Raport NIK: złe zarządzanie ludźmi i sprzętem w GDDKiA w Olsztynie powodem złego przygotowania i eksploatacji dróg podczas zimy

2016-03-25 19:00:03(ost. akt: 2016-03-25 17:23:24)
Droga krajowa nr 51 w okolicach Bezled. Projekt programu budowy dróg krajowych nie przewiduje jej modernizacji.

Droga krajowa nr 51 w okolicach Bezled. Projekt programu budowy dróg krajowych nie przewiduje jej modernizacji.

Autor zdjęcia: GrAn

Najwyższa Izba kontroli przeprowadziła audyt we wszystkich oddziałach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w kraju z przygotowania dróg krajowych do zimy i prowadzonych podczas jej trwania działań konserwacyjnych. Wynik w całym kraju pozostawia wiele do życzenia. Olsztyn również nie jest wyjątkiem.
Celem kontroli była ocena skuteczności działań na rzecz przygotowania i realizacji zadań w zakresie całorocznego, kompleksowego utrzymania dróg krajowych oraz remontów tych dróg.

W raporcie NIK można przeczytać, że ich częste uzytkowanie wymaga częstszych prac remontowych i to wykonywanych na bieżąco. Na koniec 2014 r. ponad 38,3% sieci dróg krajowych wymagała przeprowadzenia różnego rodzaju remontów, z czego przeszło 13% (2.724 km ) dróg osiągnęło poziom krytyczny (wymagających natychmiastowych remontów), a 25,1% (5.189 km ) dróg – niezadowalający stan techniczny, na których remont musi zostać wykonany w ciągu najbliższych kilku lat.

Na koniec 2014 r. szacowane, łączne potrzeby remontowe nawierzchni, poboczy i elementów systemu odwodnienia wynosiła ponad 3 mld zł. Aby jednak naprawić wszystkie odcinki dróg krajowych, nie tylko tych wymagających natychmiastowego działania, potrzeba ok. 7,1 mld zł. Na to jednak nie ma środków.

Według danych NIK, wszystkie kontrolowane oddziały Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w tym oddział w Olsztynie, niezgodnie z przyjętymi zasadami, realizowały obligatoryjne objazdy i kontrole dróg. Nierzetelne wykonywanie obowiązków przez pracowników oddziałów oraz nieskuteczny nadzór nad wykonawcami usług bieżącego utrzymania dróg spowodowały, że na poddanych kontroli odcinkach dróg krajowych stwierdzono m.in. zaśmiecenie terenu, zniszczone lub uszkodzone bariery energochłonne i znaki pionowe oraz nieczytelne (wytarte) oznakowanie poziome.

Co prawda, Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła bezpośrednich skutków zaniedbań, m.in. z uwagi na sprzyjające warunki atmosferyczne w okresie zimowym, to jednak należy zauważyć, że realizacja prac przygotowawczych do zimowego utrzymania dróg (ZUD) w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz w jej oddziałach w Gdańsku, Łodzi, Olsztynie i we Wrocławiu nie zawsze była właściwa.

Ponadto kontrolowane oddziały GDDKiA w Łodzi, Olsztynie i w Szczecinie nie podejmowały skutecznych działań egzekwujących od wykonawców zimowego utrzymania dróg w sprzęt, który określony został w umowach z tymi wykonawcami. W konsekwencji, doprowadziło to do sytuacji, w której pojazdy utrzymujące drogi krajowe w okresie zimowym nie posiadały aktualnych okresowych badań technicznych oraz parametrów wymaganych przez GDDKiA.

Kontrola wykazała problemy we współpracy pomiędzy oddziałami GDDKiA, a Państwową Strażą Pożarną, podczas występowania zdarzeń nadzwyczajnych na drogach krajowych. Problemy te identyfikowano w szczególności w zakresie wskazania podmiotu właściwego do usunięcia (likwidacji) wycieków środków chemicznych i płynów eksploatacyjnych pojazdów z powierzchni drogi, powstałych wskutek zdarzeń drogowych lub wad środków transportu na zarządzanych drogach. W konsekwencji, spór kompetencyjny pomiędzy służbami drogowymi i ratowniczymi w trakcie zdarzeń drogowych doprowadził do sytuacji, w której kierowcy oczekiwali na przywrócenie przejezdności niektórych dróg nawet kilka godzin.

GDDKiA nie podejmowała skutecznych działań, wpływających na przejezdność dróg i zmniejszenie utrudnień w ruchu, w trakcie wykonywania robót drogowych. Nie zajmowała się również problematyką przepustowości dróg krajowych w aspekcie komfortu przejazdu, w szczególności w zakresie oszczędności czasu kierowców stojących „w korkach” i kosztów tego przejazdu.

Ponadto oddziały GDDKiA nie posiadały szczegółowych danych o kwotach wydatków ponoszonych na utrzymanie zieleni za ekranami akustycznymi, co oznacza – w ocenie NIK – że nie monitorowały one w wystarczającym zakresie racjonalności i zasadności ponoszonych wydatków w miejscach pasa drogowego, co w konsekwencji nie dawało szansy na podjęcie stosownych kroków celem ich optymalizacji.

Ustalenia kontroli NIK wskazują także na duże dysproporcje pomiędzy potrzebami finansowymi zgłaszanymi przez kontrolowane oddziały, wynikającymi z obowiązku utrzymania dróg w należytym stanie technicznym i estetycznym, a wielkością środków przyznanych przez jednostkę nadrzędną. I tak np.: w Oddziale GDDKiA w Olsztynie limit środków przyznanych na wszystkie 7 rejonów wyniósł w 2013 r. 73.834,8 tys. zł, a w 2014 r. – 74.066,3 tys. zł, podczas gdy kwoty zapotrzebowań składanych tylko przez 3 analizowane rejony stanowiły odpowiednio 69,1% (51.000,0 tys. zł) i 94% (69.635,0 tys. zł) ogółu przyznanego limitu dla całego Oddziału.

Więcej szczegółów na temat kontroli w ->>>>> raporcie NIK

Źródło: NIK

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tommy #1963026 | 195.136.*.* 28 mar 2016 21:14

    Dobrze, ze nasz lokalny odpowiednik Fucktu dał link do raportu NIK. Z niego wynika m.in. mimo uwag ogólna ocena oddziału w Olsztynie jest pozytywna. "Ocena opisowa – właściwe przygotowanie organizacyjne, rzetelne przygotowanie planów rzeczowo – finansowych, naliczanie i egzekwowanie od wykonawców usług kar umownych, zawarte umowy z wykonawcami przewidywały kompleksowe utrzymanie dróg" Robicie tanią sensację

    odpowiedz na ten komentarz

  2. D. #1962562 | 88.156.*.* 27 mar 2016 15:41

    Zarząd Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. Tam wysłać NIK. Tylko szkoda, że może określić zaniedbania, do dupy z taką robotą jak urzędnicy nie płacą kar, albo nie lecą na mordę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Technologia budowy s7 #1962197 | 5.172.*.* 26 mar 2016 15:35

    powoduje zniszczenia w budynkach oddalonych o 100 metrów od walca wibracyjnego.Naprężenia gruntu znacząco przewyższają wytrzymałośc techniczną stropów ,ścian i fundamentów w budynkach.Odcinek przy osiedlu grunwaldzkim w Ostródzie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  4. kurpś #1962109 | 88.156.*.* 26 mar 2016 12:48

    My Kurpsie, som gorący chłopaki a śnieg topi się num pod nogami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  5. Pozdrowienia dla pracowników GDDKiA Olsztyn #1962031 | 5.60.*.* 26 mar 2016 09:36

    Zimy nie było i se nie poradzili, z budową drogi S 7 też se nie poradzili nieudacznicy.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (16)