Już w sobotę specjalne wydanie gazety w języku migowym!
2014-09-19 15:49:17(ost. akt: 2014-09-19 14:56:54)
To, że nie słyszą, nie znaczy, że nie interesuje ich to, co się dzieje wokół nas. Ze względu na swoją niepełnosprawność trudno im jednak przeczytać gazetę. Dlatego „Gazeta Olsztyńska” jako pierwsza gazeta w Polsce postanowiła to zmienić. Już jutro (20 września) ukaże się nasze specjalne wydanie w języku migowym.
Przemysław Bluszcz, aktor znany z m.in. serialu „Czas Honoru”, Adam Nowak, lider zespołu Raz, Dwa, Trzy, rozmowa z policjantem, który zdobył jeden z najwyższych szczytów Kaukazu i wiele innych — w sobotnim, magazynowym wydaniu „Gazety Olsztyńskiej” każdy znajdzie coś dla siebie.
Ale nie tradycyjnym bogactwem tekstów będzie się wyróżniało to sobotnie wydanie Gazety. Wyjątkowym uczyni je to, że te w całości zostanie przetłumaczone na język migowy. — To wymaga od nas wiele pracy, ale wiemy, że warto to robić. Wywiady są bardzo interesujące i jestem przekonana, że spodobają się wszystkim niesłyszącym osobom — zapewnia Barbara Parda, tłumaczka języka migowego.
Osoby słyszące codziennie otrzymują tyle informacji, że nie zwracają na to nawet uwagi. Usłyszmy coś w sklepie czy autobusie, przeczytamy w gazecie, usłyszmy w radiu i telewizji. Normalka. Ale nie dla tych, którzy nie słyszą.
— Tak zupełnie nic nie słyszeć? Nie wyobrażam sobie. To bardzo ważny zmysł. W szkole uczymy się, słuchając nauczycielki, na studiach wykładowcy, wiedzę o życiu czerpiemy z tego, co mówią nam rodzice. To musi być naprawdę trudne funkcjonować bez słuchu. Dobrze, że osoby niesłyszące mogą chociaż poczytać — mówi Paulina Błażewicz z Olsztyna.
Mogą, ale nie do końca jest to prawda. Żeby nauczyć się czytać, trzeba znać litery i słowa. Do tego niezbędny jest słuch, bo uczymy się mówić, naśladując to, co usłyszeliśmy. Następnie, kiedy uczymy się czytać, „zgrywamy” sobie dźwięki ze znakami, które następnie łączymy w słowa. Stąd trudność niesłyszących także w czytaniu.
— Pewnie źle to zabrzmi, ale nigdy bym o tym nie pomyślała. Dla nas wszystko jest takie oczywiste, to że słyszysz, widzisz, mówisz... Nie potrafimy wyobrazić sobie, że jest inaczej — przyznaje Paulina. Jej koleżanka Marta Łukaszewska ma pewne doświadczenia z niesłyszącymi. Miała kiedyś słabosłyszącą koleżankę.
— Bez specjalnych aparatów nie słyszała praktycznie nic. Kiedy nie miała ich na sobie, trudno było się z nią porozumieć. Widać było, że ludzie trochę obawiają się kontaktów z nią. Nie wiedzieli, jak się zachować i zwyczajnie z nią dogadać. To wyglądało tak, jakby uważali ją za gorszą, mniej inteligentną. A wcale taka nie była. To fajna, sympatyczna i zdolna dziewczyna. Po prostu nie słyszała. Głusi są takimi samymi ludźmi, maja te same potrzeby — przekonuje Marta.
I też mają głód wiedzy. Tylko jak go zaspokoić? I tu na ratunek przychodzi język migowy. I Gazeta, która zaprzęgła go do sobotniego wydania. — Dobrze, że zdobyliście się na coś takiego. Mam nadzieję, że inne miasta ściągną od was ten pomysł i niedługo gazety tłumaczone na język migowy będą standardem — uważa Marta Łukaszewska.
Zaprezentowaliśmy naszym rozmówczyniom, w jaki sposób przy pomocy nowoczesnych technologii udostępnimy „Gazetę Olsztyńską” niesłyszącym. Przez cały tydzień dawaliśmy czytelnikom próbkę tego, co w całej okazałości pokażemy już jutro. W Gazecie codziennie można było znaleźć filmiki nagrane w języku migowym, które opowiadały właśnie o naszym specjalnym wydaniu.
Jeden z nich pokazaliśmy Marcie i Paulinie. — Świetnie! Nagle obraz wychodzi z gazety i staje się filmem. To tak jakby film był w gazecie, niesamowite... Super to wygląda — zachwalają dziewczyny.
Umieszczenie filmiku w Gazecie jest możliwe dzięki Aurasmie, specjalnej aplikacji na smartfony i tablety. W sobotę dzięki Aurasmie i tłumaczom języka migowego niesłyszący będą mogli zanurzyć się w lekturze.
Sobotnie wydanie Gazety może spełnić jeszcze jedną rolę — zachęcić osoby słyszące do nauki języka migowego. — To byłoby wspaniałe, bo znacznie ułatwiłoby funkcjonowanie i komunikowanie się niesłyszących ze słyszącymi — podkreśla Barbara Parda.
nr
nr