Rola nie musi być główna, ważne, żeby była ciekawa
2014-08-09 13:40:58(ost. akt: 2014-08-09 13:36:41)
— Traktuję aktorstwo zadaniowo. Tak widzą mnie reżyserzy, takie polecają mi zadania, a ja wykonuje je najlepiej, jak potrafię. Nie obrażam się, bo z tymi często głupowatymi postaciami można naprawdę sporo dobrego zrobić — mówi Sławomir Pacek, aktor filmowy, serialowy, dubbingowy i teatralny
— Wie pan, że dla mojego pokolenia jest pan aktorem kultowym?
— Tak? Dlaczego?
— Tak? Dlaczego?
— Była taka scena w jednej z polskich komedii, znamienna zwłaszcza dla tych wszystkich nieszczęśników, którzy poszukują pracy...
— A, rzeczywiście. „Poranek kojota”. Bardzo dużo ciepłych słów spotyka mnie za tę rolę.
— A, rzeczywiście. „Poranek kojota”. Bardzo dużo ciepłych słów spotyka mnie za tę rolę.
[b]— Przypomnijmy: gra pan tam zestresowanego aktora na castingu do filmu, który nieudolnie ...
Ten artykuł ukazał się w papierowym wydaniu Gazety Olsztyńskiej.
Dlatego na gazetaolsztynska.pl jest dostępny tylko dla prenumeratorów naszego elektronicznego wydania.
Jak je otrzymać? To proste. Na początek kliknij tutaj:
kupgazete.pl
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
mmm #1457897 | 82.139.*.* 9 sie 2014 23:48
w '13 posterunku' grał z policjantami w kalambury. Był chyba krytykiem filmowym. 'Ostatni liść winogrona' pokazywał ;)
odpowiedz na ten komentarz