Paliwo najtańsze od lat. Ale u nas najdroższe w kraju

2014-04-22 14:18:31(ost. akt: 2014-04-22 14:23:13)
Tak wyglądały ceny na olsztyńskich stacjach 16 marca 2012 roku.

Tak wyglądały ceny na olsztyńskich stacjach 16 marca 2012 roku.

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

To była najtańsza od trzech lat Wielkanoc na stacjach paliw. I zanosi się, że ceny paliw powinny utrzymać się do długiego weekendu majowego.

Kierowcy ostatnio rzadko mają powody do zadowolenia, bo ceny paliw już do kilku lat każą trzymać się mocno za kieszeń. A tu dobra wiadomość, mimo że cen ropy naftowej na światowych giełdach powoli pną się w górę, to w kraju płacimy za litr benzyny i diesla najmniej od dwóch.


Dziś średnio w kraju za litr benzyny i diesla zapłacimy dokładnie tyle samo, bo 5,32 zł. A różnice między województwami nie są już tak wielkie, jak jeszcze kilka lat temu. Najtańsze paliwo jest obecnie w województwie dolnośląskim, gdzie średnio za litr benzyny płacimy 5,24 zł, a oleju napędowego — 5,21 zł. Najdrożej jest na... Warmii i Mazurach. Średnie ceny w naszym regionie są o pięć groszy wyższe niż średnio w kraju, bo jest to 5,37 zł za benzynę i tyleż samo za olej napędowy.

Dlaczego mamy najdroższe paliwo?
 — Bo to wszystko zależy od konkurencji na rynku, od lokalizacji i koncentracji stacji — wyjaśnia Dorota Gudaś, analityku rynku paliw z BM Reflex. — Im więcej stacji, tym ceny paliw niższe.


Jednak i tak są powody do zadowolenia, bo obecne cen benzyn i diesla w kraju są średnio o 25 groszy na litrze niższe niższe niż w ubiegłym roku i aż ponad 50 groszy niż w analogicznym okresie 2012 roku.


Dlaczego paliwo tanieje? — Bo złotówka jest silna — tłumaczy pani analityk.


Jest też inna dobra wiadomość. Otóż obecnie średnie cen paliw w Polsce są niemal najniższe w Europie. Tańsza benzyna jest tylko w Kosowie, bo kilka groszy ponad pięć złotych za litr, a olej napędowy w Luksemburgu, gdzie diesel kosztuje 4,95 zł za litr.

Przed nami długi weekend majowy. Polacy znowu ruszą na "majówki" i zdaniem ekspertów na stacjach paliw nie powinno być drożej niż roku temu. A na początku maja 2013 roku benzyna kosztowała średnio 5,41 zł, a olej napędowy 5,38 zł.

am

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zorientowany #1381036 | 83.238.*.* 23 kwi 2014 11:55

    najbogatszy region, największe zarobki, najmniejsze bezrobocie - to czego chcecie od cen paliw? muszą być wysokie!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. rere #1380850 | 83.24.*.* 23 kwi 2014 07:26

    To nie tylko paliwa są u nas takie drogie, w święta w Kielcach płaciłem w dobrej knajpie co najmniej 30% mniej za szczupaka niż za taką samą ilość w tzw. sklepie rybnym w Giżycku. Zresztą ta sytuacja trwa od lat, "południowcy" łapią się tu za głowę latem, patrząc na ceny ryb i pozostałych art. spożywczych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. rowerfucker #1380847 | 88.156.*.* 23 kwi 2014 07:23

    Jak bogaty je mielone mięso, a biedak liście kapusty to średnio jedzą gołąbki??

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Pilsener #1380811 | 31.174.*.* 23 kwi 2014 00:01

    Nikt przecież nie każe kupować paliwa od partii i oddawać politykom 90% jego ceny. Mamy przecież wielką wolność i demokrację, więc gorąco namawiam do kupowania paliwa na wolnym rynku - ja tankuje u sąsiada w garażu. Ostatni raz tankowałem na olsztyńskiej stacji w 2008 - płyn do spryskiwaczy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. ZZ #1380794 | 151.224.*.* 22 kwi 2014 23:23

    W Luksemburgu 4.95zl za litr. Jak juz w PLN piszecie ile tam paliwo to napiszcie ile zarabiają. Średnio 3tys € na miesiąc. A paliwo tańsze niz w Olsztynie. Gdyby na zachodzie mieli płacić 5€ za litr to nikt by nie jeździł samochodem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (33)