Większa ochrona pieszego w rejonie przejść, koniec z jazdą na zderzak. Rząd przyjął projekt zmian

2020-11-25 13:09:23(ost. akt: 2020-11-25 13:42:17)

Autor zdjęcia: Pixabay

Ujednolicenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym niezależnie od pory dnia, zwiększenie ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych, obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przez pieszego oraz uregulowanie kwestii bezpiecznej odległości między pojazdami. To projekt ustawy wprowadzający rozwiązania mające na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.
Rada Ministrów 24 listopada 2020 r. przyjęła opracowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego projekt nowelizacji ustawy — Prawo o ruchu drogowym.

— Ustawa wprowadza szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym przede wszystkim pieszych, którzy w zderzeniu z rozpędzonym pojazdem nie mają żadnych szans. Bezpieczeństwo na naszych drogach, w tym niechronionych użytkowników dróg, musi się zwiększyć - jest to priorytet polskiego rządu — powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.


Większa ochrona pieszego w rejonie przejść dla pieszych

Zwiększenie zakresu ochrony pieszego w rejonie przejścia dla pieszych jest planowane poprzez nałożenie na kierującego pojazdem dodatkowych obowiązków. Będzie on zobowiązany do dokładnej obserwacji nie tylko przejścia dla pieszych, ale i jego okolicy oraz do stworzenia możliwości bezpiecznego przejścia przez jezdnię dla pieszych znajdujących się na przejściu dla pieszych oraz tych, którzy wchodzą na przejście.

Obecnie ustawa Prawo o ruchu drogowym zobowiązuje kierującego pojazdem zbliżającego się do przejścia dla pieszych do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na nim. Natomiast obowiązek zmniejszenia prędkości przez kierującego pojazdem tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszych znajdujących się na przejściu lub na nie wchodzących, wynika z przepisów rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.

Nowe rozwiązanie będzie zobowiązywać kierującego pojazdem, który zbliża się do przejścia dla pieszych, poza zachowaniem szczególnej ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych, do zmniejszenia prędkości tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego. Obowiązkiem kierowcy będzie także ustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście albo znajdującemu się na nim. Rozszerzenie udzielenia pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście dla pieszych w projektowanych zmianach ustawy nie dotyczy tramwajów.

Dotychczasowy obowiązek zachowania przez pieszego szczególnej ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko zostanie rozszerzony również na pieszego wchodzącego na jezdnię lub torowisko. Na pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych spoczywał będzie obowiązek zachowania szczególnej ostrożności, polegający na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.

Nie korzystamy z telefonów podczas przechodzenia przez jezdnię

W projekcie ustawy zaproponowano regulacje zakazujące pieszemu korzystania w trakcie wchodzenia na jezdnię lub torowisko lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko (także w obrębie usytuowanych tam przejść dla pieszych) z telefonów komórkowych oraz innych urządzeń upośledzających prawidłową percepcję, zwłaszcza wzrokową, a tym samym ocenę w zakresie bezpiecznego wejścia i pokonania jezdni lub torowiska. Rozwiązanie to będzie miało wpływ na bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego. Zostanie ono osiągnięte poprzez uzupełnienie art. 14 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, określającego zakazy dla pieszych w ruchu drogowym.

Koniec z jazdą na zderzaku

Niezachowanie odległości między pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach, jak wynika z policyjnych statystyk, jest jedną z głównych przyczyn wypadków, obok niedostosowania prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowego wyprzedzania, zmęczenia i nieprawidłowej zmiany pasa ruchu. (...)

W projekcie zaproponowano, aby na drogach szybkiego ruchu (autostradach i drogach ekspresowych) bezpieczna odległość między pojazdami wynosiła połowę aktualnej prędkości, czyli kierowca jadący 100 km/h musi jechać 50 m za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Podobne rozwiązania zostały zastosowane w wielu europejskich państwach, w tym m.in. w Niemczech.

Odstępstwo od obowiązku zachowywania bezpiecznej odległości między pojazdami na drogach ekspresowych i autostradach ma dotyczyć przypadków, w których kierujący pojazdem wykonuje manewr wyprzedzania.

Zrównanie prędkości w obszarze zabudowanym do 50 km/h w dzień i w nocy

Obniżenie prędkości pojazdów w obszarze zabudowanym w godzinach nocnych do 50 km/h ma na celu przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa pieszych jako niechronionych uczestników ruchu drogowego. Z analiz badawczych wynika, że różnica prędkości między 50 i 60 km/h ma istotne znaczenie dla długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Ponad 95% pieszych ma szanse przeżyć wypadek przy prędkości uderzenia przez pojazd mniejszej niż 30 km/h, a szanse te bardzo spadają, gdy prędkość pojazdu uderzającego w pieszego jest większa od 50 km/h.

Obecnie Polska jest jedynym krajem w UE, który nadal dopuszcza jazdę z prędkością 60 km/h w obszarze zabudowanym.

Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

źródło: Ministerstwo Infrastruktury


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Lem #3012193 | 31.60.*.* 25 lis 2020 22:25

    Ciekawe jak beda mierzyc odleglosc miedzy jadacymi pojazdami, albo jak ja mam zmierzyc odleglosc od poprzedzajacego pojazdu

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. rus #3012140 | 88.156.*.* 25 lis 2020 21:09

      Kogo tam interesują fikcyjne przepisy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ewa #3012133 | 178.235.*.* 25 lis 2020 21:01

      Przed "koroną" spędziłam 2 miesiące we Francji. Pierwsze 2 tygodnie stałam ja i stał samochód przed przejściem, bo tam PIESZY jak postawi nogę na jezdni lub zbliża się do przejścia, to on ma pierwszeństwo. Po powrocie do Polski o mało mnie nie rozjechali, bo przecież jaśnie pan ma furę i jemu się śpieszy. Jak w Polsce zachować odległość, gdy w kilkumetrową lukę zawsze ktoś się jeszcze wciśnie? Dużo jeżdżę służbowo i moim zdaniem to niekoniecznie prędkość jazdy jest przyczyną nr 1 wszystkich wypadków, a nagminne łamanie wszelkich przepisów. Wyprzedzanie to zmora. Jadę wąską, krętą drogą przez las, na liczniku 80 a za mną sznur i najbliższy na zderzaku. Mamy jednak mentalność woźnicy, który musi pokazać, że jego koń jest lepszy. Stawiać radary przy liniach ciągłych i zasilać budżet, a nie ściągać coraz więcej podatków.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. zniesmaczony #3012086 | 81.190.*.* 25 lis 2020 19:51

        będę jeździł 50 km/h Towarową w środku nocy...

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. zbidud #3012073 | 81.190.*.* 25 lis 2020 19:30

          No to zakłady pogrzebowe zacierają ręce. Na początek proponuję tym mądralom od projektu zatrzymanie auta w miejscu jak mu w ostatniej chwili wejdzie pieszy. Idiotyzm, goni idiotyzm w tym kraju. Gdzie się podziali decyzyjni i mądrzy ludzie. Wygląda na to, że chyba wszyscy wyjechali. Zostały tylko miernoty.

          Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (16)