Mamy dobre tempo

2014-07-19 12:00:00(ost. akt: 2014-07-21 10:14:42)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

— Widać większe zainteresowanie inwestowaniem w naszych strefach ekonomicznych. Produkcję chcą rozwijać szczególnie przedsiębiorstwa z branży spożywczej, a to dobra wiadomość dla producentów rolnych — mówi Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
— Panie marszałku, jak pan ocenia obecną sytuację  w Polsce i w regionie? Jesteśmy 10 lat w Unii Europejskiej, obchodzimy w tym roku 25-lecie wolnych wyborów. Ile za nami i co przed nami? 
— W bezdyskusyjnym sukcesie 10 lat naszej obecności w Unii Europejskiej wiodącą rolę odegrały samorządy, ale nie byłoby samorządności w Polsce bez zmian, które zaszły w Polsce po 1989 roku i o tym trzeba pamiętać. Pierwsze wolne wybory otworzyły nam drogę do budowania podwalin demokratycznego państwa. Samorządność mogła rozwinąć się jedynie w warunkach wolnej Polski przy decydującym zaangażowaniu wszystkich obywateli. Później przyszły inne ważne wydarzenia, obecność Polski w NATO, reforma samorządowa i w końcu akcesja Polski do Unii Europejskiej, dzięki której po raz pierwszy mieliśmy narzędzia do realizacji planów i strategii. Myślę, że dowiedliśmy, że nie jesteśmy nowicjuszami w inwestowaniu, także dlatego, że podpatrzyliśmy, co zrobiły inne regiony Europy, jakie popełniono błędy, a co się udało. Dzięki temu dorobek samorządów w Polsce jest dzisiaj uznawany za wzór dla najmłodszych partnerów w Unii. Zmiany, jakie zaszły w tym czasie w regionie i w kraju są widoczne na każdym kroku, choć zawsze można oczekiwać więcej.

— Wchodzimy w kolejny okres programowania i wydawania europejskich funduszy: 2014-2020. Pojawiają się coraz lepsze dane makroekonomiczne, widać zainteresowanie firm specjalnymi strefami ekonomicznymi. Ile  sił i mobilizacji musimy włożyć jako mieszkańcy regionu, by nie stracić tej szansy, jaka pojawia się  przed nami?  
— Spodziewaliśmy się w tym roku ożywienia w gospodarce, ale jesteśmy też dalecy od hurraoptymizmu. Twarde dane ekonomiczne są korzystne, ale najważniejsze i odczuwalne dla nas wszystkich są wówczas, gdy przekładają się na nowe miejsca pracy i wyższe zarobki. Firmy powoli wyczuwają poprawę koniunktury. Wskazuje na to choćby większe zainteresowanie inwestowaniem w naszych strefach ekonomicznych. Kilka firm już zadeklarowało zatrudnianie nowych pracowników. Tak jest między innymi w Elblągu, Mrągowie i Lidzbarku Warmińskim. Produkcję chcą rozwijać szczególnie przedsiębiorstwa z branży spożywczej, a to z kolei dobra wiadomość dla producentów rolnych. Po długim okresie zmagania się ze skutkami ogólnoświatowego kryzysu, czeka nas kilka lat stabilnego wzrostu i trzeba do tego się jak najlepiej przygotować, a potem dobrze wykorzystać.

— Za nami wybory do Parlamentu Europejskiego. Jak z warmińsko-mazurskiej perspektywy ocenia pan udział Polaków w strukturach europejskich?
— Najważniejszą informacją ostatnich dni jest wybór nowego szefa Komisji Europejskiej. Bardzo pozytywnie oceniam słowa Jean-Claude Junckera o tym, że jego priorytetem będą inwestycje na rzecz nowych miejsc pracy i wzrostu ekonomicznego, a nie dalsze zaciskanie pasa. Aby taką politykę mógł prowadzić, musi mieć mocne wsparcie w Parlamencie Europejskim, a tu jego partnerami będą szefowie poszczególnych komisji Europarlamentu. Polska będzie miała sporo do powiedzenia, bowiem pracę wszystkich przewodniczących komisji Parlamentu Europejskiego będzie koordynował Jerzy Buzek, który sam jest szefem kluczowej komisji — przemysłu i energii. Przypomnę przy okazji, że premier Buzek jest honorowym obywatelem naszego regionu i doktorem honoris causa naszego uniwersytetu. Oczywiście Polacy przewodniczyć będą jeszcze komisji rolnictwa i komisji spraw konstytucyjnych. Kluczowe stanowisko objęła też europosłanka, która ubiegała się o mandat z naszego regionu, pani profesor Barbara Kudrycka, która jest wiceszefową komisji sprawiedliwości.

— Wybór władz europejskich to początek cyklu negocjacji programów europejskich z Brukselą — w tym Regionalnego Programu Operacyjnego Warmii i Mazur.  Co obronimy, co możemy stracić — w poszczególnych sferach?  
— Tak naprawdę z niecierpliwością oczekujemy na ostatnie decyzje personalne w Brukseli, bo nie ukrywam, że czekamy niemal w blokach startowych, żeby rozpocząć negocjowanie nowych programów unijnych. Nie chcę jeszcze w tej chwili licytować, co zyskamy, a z czego będziemy musieli się wycofywać, bo twarde negocjacje przed nami. Jedno jest pewne, budżet programu dla naszego województwa jest większy, a Komisja Europejska chce położyć duży nacisk na innowacyjność i rozwój firm. Dokładnie to, o czym w naszym kraju mówi się od pewnego czasu. Taki podział środków unijnych, który da nowe miejsca pracy i sprawi, że nasza gospodarka będzie bardziej konkurencyjna zadowala przedsiębiorców. Intencje samorządu jak najbardziej sprzyjają takiemu podziałowi środków. To jedyny wybór, jeśli chcemy podążać za rozwojem, a do wiodących gospodarek świata mamy jeszcze sporo do nadrobienia.

— Jednym z ważnych punktów programu Platformy Obywatelskiej w 2010 roku była poprawa dróg w regionie. Co udało się zrealizować, a czego nie?
— Znajdujemy się dokładnie w połowie realizacji naszego planu. Udało się wybudować ważne odcinki „siódemki”. Od Elbląga w kierunku Ostródy jedziemy już bezpieczną i szybką trasą ekspresową. Kończymy też projekty na kilkunastu odcinkach dróg wojewódzkich. Co najważniejsze, następne duże projekty drogowe przed nami, więc tempo prac drogowych będzie nadal wysokie. Z niecierpliwością czekamy na obwodnicę Olsztyna, dokończenie całej „siódemki” i przebudowę trasy z Olsztynka do Olsztyna do poziomu drogi ekspresowej. Na te projekty rząd już przyznał pieniądze. Zdecydowanie chcielibyśmy sfinalizować inwestycje na krajowej „szesnastce”. Trasa jest wprawdzie w ostatnich latach modernizowana, ale nam chodzi o przebudowę tej drogi aż do Ełku. Pilnym zadaniem jest też obwodnica Nowego Miasta Lubawskiego. Jestem optymistą, dlatego uważam, że plany są realne, choć po drodze mogą pojawić się jakieś przeszkody.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Droga #1443778 | 31.61.*.* 21 lip 2014 11:28

    Puste słowa. Jednym słowem lanie wody. Proszę zwrócić uwagę na końcowy fragment dotyczący budowy dróg. Jaki tam jest konkret? Wirtualne plany. Panie protas kończ pan i wracaj do Bartoszyc ogrzać rozum w terenach bo zamarzł.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)