Za 1 procent zmieniajmy najbliższy świat
2014-01-22 16:34:18(ost. akt: 2014-01-22 16:34:38)
Bądźmy patriotami lokalnymi, budujmy wspólnie markę regionu, przekażmy swój procent podatku organizacjom z Warmii i Mazur – przekonuje Agnieszka Jabłońska, dyrektor Zespołu Placówek Edukacyjnych i przewodnicząca stowarzyszenia Wyjątkowe Serce.
Rozpoczął się czas rozliczeń podatkowych. Każdy może przeznaczyć 1 proc. z podatku dochodowego na wsparcie organizacji pożytku publicznego.
– W naszym regionie działa wiele organizacji, każda w tym okresie zabiega o wsparcie. Jednak wszyscy musimy być zgodni co do tego, że pieniądze mieszkańców Warmii i Mazur powinny zostać na Warmii i Mazurach – mówi Agnieszka Jabłońska. – Mniejsze organizacje w porównaniu do tych ogólnopolskich mają mniejszą siłę przebicia, powinniśmy nauczyć się pewnej regionalnej solidarności, budowania wspólnych wartości. Lokalne organizacje właśnie tutaj tworzą miejsca pracy, a skutki ich działalności łatwiej zauważyć, w razie potrzeby można skorzystać z pomocy. Tak więc pomagając stowarzyszeniom czy fundacjom z Warmii i Mazur każdy z nas pomaga też sobie.
Kilka lat temu byłam z wizytą na Bornholmie i tym, co najbardziej mnie tam zaskoczyło, był ogromny patriotyzm lokalny. Wszystko co miejscowe jest tam najlepsze dla wszystkich mieszkańców, oni zwyczajnie dbają o swoją małą ojczyznę, są z niej dumni. Dlaczego nie my? Zawsze denerwuję się, gdy gdzieś na przykład na Facebooku czytam wpisy w rodzaju „ten zapyziały Olsztyn”. A przecież mamy na miejscu wielu wspaniałych ludzi, wiele fantastycznych organizacji. Zamiast narzekać, spróbujmy sobie pomoc. Przecież wszyscy mamy wpływ na markę regionu, możemy kreować naszą wspólną przyszłość. Dlatego zachęcam do przekazywania jednego procenta lokalnym organizacjom. Sami sobie też możemy coś dać.
– W naszym regionie działa wiele organizacji, każda w tym okresie zabiega o wsparcie. Jednak wszyscy musimy być zgodni co do tego, że pieniądze mieszkańców Warmii i Mazur powinny zostać na Warmii i Mazurach – mówi Agnieszka Jabłońska. – Mniejsze organizacje w porównaniu do tych ogólnopolskich mają mniejszą siłę przebicia, powinniśmy nauczyć się pewnej regionalnej solidarności, budowania wspólnych wartości. Lokalne organizacje właśnie tutaj tworzą miejsca pracy, a skutki ich działalności łatwiej zauważyć, w razie potrzeby można skorzystać z pomocy. Tak więc pomagając stowarzyszeniom czy fundacjom z Warmii i Mazur każdy z nas pomaga też sobie.
Kilka lat temu byłam z wizytą na Bornholmie i tym, co najbardziej mnie tam zaskoczyło, był ogromny patriotyzm lokalny. Wszystko co miejscowe jest tam najlepsze dla wszystkich mieszkańców, oni zwyczajnie dbają o swoją małą ojczyznę, są z niej dumni. Dlaczego nie my? Zawsze denerwuję się, gdy gdzieś na przykład na Facebooku czytam wpisy w rodzaju „ten zapyziały Olsztyn”. A przecież mamy na miejscu wielu wspaniałych ludzi, wiele fantastycznych organizacji. Zamiast narzekać, spróbujmy sobie pomoc. Przecież wszyscy mamy wpływ na markę regionu, możemy kreować naszą wspólną przyszłość. Dlatego zachęcam do przekazywania jednego procenta lokalnym organizacjom. Sami sobie też możemy coś dać.
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: TerapeuciZPE
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez