Pierwszy dzień po pierwszej turze kolejnym dniem kampani

2025-05-19 07:49:03(ost. akt: 2025-05-19 07:51:35)
Karol Nawrocki podczas częstowania drożdżówkami przed dworcem stacji kolejowej Gdańsk Wrzeszcz.

Karol Nawrocki podczas częstowania drożdżówkami przed dworcem stacji kolejowej Gdańsk Wrzeszcz.

Autor zdjęcia: PAP

Kandydujący na prezydenta z poparciem PiS Karol Nawrock od poniedziałku rano kontynuuje kampanię wyborczą w Gdańsku. Nawrocki, który wraz z Rafałem Trzaskowskim (KO) spotka się w drugiej turze wyborów, rozdawał pączki i kawę przy dworcu kolejowym w Gdańsku Wrzeszczu.
Podczas rozmowy z dziennikarzami powiedział, że jest "pełen energii i optymizmu w drodze do zwycięstwa". "Wiem, ile mam jeszcze energii na drugą turę. Wiem, jak wiele jeszcze mogę zrobić. Myślę, że dzisiaj wstaliśmy wszyscy w bardzo dobrych humorach" – stwierdził.

Dopytywany o to, kiedy odbędzie pierwsze rozmowy z przedstawicielami innych prawicowych ugrupowań przed II turą wyborów prezydenckich Nawrocki wskazał, że jego oferta skierowana jest także do lewicy.

"Ta oferta społeczna i to, że będę strażnikiem zdobyczy socjalnych rządów Zjednoczonej Prawicy i Solidarności sprawia, że jest to oferta także dla środowisk lewicowych, wrażliwych społecznie. Myślę, że te rozmowy będą się toczyć w tym tygodniu. Jestem kandydatem, którego w obliczu monopolu władzy jednego środowiska politycznego mogą poprzeć wszystkie partie opozycyjne" – stwierdził.

Zdaniem Nawrockiego trwająca kampania wyborcza przejdzie do historii Polski.

"Tak nie powinno być w demokratycznej Polsce, że tak wiele instytucji państwa polskiego wspiera jednego z kandydatów. Mam nadzieję, że Donald Tusk wysłucha mojego apelu i ta druga tura będzie uczciwa, będziemy mogli zderzać się na programy, na projekty, nie będą w to zaangażowane instytucje państwa polskiego i część telewizji" – powiedział.

Oceniając słowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który w niedzielę powiedział, że będzie zachęcał swoich wyborców, aby w drugiej turze zaufali Rafałowi Trzaskowskiemu Nawrocki stwierdził, że nie wie czy to pomoże marszałkowi.

"Takie przekazywanie sobie wprost, jeszcze w wieczór wyborczy, swojego elektoratu, swoich wyborców jest też brakiem szacunku. Wielu kandydatów zachowało się jednak z klasą, mówiąc, że wyborcy to nie jest worek z ziemniakami, czy nie jest to puchar przechodni, aby go przekazywać. Widać, że marszałek Szymon Hołownia tej zasady nie zachował i powiedział od razu, że przekazuje swoich wyborców" – podkreślił kandydat na prezydenta.

Według sondażu late poll w wyborach prowadzi Rafał Trzaskowski z wynikiem 31,2 proc. głosów; Karol Nawrocki uzyskał wynik 29,7 proc. Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała dotąd wyniki z blisko 100 proc. obwodów.

PAP/red.

dsok/ js/