Pijani i nieodpowiedzialni kierowcy na drogach powiatu olsztyńskiego. Jeden z nich zakończył przejażdżkę na słupie sygnalizacji świetlnej

2024-10-02 16:00:41(ost. akt: 2024-10-02 14:29:51)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

We wtorkowy wieczór niemal w tym samym czasie na drogach powiatu olsztyńskiego doszło do trzech różnych zdarzeń spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących.
We wtorkowy wieczór (1 października) po godz. 20 w niemal w tym samym czasie na drogach powiatu olsztyńskiego doszło do trzech różnych zdarzeń spowodowanych przez nietrzeźwych kierujących.

Największe zagrożenie na drodze spowodował 38-latek, który wjechał swoim mercedesem w słup sygnalizacji świetlnej ustawiony na skrzyżowaniu ulic Synów Pułku z Krasickiego w Olsztynie.

W tym czasie w rejonie skrzyżowania znajdowały się jeszcze trzy samochody, jeden z kierujących, aby uniknąć zderzenia z mercedesem zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w kolejne auto. Trzeci uczestnik zdarzenia będzie musiał naprawić karoserię uszkodzoną przez elementy zniszczonej sygnalizacji.

Funkcjonariusze olsztyńskiej drogówki skierowani w miejsce zdarzenia zbadali trzeźwość kierującego mercedesem z wynikiem niemal 2 promili alkoholu w organizmie.

Z informacji, które mundurowi uzyskali z policyjnych kartotek wynikało, że 38-latek nigdy nie zdał egzaminu na prawo jazdy, a mimo to miał już na swoim koncie aktywny zakaz prowadzenia pojazdów.

Na szczęście nikomu z uczestniczących w zdarzeniu nic poważnego się nie stało.

W tym samym czasie oficer dyżurny olsztyńskiej komendy odebrał zgłoszenie od kierowców zaniepokojonych sposobem, w jaki prowadził swoją mazdę mężczyzna poruszający się jedną z dróg prowadzących do Dobrego Miasta.

Z relacji zgłaszających wynikało, że samochód jedzie „slalomem” i podjechał pod jeden z dobromiejskich lokali gastronomicznych. Dzięki sygnałom pochodzącym od świadków, policjanci z miejscowego komisariatu szybko namierzyli wskazywany samochód.

Za kierownicą siedział 49-letni mężczyzna, alkomat wskazał niemal równe 2 promile alkoholu w jego organizmie.

Trzeci z zatrzymanych tego wieczoru kierujący urządził sobie rajd po ulicy Tuwima w Olsztynie. Ruszył swoim nissanem z piskiem opon i wciskał gaz do oporu. Kiedy zauważył za sobą radiowóz, wyskoczył zza kierownicy i ruszył pieszo w kierunku pobliskiego osiedla.

Policjanci szybko dogonili 31-latka i ustalili, że za swoje wcześniejsze zachowania na drodze zdążył już „zarobić” dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że pił alkohol w czasie jazdy. Badanie jego krwi wykaże jak bardzo był pijany i czy nie wspomagał się innymi zabronionymi środkami.

Za kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Złamanie sądowego zakazu prowadzenia zagrożone jest pięcioletnią karą więzienia.