Na sportowo: Nawet wybitny lider potrzebuje wsparcia
2014-11-15 11:49:52(ost. akt: 2014-11-16 18:51:16)
— Cieszyłem się, gdyby to mój brat wygrał to złoto. Moja radość była nie mniejsza niż Michała — o mistrzostwie świata Michała Kwiatkowskiego, grupie wybitnych polskich kolarzy w zawodowym peletonie i początkach na rowerze mamy mówi Michał Gołaś, kolarz grupy Omega Pharma-Quick Step, który niedawno odwiedził Olsztyn.
— Pamiętasz swój pierwszy rower?
― Zaczynałem na rowerze mojej mamy. To był jubilat. Może dziś brzmi to dość śmiesznie, ale te 15 czy 17 lat temu, kiedy zaczynałem, tych rowerów było znacznie mniej niż teraz, takie były realia. To był jedyny rower, który mieliśmy w rodzinie, więc trzeba było się ścigać na tym, co jest. Ale dla mnie wtedy nie miało to większego znaczenia. Nie patrzyłem na rower, cieszyłem się z możliwości rywalizacji.
― Zaczynałem na rowerze mojej mamy. To był jubilat. Może dziś brzmi to dość śmiesznie, ale te 15 czy 17 lat temu, kiedy zaczynałem, tych rowerów było znacznie mniej niż teraz, takie były realia. To był jedyny rower, który mieliśmy w rodzinie, więc trzeba było się ścigać na tym, co jest. Ale dla mnie wtedy nie miało to większego znaczenia. Nie patrzyłem na rower, cieszyłem się z możliwości rywalizacji.
― Ile miałeś lat, gdy zacząłeś jeździć?
― ...
― ...
Ten artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.
Dlatego na gazetaolsztynska.pl jest dostępny tylko dla prenumeratorów naszego elektronicznego wydania.
Jak je otrzymać? To proste. Na początek kliknij tutaj:
kupgazete.pl
Źródło: Gazeta Olsztyńska