PPK to jak druga emerytura

2020-09-21 13:16:00(ost. akt: 2020-09-22 14:41:28)
Co zrobić, aby na emeryturze mieć więcej pieniędzy? Tu odpowiedź może być tylko jedna: trzeba poszukać dodatkowych źródeł dochodu. I taką szansę stwarzają Pracownicze Plany Kapitałowe. Dzięki zgromadzonym w PPK oszczędnościom nie będziemy skazani tylko na emeryturę z ZUS.
Emerytury w Polsce nie są wysokie, a w przyszłości sytuacja wcale nie będzie się poprawiać. Dlatego warto zadbać o godną jesień życia. Taką możliwość dają Pracownicze Plany Kapitałowe, powszechny program długoterminowego oszczędzania, współfinansowany przez pracownika, pracodawcę i państwo. W Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie odbyła się w miniony wtorek konferencja poświęcona PPK, podczas której przedstawiciele Polskiego Funduszu Rozwoju oraz PFR Portal PPK przybliżyli pracodawcom z Warmii i Mazur program oraz korzyści, jakie daje on pracownikom, ale też pracodawcom.

Czym jest PPK? To program dobrowolnego oszczędzania na przyszłość, niezależny od ZUS. Wpłaty na PPK pochodzą z trzech źródeł. Pracownik, który pozostaje w programie, dokonuje co miesiąc wpłaty (składka jest odliczana z jego wynagrodzenia), ale swoje dokłada też pracodawca i państwo.

Wpłata pracownika wynosi zasadniczo 2 proc. jego pensji (choć może zostać zwiększona do 4 proc.). Dla przykładu, gdy ktoś zarabia brutto 4000 zł, to jego standardowa wpłata wyniesie 80 zł. A że źródła finansowania PPK są trzy, to też pracodawca obowiązkowo wpłaci na rachunek PPK swojego pracownika dodatkowe 1,5 proc. wysokości jego wynagrodzenia (wpłata może być powiększona do 4 proc. pensji). Dopłaci również państwo, bo każdy pracownik, który pozostanie w PPK otrzyma jednorazowo od państwa 250 zł tzw. wpłaty powitanej i jeszcze raz w roku – jeśli spełni warunki określone w ustawie – będzie otrzymywał 240 zł tzw. dopłaty rocznej. Wszystkie te pieniądze są gromadzone na indywidualnym rachunku uczestnika PPK.

Pozostanie w PPK jest dobrowolne, nikt nie może zmusić do tego pracownika, każdy musi sam rozważyć, czy to mu się opłaci.
— Wiemy, że świadczenia z ZUS będą coraz niższe — zauważa Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju. — Wiemy, że pierwsza emerytura w stosunku do ostatniej naszej pensji, jest obecnie na poziomie ok. 60 proc., a za lat 40 będzie to tylko ok. 25 proc. pensji. Więc jeśli ktoś zarabiał 4 000 zł to jego pierwsza emerytura wyniesie… ok. 1 000 zł. Żyjemy coraz dłużej i raczej mamy pewność, że doczekamy emerytury, dlatego warto dodatkowo odkładać na starość, żeby uzupełnić swoje przyszłe świadczenia emerytalne. I PPK są najlepszym z możliwych sposobów oszczędzania na jesień życia. Bo każde odłożone przez nas w PPK sto złotych oznacza, że dostajemy, mówiąc oczywiście w wielkim uproszczeniu, drugie sto złotych od pracodawcy i państwa. Nie ma takiego drugiego sposobu oszczędzania, który daje na starcie już stuprocentową stopę zwrotu.

Wiceprezes PFR dodaje, że ludzie mają prawo się bać po tym, co stało się z OFE. „Poprzedni rząd zabrał połowę tych pieniędzy z dnia na dzień, nie pytając nikogo o zdanie. Dlatego ustawodawca, przygotowując ustawę o PPK, przewidział szereg „bezpieczników”. Po pierwsze ─ w ustawie jest zapis, że są to nasze prywatne pieniądze, po drugie ─ możemy w każdej chwili te pieniądze zabrać. Po trzecie ─ to nie jest składka na ubezpieczenia społeczne, tak jak to było w OFE, tylko to są nasze prywatne pieniądze plus pieniądze pracodawcy. Trudno więc wyobrazić sobie ich nacjonalizację”.

Utworzenie PPK jest obowiązkowe dla pracodawców, a termin wdrożenia programu zależy od wielkości firmy (liczby osób zatrudnionych na określony w ustawie dzień). Największe firmy, które zatrudniają co najmniej 250 osób już wdrożyły PPK. Było tych firm ponad 4 tysiące. Teraz przyszedł czas na mniejsze firmy od 50 do 249 osób oraz od 20 do 49 osób.

Ze względu na COVID-19, wdrożenie tych firm zostało połączone w jeden etap i do 27 października tych 80 tys. firm zatrudniających 4 mln osób ma wdrożyć u siebie PPK. Zrobiło to już ok. 20 tysięcy z nich. W ostatnim etapie zostaną zapisani do PPK pracownicy najmniejszych firm i sektora finansów publicznych (budżetówka).

— Przedsiębiorcy mają obowiązek wejścia do PPK, ale mogą też potraktować to jako narzędzie prowadzenia polityki kadrowej — dodaje wiceprezes Marczuk. — Dlatego, że oferując swoim pracownikom PPK mogą zachęcić ich w ten sposób do tego, żeby nie odchodzili z firmy, jak również przyciągnąć do firmy nowych pracowników, traktując PPK jak benefit.

Wszystko, co nowe, budzi pewne obawy, dlatego trzeba przekonywać, zachęcać do PPK, bo to jest nowy produkt na rynku — podkreśla wicewojewoda warmińsko-mazurski Aleksander Socha. Jest to ciekawa oferta, forma korzystnego oszczędzania, ponieważ są to środki pracownika, pracodawcy i państwa, którymi pracownik ma prawo dysponować ─ mówi wicewojewoda Socha. — Oczywiście każdy musi sam przemyśleć, czy warto pozostać w PPK, ale ja uważam, że warto.



Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wojtas #3013558 | 46.76.*.* 28 lis 2020 15:07

    Zakładając, że wchodzi sie do programu w wieku 35 lat, przy zarobkach minimalnych to po przejsciu na emeryture z ppk wg kalkulatora pfr wyciąga sie ponad 60tys.zł Raczej nie sa to małe kwoty - na pewno takie, które podbudują lichą miesieczna emeryturke niejednego dziadka czy babci

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ssss #2977427 | 78.88.*.* 27 wrz 2020 16:50

    A w spółdzielni mieszkaniowej Jaroty podnieśli czynsz wszystkim tłumacząc to m.in kosztem PPK dla pracowników spółdzielni:) Ot. nasze oszczędności PPK wędrują na konta PPK ale pracownikom spódzielni. i Tyle.....

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Ewa #2976693 | 89.67.*.* 25 wrz 2020 11:56

    nasze emerytury nie zapowiadaja sie zbyt ciekawe, wiec PPK uwazam, ze jest dobrym zabezpieczeniem dla ludzi, ktorzy chca miec godne zycie na emeryturze

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Frania #2975619 | 178.37.*.* 22 wrz 2020 21:19

    Zdecydowanie tak forma jest dobra. Odkładając w taki sposób zyskamy bo gdybyśmy sami odkładali to odłożymy połowę mniej. Zresztą każdy powinien sobie zdać sprawe z tego ze aby emerytura była wyższa to trzeba oszczędzać.

    odpowiedz na ten komentarz