy ruszyli na ratunek kotu

2016-04-15 16:16:38(ost. akt: 2016-04-16 13:16:23)

Autor zdjęcia: Kamil Foryś

W piątek w Olsztynie strażacy ruszyli na pomoc kotu, który wdrapał się na drzewo i nie potrafił zejść. Zwierzakowi nic się nie stało, ale tuż po oswobodzeniu czmychnął w głąb podwórka przy Gietkowskiej w Olsztynie.
Około godziny 15 spacerowiczki zauważyły czarnego kota, który utknął na wysokim drzewie i poprosiły o pomoc ratowników. Na pomoc ruszyły dwa zastępy straży pożarnej. Strażak wykorzystując specjalny podnośnik złapał kota i bezpiecznie ściągnął go na dół. Na ziemi kot wyrwał się strażakowi i dał dyla w stronę podwórka.

Strażacy po zakończonej akcji wrócili do jednostki. Zapewne czarny kot, dwa razy pomyśli zanim kolejny raz wdrapie się na drzewo.


Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Olsztyniak #1976751 | 46.112.*.* 15 kwi 2016 16:47

    Tak się powinno zdejmować koty ... youtu.be/4yzujZ_z85c?t=28 (zlikwidujcie spacje)

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. aro #1976812 | 89.228.*.* 15 kwi 2016 18:21

      Ludzie opamiętajcie się!!!Kot sam tam wlazł i sam by z tego drzewa zlazł.Czy ktoś z was widział kiedyś szkielet kota na drzewie?!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. reżyser #1976848 | 89.228.*.* 15 kwi 2016 19:24

      Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: "Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera" ;-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Brawo! #1976893 | 89.228.*.* 15 kwi 2016 20:43

      Dobra robota. Super, że nie zlekceważono zgłoszenia!

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    4. gość #1976939 | 195.225.*.* 15 kwi 2016 21:40

      Do Panów strażaków zawsze szacunek, a do "panów w granatowych mundurach"...

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (8)