Czas na wiosenne porządki. Wycieczka do PSZOK

W PSZOK oddamy rzeczy, których z jakiś powodów nie jesteśmy w stanie wystawić podczas zwykłej zbiórki odpadów. Opony samochodowe, elektrośmieci, duże gabaryty.

A także odpady porozbiórkowe czy poremontowe, także te potencjalnie niebezpieczne.

Zanim udamy się do Punktu, musimy wyrobić sobie specjalną kartę w siedzibie gminy. Karta powinna być wydana od razu po przekazaniu danych.

Musimy pamiętać, że w PSZOK niestety obowiązują limity. Mogą dotyczyć one np. odpadów poremontowych. Warto zapoznać się z nimi wcześniej.

Tak samo jak z godzinami i dniami ich otwarcia. Zazwyczaj bowiem nie są niestety czynne codziennie, niekoniecznie też otwierają się z samego rana.

Ta wiedza z pewnością pomoże nam w opróżnieniu domów garaży, szop czy ogródków z rzeczy nam niepotrzebnych.

Co ciekawe, w gminach, w których funkcjonują tego typu punkty, notuje się mniejszy strumień odpadów zmieszanych odbieranych bezpośrednio od mieszkańców.

Jak informuje nas portal naszesmieci.mos.gov.pl "Punkty (PSZOK-i) nie przyjmują jedynie odpadów, których ilość lub rodzaj wskazują, że pochodzą z prowadzenia działalności gospodarczej. Do Punktów można odwieźć praktycznie wszystkie odpady powstające w gospodarstwach domowych. Pamiętajmy też, że przeterminowane leki oddamy za darmo również w aptekach, a gdy kupimy nowy toner czy sprzęt AGD, sprzedawca ma obowiązek nieodpłatnie odebrać od nas zużyty sprzęt tego samego rodzaju.

Natomiast porzucanie odpadów w miejscach nieprzeznaczonych do ich zagospodarowania jest nie tylko wyjątkowo naganne, ale i skutecznie ścigane. W dodatku dzięki obecnym wokół nas systemom kamer często łatwo ustalić, kto je porzucił. Zamiast niszczyć krajobraz, zatruwać wodę i glebę, po prostu zawieźmy odpady do PSZOK."

Dominika Kaźmierczyk