Olsztyński Zakład Komunalny sprzedany. Wiemy, kto jest nowym właścicielem

Plan sprzedaży tej spółki miejskiej dojrzewał od długiego czasu. Jednak kolejni oferenci wycofywali się ze swoich planów. W końcu przy stole negocjacyjnym pozostał tylko jeden z nich. To spółka ECO-ABC, która jest znana w Polsce z utylizacji odpadów medycznych oraz spalania biomasy.

— Co prawda obowiązuje mnie tajemnica, której obiecaliśmy dotrzymać i nie mogę wprost powiedzieć, jakiej kwoty chciało na początku miasto, ale ostateczna oficjalna oferta miasta było sporo wyższa niż 13 milionów, o którym była mowa publicznie na ostatnim etapie negocjacji — zdradza nam jeden z radnych, jednocześnie zastrzegając anonimowość.

Jednak i tu przebieg negocjacji był dosłownie dramatyczny. Kupiec spółki zdecydował się w pewnym momencie na wręcz filmowe zagranie... i odszedł od stołu negocjacyjnego. Wygrał na tym bardzo duże pieniądze, bo ostatecznie władze Olsztyna zdecydowały się sprzedać mu swoją spółkę nie za 13, a za jedynie 8 milionów złotych. — Tak, to prawda. Spółka została sprzedana za 8 milionów złotych — Marta Bartoszewicz, rzecznik prasowy ratusza, potwierdza informację "Gazety Olsztyńskiej".

W ostatniej chwili, 26 czerwca, na drugiej części sesji Rady Miasta w Olsztynie, pod obrady wprowadzono uchwałę o jej sprzedaży w trybie pozapublicznym. Radni zgodzili się też w imieniu mieszkańców Olsztyna na cenę sprzedaży i warunki umowy. To pozwoliło, cztery dni później — 30 czerwca, na podpisanie umowy.

Według informacji uzyskanych od władz miasta sprzedaż spółki jest, mimo tak poważnego zejścia z ceny, uważana za sukces. Wszystko przez to, że OZK po zmianach w przepisach dotyczących ochrony środowiska i stworzeniu RIPOK, czyli Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych na bazie Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Olsztynie, przestał być rentowny.

Nie pomagały żadne plany naprawcze. Co gorsza, nie tylko kolejne zadania spółki albo okazywały się niewypałami, albo były przejmowane przez inne firmy, to w końcu zaczęła się psuć instalacja, która służyła do najbardziej rentownego zajęcia.
A było nim utylizowanie odpadów medycznych. Doszło nawet do dramatycznej sytuacji, polegającej na tym, że w Olsztynie składowano tony niezutylizowanych, a odebranych od różnych podmiotów odpadów medycznych. W końcu umowy podpisane przez OZK z dostawcami odpadów zostały przejęte przez inne firmy.

Sytuację, ponad trzy lata wcześniej, przewidziano w raporcie naprawczym dla spółki. Już w 2016 roku w strategię rozwoju spółki wpisano "Koncepcję inwestycyjną polegającą na modernizacji instalacji termicznej do przetwarzania odpadów medycznych i weterynaryjnych". Niestety, nie zyskała akceptacji... .

Awaria nastąpiła po 16 latach eksploatacji. Naprawa miała kosztować od miliona do 1,2 miliona złotych. Jednak spółce zabrakło pieniędzy na taki wydatek. Zaczęło się wygaszanie jej działalności i stopniowa wyprzedaż. Nawet niektórych z ruchomości.
Miasto zaczęło gorączkowo szykować się do sprzedaży spółki. Tym bardziej, że Olsztyn potrzebuje pieniędzy na wkład własny do dotacji na renowację Hali Urania. Pieniądze ze sprzedaży OZK miały w dużym stopniu zapewnić środki na ten cel. — To dobra koncepcja — mówił nam jeszcze niedawno radny Łukasz Łukaszewski, przewodniczący Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej w RM w Olsztynie.

— Miasto wyprzedaje swój majątek, zamiast zarabiać na nim pieniądze. To bardzo zły kierunek, który dla wszystkich mieszkańców może oznaczać poważne problemy w przyszłości. Kiedy prywatne firmy, po sprzedaniu kolejnych składników majątku komunalnego, zaczną nam dyktować w Olsztynie ceny swoich usług — ripostował radny Jarosław Babalski z Klubu Radych Prawa i Sprawiedliwości.

— Teraz jest tak, że miasto sprzedało po zaniżonej cenie OZK, a pieniędzy na własny wkład w remont Uranii nie uzbierało, jak do tej pory — dodaje przewodniczący klubu radnych PiS Radosław Nojman — Przecież sam kapitał założycielski tej spółki, to ponad 10 milionów złotych — stwierdza radny.

Z zakupu OZK bardzo zadowolony jest nowy właściciel do niedawna komunalnej spółki Olsztyna. Dyrektor handlowy ECO-ABC zapewnia, że majątek OZK zostanie unowocześniony. W informacji przesłanej "Gazecie Olsztyńskiej", informuje również o skali działania firmy, którą reprezentuje.
— Posiadająca polski kapitał ECO-ABC sp. z o.o. jest wiodącą firmą na rynku unieszkodliwiania odpadów medycznych. Obecnie eksploatuje 5 zakładów oraz elektrownię spalającą biomasę. 28 letnie doświadczenie firmy daje gwarancję unowocześnienia OZK i podniesienia sprawności odzyskania ciepła przekazywanego do sieci cieplnej Olsztyna — mówi Jakub Nowak, dyrektor handlowy ECO-ABC.

Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl