Motocyklista Shrekiem, przepędzić go widłami...

2014-07-23 17:08:31(ost. akt: 2014-07-23 17:50:52)
To ostre słowa jednego z naszych Czytelników, który napisał odpowiedź na tekst o motocyklistach, których nie ominie postój w kolejce na granicy. — Jako motocyklista, podróżnik jestem zbulwersowany stanowiskiem Straży Granicznej w Kętrzynie. Czegoś takiego nie ma nigdzie na świecie — napisał "oburzony".
Poniżej publikujemy treść listu z nadzieją na to, że wezmą Państwo udział w dyskusji na temat kolejek do przejścia graniczengo i przejazdu motocyklistów poza kolejnością.

***
Z zaciekawieniem przeczytałem artykuł z 11 lipca br. pt. "Motocykliści też muszą stać na granicy". Jako motocyklista, podróżnik jestem zbulwersowany stanowiskiem Straży Granicznej w Kętrzynie. Czegoś takiego nie ma nigdzie na świecie, możemy przywołać na myśl dzikie stepy Mongolii, Rosję czy kraje afrykańskie, wszędzie bezkolejkowo. Zawsze odczuwa się sympatie, uśmiech, gotowość do pomocy. Jest to coś, co powoduje, że podróżowanie motocyklem staje się magiczne.

W Bezledach jest nawet bajkowo, wchodzimy w świat Shreka. Łap za widły i goń Shreka jest domeną tutejszej SG. Smutne, że szrekami jesteśmy My Motocykliści. Co rok w wakacyjne upały policja apeluje o częste przerwy podczas jazdy, wszyscy wiemy że upał, deszcz, mróz to potencjalne niebezpieczeństwo na drogach. Co na to SG? Świetnie się bawi obserwując motocyklistę stojącego i cierpiącego na deszczu czy upale godzinami.

Pytanie do Pani Rzecznik Justyny Szubstarskiej — Jakie konkretnie przepisy ruchu drogowego łamie motocyklista dojeżdżając do szlabanu granicznego na drodze krajowej 51? Proszę o konkretne paragrafy.

W tym miejscu zachęcam Panią Rzecznik do zapoznania się z akcją "miejsca wystarczy dla wszystkich", prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski objął akcję patronatem, a do współdziałania dołączyli: Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz Komenda Miejska Policji w Krakowie.

Kolejne pytanie: dlaczego motocyklista ubrany w strój (skórzany bądź tekstylny), kask, rękawice, których z godnie z przepisami nie może zdjąć — znajduje się przecież w ruchu na drodze krajowej — jest zmuszany do stania z autami osobowymi, których kierowcy siedzą często w klimatyzowanych autach, wygodnych fotelach, lekkich, letnich ubraniach, czyli warunkach dość komfortowych. Czy kierowca Tira również powinien "odstać" dwie godziny z autami osobowymi aby "nie dyskryminować" osobówek, czy jest wpuszczony na teren przejścia od razu — gdy nie ma kolejki Tirów. Dlaczego wielki autokar jadący pasem dla pojazdów uprzywilejowanych i wpuszczony na teren przejścia bezkolejkowo nie "zakłóca ładu i porządek na przejściu", a motocykl "zakłóca ład i porządek"?

Skoro motocyklistów w Bezledach nie można traktować "po ludzku", to apel do służby granicznej o traktowanie nas jak zwierzęta. Za pozostawienie psa czy innego zwierzaka na słońcu grozi do dwóch lat więzienia, wiec gdyby tak za pozostawienie motocyklisty w upale na kilka godzin Panu Komendantowi groziła kara do dwóch lat, może stworzyłby osobne procedury dla motocykli, takie jak istnieją dla autokarów, samochodów ciężarowych i osobowych. Może też pora, aby ostatni bastion komunizmu padł, a w Bezledach zawitała wreszcie Unia Europejska.

Z poważaniem oburzony motocyklista.
***

Komentarze (45) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. krzysztof #1454481 | 83.24.*.* 5 sie 2014 21:36

    jak by to był Rosjanin to by go nasza straz graniczna na rekach przeniosła taki maja rozkaz z warszawy

    odpowiedz na ten komentarz

  2. niech gniją tam !!! #1446872 | 88.156.*.* 25 lip 2014 17:37

    niech gniją a pot niech po tyłku cieknie. nie podoba się to zmienić środek transportu lub nie jeździć za granicę !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  3. będę stał w kolejce #1446141 | 81.190.*.* 24 lip 2014 15:36

    pod granicą, a tu podjedzie 40 motocyklistów. I co? I mam ich wszystkich przepościć bo to przecież motocykliści? -Nigdy w życiu!

    odpowiedz na ten komentarz

  4. logika #1446038 | 83.19.*.* 24 lip 2014 12:42

    nie ważne czym jeździsz... liczy się tylko wielkość twojego jachtu... i to czy wygodnie i cywilizowanie podróżujesz. btw. jeżdżę motocyklem i nigdy do głowy by nie przyszło jechać taki kawał drogi, do innego kraju, w czasie upałów w pełnym stroju stać w kolejkach. masochista jakiś!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ss1975 #1445990 | 46.113.*.* 24 lip 2014 11:39

      Ja mam i samochód i motor i rower. Każdym jeżdżę co jakiś czas więc widzę sprawę z każdej strony. Pewnie racje maja każdy po trochu ale tu nie chodzi o to kto i co tylko o kulturę uprzejmość i zachowywanie się fair play do innych. Najgorsi są ci którzy jeżdżąc rowerem lub motocyklem narzekają na kierowców aut i odwrotnie w zależności czym jadą. Szkoda czasu i nerwów na kłótnie porostu trzeba się dogadać.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (45)