Tragiczny wypadek w Olsztynku. Auto rozpadło się na dwie części. 23-letni kierowca zginął na miejscu, pasażer w ciężkim stanie
2016-02-23 08:38:35(ost. akt: 2016-02-23 11:14:43)
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na drodze krajowej nr 7 w Olsztynku. Samochód osobowy marki Rover z ogromną prędkością w uderzył w betonowy przepust. Na miejscu zginął kierowca, ciężko ranny pasażer został przewieziony do szpitala.
Do wypadku doszło około północy. Jak wynika ze wstępnych informacji samochód, którym jechało dwóch mężczyzn, z ogromną prędkością wpadł na plastikowe bariery, następnie uderzył w bariery energochłonne. Siła uderzenia była tak duża, że auto przebiło się przez osłony, w powietrzu przeleciało około 50 m, i wpadło do rowu, gdzie dodatkowo uderzyło w betonowy przepust. Samochód rozpadł się na dwie części.
23- letni kierowca zginął we wraku auta. 19-letni pasażer, który prawdopodobnie wypadł z samochodu podczas uderzenia, w ciężko ranny trafił na oddział intensywnej terapii do szpitala w Olsztynie.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży, prokurator i policjanci. Po wypadku droga była częściowo zablokowana. Utrudnienia zakończyły się około godz. 3 rano.
Komentarze (55) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
140 - 160 km/h #1938059 | 188.146.*.* 23 lut 2016 09:40
uderzenie musiało być minimum 140 km/h. Patrzcie jak kończy się taka zabawa.... Czyjś syn, wnuczek, w przyszłości mąż ojciec.... a teraz już go nie ma! Zwolnijcie szkoda ŻYCIA , to nie jest gra komputerowa, w realu drugi raz się nie odrodzisz... Pomyślcie jak nie osobie to o swoich najbliższych. Niech spoczywa w spokoju.
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz
abc #1938216 | 213.73.*.* 23 lut 2016 12:38
To jest w tym miejscu koło Ameryki? Bo jakoś nie mogę sobie tego zobrazować gdzie tam taki rów głęboki. Widać że to nowa droga, przestańcie doszukiwać się w końcu winy we wszystkim tylko nie w sobie. Ni pachołki, ni drzewa, ni nawierzchnia tu winne tylko prędkość. Tragicznie wygląda ten wrak. I dlaczego darować sobie ocenianie takich ludzi/sytuacji? Trzeba o tym rozmawiać i wyciągać wnioski. Powinni te zdjęcia na kursie prawo jazdy pokazywać tym młodym, narwanym chłoptasiom. Współczucie dla rodziny, bo niewyobrażalny ból będę teraz przeżywać.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Neck #1938041 | 5.172.*.* 23 lut 2016 09:29
Wg internautów wina dziur, pacholkow, drzewa czy tam tego ze nieposypane, a prawda jest taka ze tysiące kierowców jadących tam z normalną prędkością jakoś nie mają problemu.. No ale jak ktoś jest mistrzem i go nic nie obowiązuje to później takie efekty
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz
Ujow #1938322 | 5.172.*.* 23 lut 2016 14:36
Zdjęcia dają do myślenia ale jak widać w komentarzach nie wszystkim. Dla niektórych wciąż to jest wina drogi, pogody, barierek itd. Radzę wam pomyśleć bo z takim głupim myśleniem kiedyś skończycie w podobny sposób
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
edo #1938062 | 88.156.*.* 23 lut 2016 09:42
Pewnie za wolno bylo..szkoda mlodych ludzi,ale sami sobie winni
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz