Na Warmii i Mazurach kradną dużo aut? Jakie marki najczęściej?

2024-07-21 18:00:00(ost. akt: 2024-07-19 15:22:55)

Autor zdjęcia: Pixabay

To była kiedyś istna plaga, ale choć dziś jest dużo mniej kradzieży aut, to dla właściciela utrata samochodu to zwykle ogromny stres i często strata pieniędzy. Statystyki pokazują, że złodzieje upodobali sobie szczególnie jedną markę.
Dla kierowcy nie ma nic gorszego niż rankiem nie zastać swojego auta na parkingu. Wprawdzie dziś kradzieże samochodów nie są tak powszechne, jak to było jeszcze 2-3 dekady temu, ale mimo to w ubiegłym roku w Polsce skradziono ponad 5,6 tys. samochodów. Według danych IBRM Samar na podstawie informacji z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2023 roku z powodu kradzieży wyrejestrowano w Polsce dokładnie 5646 samochodów osobowych i pojazdów dostawczych. To nieco ponad 8 proc. mniej niż dwa lata temu, i już prawdziwa przepaść między tym, co działo się jeszcze dwie dekady temu. Wtedy rocznie w Polsce dochodziło do kilkudziesięciu tysięcy kradzież aut. Na przykład w 1999 roku w całym kraju skradziono 71543 samochody, w tym 2509 aut na Warmii i Mazurach. Jednak po 2000 roku liczba kradzieży zaczęła systematycznie spadać.

Stolica przoduje

Z danych instytutu Samar wynika, że zwykle kradzione są auta kilkuletnie, a najczęściej samochody giną na Mazowszu. W ubiegłym roku z powodu kradzieży wyrejestrowano tam 2353 auta, z czego aż 1518 samochodów w Warszawie, co oznacza, że co piąty pojazd został skradziony w stolicy. Na tle Mazowsza zagrożenie utratą samochodu na Warmii i Mazurach jest niewielkie. Z danych opublikowanych przez instytut Samar wynika, że z powodu kradzieży wyrejestrowanych zostało w naszym regionie 90 samochodów. Mniej aut zginęło tylko w województwach opolskim (50) i świętokrzyskim (58).

Te marki kradną
Ze wszystkich marek złodzieje preferują przede wszystkim Toyotę, których skradziono w 2023 roku 869 (z czego 655 w samej Warszawie), i to różnych modeli. Na kolejnych miejscach znalazły się marki niemieckie: Audi (427), Volkswagen (398), BMW (383) i Mercedes (328). Za nimi uplasowały się Kia (303), Renault (285), Hyundai (282) i Fiat 274). Pierwszą dziesiątkę zamyka Peugeot (202 auta).

Tu warto zaznaczyć, że w pierwszej dziesiątce najczęściej kradzionych samochodów na wysokim, bo czwartym miejscu znalazł się jeden model dostawczy. To Fiat Ducato. W ubiegłym roku zginęło aż 148 tych popularnych dostawczaków.

Trzy czwarte wszystkich Toyot, które były wyrejestrowane z powodu kradzieży, zostało skradzionych w województwie mazowieckim. A najczęściej kradzionym modelem była Corolla (247 szt.). Na drugim miejscu znalazła się Toyota RAV4 (189 szt.). Ale w pierwszej dziesiątce najczęściej kradzionych modeli aż pięć to auta z fabryk Toyoty. Dalej na celowniku złodziei pozostaje Hyundai Tuscon (152 auta) i Audi A4 (95 aut).

Jeśli chodzi o Warmię i Mazury, to najczęściej kradzionymi modelami były Audi A4 (7 pojazdów), Mitsubishi Outlander (5), Toyota Prius (3), Mazda CX-5 (3) i Skoda Kodiaq (3).

Mało, ale więcej

Dane policyjne potwierdzają tę stosunkowo niewielką liczbę kradzieży samochodów w naszym regionie. Otóż w ubiegłym roku województwie warmińsko-mazurskim policjanci stwierdzili 94 kradzieże samochodów, podczas gdy dwa lata temu było ich 108.

Jak poinformował asp. Tomasz Markowski, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie, w tym roku do 27 czerwca w województwie warmińsko-mazurskim stwierdzono 45 kradzieży aut. To o dziesięć więcej niż w tym samym okresie w ubiegłym roku.

Jednak wykrywalność tego rodzaju przestępstw jest dość wysoka, bo w ubiegłym roku w pierwszym półroczu policjanci wykryli 21 przestępstw, a w tym roku 31 przypadków kradzieży.

Dobre blokady

Gdzie szukać przyczyn spadu kradzieży aut? Powodów jest kilka. Tu policjanci wskazują na lepsze zabezpieczenia, które stosują producenci w swoich autach. Coraz częściej mają one np. GPS, co ułatwia ich lokalizację. A także na wyższą wykrywalność tego rodzaju przestępstw, czemu sprzyja właśnie technologia i nowoczesna technika. Jednak złodzieje też są coraz sprytniejsi, wykorzystując do kradzieży również urządzenia elektroniczne, które same dekodują sterowniki w aucie, co umożliwia uruchomienie silnika. Dlatego do łask wracają mechaniczne zabezpieczenia, np. blokady typu laska zakładane na kierownicę i pedały czy samą kierownicę. To są przeszkody, których nie znają dzisiejsi złodzieje i trochę potrwa, nim je „rozgryzą”, choć prawdą jest, że jeśli już sobie coś upatrzą, to zrobią wszystko, by zrealizować swój plan.

Przyczynami spadku liczby kradzież aut są też coraz lepiej zabezpieczone dokumenty, a także obfitość rynku. Dziś mało kto nabierze się na tzw. okazję. Do tego nasza wschodnia granica, która jest też zewnętrzną granicą UE, jest szczelna jak mało kiedy i trudniej przemycić trefne auto.

Liczba stwierdzonych kradzieży aut w Polsce (dane policji)
– 2022 r.: 7382
– 2021 r.: 8383
– 2020 r.: 8784
Liczba kradzieży aut na Warmii i Mazurach
– 2023 r.: 94
– 2022 r.: 108
– 2021 r.: 181
– 2020 r.: 147

Andrzej Mielnicki