Więzienie za prowadzenie plantacji marihuany

2020-10-19 14:58:46(ost. akt: 2020-10-19 15:08:21)

Autor zdjęcia: archiwum GO

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności Rafała Z. oskarżonego o prowadzenie plantacji marihuany.
Według ustaleń prokuratora na dwóch plantacjach uprawiano w sumie 634 rośliny, z których następnie wytworzono znaczne ilości marihuany o łącznej masie 5530 gramów. Pomieszczenia, w których uprawiano konopie były wyposażone w specjalistyczne lampy oraz wentylację.

Aktem oskarżenia w tej sprawie zostały objęte cztery osoby: Rafał Z. i Beata Z. oraz dwoje ich dzieci – Alan Z. i Nina Z.

Rafał Z. i Beata Z. zostali oskarżeni o prowadzenie plantacji marihuany. Prokurator zarzucił im uprawę konopi innych niż włókniste, a także wytwarzanie i posiadanie znacznej ilości marihuany. Ich syn Alan Z. został oskarżony o posiadanie znacznych ilości środków odurzających w postaci marihuany (ponad 140 gramów) oraz 0,5 grama innego środka odurzającego. Z kolei jego siostra Nina Z. została oskarżona o posiadanie 0,3 grama marihuany.

Wyrok w tej sprawie zapadł w dniu 19 października 2020 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Rafała Z. za winnego popełnienia zarzucanego czynu, ale z tym ustaleniem, że prowadził plantację marihuany samodzielnie. Sąd skazał go za to na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

— Sąd uznał, że rola Beaty Z. w tym procederze była marginalna i dlatego zdecydował się nadzwyczajnie złagodzić wobec niej karę, uznając, że w okolicznościach tej sprawy nawet najniższy wymiar kary przewidziany dla pomocnictwa do popełnienia zbrodni (3 lata), byłby niewspółmiernie surowy. Wobec kobiety warunkowo zawieszono wykonanie kary 1 roku pozbawienia wolności na okres 3 lat próby, ale jednocześnie orzeczono karę grzywny w kwocie 4,6 tys. zł i oddano ją pod dozór kuratora sądowego — informuje Olgierd Dąbrowski-Żegalski rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Rafał Z. i Beata Z. mają dodatkowo do zapłaty nawiązki (odpowiednio 35 tyś. zł i 15 tyś. zł) na rzecz Stowarzyszenia Monar Poradnia Profilaktyczno-Konsultacyjna w Olsztynie i po połowie obciążono ich kosztami procesu.

Jeśli chodzi o Alana Z. sąd uznał, że w sprawie przedstawiono wiarygodne dowody jedynie na to, że posiadał on 0,067 grama marihuany. Pozostałe znalezione w domu narkotyki mogły należeć do jego ojca. Dlatego zarówno wobec Alana Z., jak i jego siostry Niny Z. postępowanie karne zostało umorzone.

Sąd w ustnych motywach wyroku podkreślił, że nie dał wiary wyjaśnieniom Rafała Z., że zajął się uprawą konopi z uwagi na tragiczną sytuację majątkową jego rodziny (100 tys. zł długu). Sąd wskazał, że rodzina jeździła luksusowym Audi Q7 i posiada luksusowo wyposażony dom.


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl




Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jawna niesprawiedliwość #2988598 | 31.1.*.* 20 paź 2020 09:47

    ona dostała by rok i 7 miesięcy i wyszła by po 7miu miesiącach , zobaczcie kary za zabójstwa gdy kobieta jest sprawca ...śmiech na sali sadowej..

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Robo #2988547 | 5.173.*.* 20 paź 2020 08:35

    Gdyby się podzielił z państwem byłoby ok. Ehh wszędzie chodzi tylko o kasę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Zoz #2988541 | 88.156.*.* 20 paź 2020 08:26

    0.3 grama?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)