No i zaczęło się docieranie...

2020-09-03 19:40:40(ost. akt: 2020-09-03 17:21:28)
W lidzbarskiej SP 3 we wtorek uroczyście i na dystans, wczoraj już w klasach

W lidzbarskiej SP 3 we wtorek uroczyście i na dystans, wczoraj już w klasach

Autor zdjęcia: UM

Nauka w szkołach ruszyła i nic nie jest w stanie tego zatrzymać. Wciąż jest wiele niedomówień, z którymi borykają się rodzice, nauczyciele i uczniowie. Dyrekcje szkół szkół robią wszystko, żeby zminimalizować stres związany z pandemią.

ELBLĄG


Słyszałam, że młodsi uczniowie do toalety będą chodzić całą klasą – dziwi się pani Joanna, mama dwójki dzieci w wieku szkolnym. — Będzie więc załatwianie się na żądanie. Choć w sytuacji „kryzysowej” dziecko podobno będzie mogło pójść do toalety samo. Klasa na piętrze, łazienka na dole. Pani kazała zabrać dzieciom do domu farby, bo nie będą z nich korzystały ze względów higienicznych. Wielu rzeczy nie wiem, na przykład, jak będzie funkcjonowała świetlica.

— Nie mam kontaktu ani z wychowawcą, ani z dyrekcją, a na stronach internetowych nie ma żadnych informacji. Nie wiem nawet, o której moje dziecko dziś kończy zajęcia i czy świetlica jest czynna — opowiada pani Anna, mama drugoklasisty. — Dodzwoniłam się do sekretariatu i okazało się, że wszelkie pytania mam wysyłać drogą mailową. Pani z sekretariatu przekaże je wychowawcy i ten albo odpowie, albo zadzwoni.

— Myślę, że tych absurdów będzie coraz więcej — mówi pani Ela, mama 10-letniej Kornelii. — U nas na przykład dzieci młodsze wchodzą jednym wejściem, starsze drugim. I gdzie tu jest sens, skoro w szkole, w szatni i tak będą się mijać?
Według Bogusława Milusza, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 11 w Elblągu, takie sytuacje zdarzają się co roku. — Dezinformacja na początku roku szkolnego jest normą — zauważa nasz rozmówca. — Wrzesień zawsze jest miesiącem, kiedy wszystko się dociera, bez względu na to, czy jest pandemia, czy nie. My najbardziej obawiamy się sytuacji, w której rzeczywiście coś się wydarzy. Wtedy może pojawić się większy problem — dodaje.

— W mojej szkole rodzice dostali wstępne procedury jeszcze w sierpniu — informuje Katarzyna Wyżlic, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 4 w Elblągu. — Rodzice zgłaszali mi swoje spostrzeżenia, wszystko modyfikowaliśmy i wspólnie stworzyliśmy dokument zawierający nowe zasady. Myślę, że dzięki temu procedury zostały dobrze opracowane — przyznaje.

EŁK


W środę ełccy uczniowie rozpoczęli naukę. Wszystkie szkoły pracują bez przeszkód...


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w czwartkowym (3 września) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl