Frekwencja do godz. 17 w Olsztynie wyniosła 43,43 proc. Zobacz, jak głosowali olsztynianie [ZDJĘCIA]

2015-10-25 13:36:50(ost. akt: 2015-10-26 11:06:29)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła się o godz. 18:30 Państwowa Komisja Wyborcza podała dane dotyczące frekwencji w wyborach parlamentarnych 2015. Do godz. 17:00 frekwencja w Polsce wyniosła 38,97 proc. Najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim — 43,62 proc.
Frekwencja do godz. 17:00 w Polsce wyniosła 38,97 proc. Najwyższą frekwencję odnotowano w województwie mazowieckim — 43,62 proc., najniższą w woj. opolskim — 32,94 proc. Na Warmii i Mazurach w głosowaniu wzięło udział 33,71 proc. osób spośród uprawnionych.

Najmniej osób zagłosowało w Sosnowcu, gdzie frekwencja wyniosła 38,43 proc. Największą frekwencję odnotowano w Warszawie — 50,79 proc. W Olsztynie w głosowaniu wzięło udział 43,43 proc. osób uprawnionych.


***
Podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła się o godz. 13:30 Państwowa Komisja Wyborcza podała pierwsze dane dotyczące frekwencji w niedzielnych wyborach parlamentarnych 2015. Frekwencja do godz. 12 w całej Polsce wyniosła 16,47 procent. Nieco niższa była w województwie warmińsko-mazurskim - 15,17 proc.

Frekwencja do godz. 12 w wyborach parlamentarnych 2015 wyniosła 16,47 procent. Najwyższą frekwencję spośród miast w Polsce odnotowano w Białymstoku - 21,13 proc. Najmniej osób zagłosowało w Sosnowcu - 15,14. W Olsztynie do urn poszło 19,44 proc. osób uprawnionych do głosowania.

Jeśli chodzi o województwa, najwyższą frekwencję odnotowano w woj. małopolskim - 20,10, najniższą - w woj. lubuskim 12,93 proc. Na Warmii i Mazurach frekwencja wyniosła 15,17 proc. Najmniej osób głosowało do godz. 12 w powiecie nidzickim - 12,90 proc.

Więcej informacji o frekwencji w naszym regionie w artykule >> Najniższa frekwencja w Kozłowie, najwyższa w Lidzbarku Warmińskim

Dziennikarze podczas konferencji pytali m.in. o nieprawidłowości związane z kartami do głosowania (brak poszczególnych list, zdublowane kartki w Krakowie) oraz o incydenty zakłócające przebieg głosowania (wtargnięcie do lokalu wyborczego z pistoletem pod Bartoszycami, pijany członek komisji wyborczej w Kołobrzegu, pożar w Biskupinie).