Danuta Kolator: Emerytura zmieniła moje życie. I zaskoczyła [ROZMOWA]

2020-11-25 17:10:28(ost. akt: 2020-11-25 14:24:41)

Autor zdjęcia: Archiwum rodzinne

Każdy ma swój sposób postępowania, ale uważam, że powinniśmy się stosować do zaleceń. U nas w powiecie jest sporo zakażeń. Dlatego myślę, że noszenie maseczek, zachowanie dystansu i dbanie o higienę mają sens — mówi Danuta Kolator.
— Przeszła Pani na emeryturę, bo?
— Skończyłam 55 lat i skorzystałam z możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę. To był mój wybór.

— Żałuje pani tej decyzji?
— Tak. Uważam, że w tym wieku nie powinno się rezygnować z życia zawodowego. Podejmując tę decyzję, nie myślałam o tym, że moje życie tak się zmieni. Okazało się, że na emeryturze mam bardzo dużo wolnego czasu.

— Czym go pani wypełniała?
— Nigdy nie miałam zdolności manualnych, ale zaczęłam wyszywać krzyżykami. I bardzo mi się to podobało. Zamawiam przez internet wzory do wyszywania i mulinę. Są to głównie wzory postaci. Jak się okazało, wyszywanie nie jest takie trudne, tylko wymaga cierpliwości. Potem zapisaliśmy się z mężem do Dziennego Domu Pomocy, który funkcjonuje przy Miejskim Ośrodku Pomocy. I to był bardzo dobry pomysł. Szkoda, że teraz wszystkie zajęcia są zawieszone. Mam nadzieję, że po pandemii wrócą.

— Dlaczego to był dobry pomysł?
— Dla nas najważniejsze było to, że spotykaliśmy się z innymi, rozmawialiśmy. Nawiązywały się przyjaźnie. Uważam, że dla seniora kontakt z innym człowiekiem jest bardzo ważny. Zwłaszcza osoby samotnej.

— Mieliście zajęcia w grupie?
— Tak i to bardzo dużo. Pod okiem Marzeny Dębskiej wykonywaliśmy różne ozdoby świąteczne. Teraz już na pewno przygotowywalibyśmy choinki, bombki. Poza tym śpiewaliśmy z mężem w chórze, który brał udział w przeglądach w Bartoszycach.
Brałam również udział w zajęciach kulinarnych. Gotowałyśmy smaczne i wymyślne dania, a potem wspólnie je jedliśmy. Było też ciasto, kawa lub herbata i pogaduchy. Mieliśmy też spotkania czytelnicze, podczas których wspólnie czytaliśmy fragmenty wybranej powieści. I oczywiście dyskutowaliśmy zacięcie na jej temat...


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w środowym (25 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


***

Dołącz do nas!

"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".

Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Teresa #3012225 | 95.49.*.* 26 lis 2020 00:00

    Jeżeli jest Pani choć trochę obeznana z internetem, to na pinterest. com jest masa przepięknych wzorów do wyszywania, szydełkowania czy dziergania, i ogromnie dużo innych pomysłów na zagospodarowanie wolnego czasu, niekonieczne w DPS

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz