Trzy miesiące bez rejestracji

2020-07-03 12:00:00(ost. akt: 2020-07-03 13:30:07)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do treści

Zdjęcie jest tylko ilustracją do treści

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

W dobie cyfryzacji rejestracja samochodu wydaje się rzeczą banalną. Ale chyba nie w Olsztynie, skoro trzeba na nią czekać aż trzy miesiące. Wyjaśniamy problem naszego czytelnika.
Pan Longin napisał do naszej redakcji, nie kryjąc frustracji.
— Od trzech miesięcy próbuję przerejestrować samochód w Wydziale Komunikacji. Wiem, że termin przedłużono, ale trzeba to kiedyś zrobić — zauważył.
I próbował. W czwartek, 2 lipca.

— Myślałem, że mi się uda. Po godzinie 6 rano wyświetlił się jeszcze dzień 15 lipca, za parę minut pojawił się następny dzień, czyli 16 lipca i od razu z informacją o braku wolnych terminów! Co jest grane? Jak mam zapisać się w kolejkę, skoro od razu po pojawieniu się nowej daty, nie ma wolnych terminów? Dlaczego nie można w sposób normalny załatwić sprawy urzędowej w wydziale komunikacji w Olsztynie? — dopytuje. I apeluje: — Proszę nie zasłaniać się koronawirusem, bo sklepy, banki i apteki działają. Może pracownicy zrobili sobie na luz i załatwiają o wiele mniej spraw niż wcześniej. Może organizacja wydziału komunikacji nie potrafi sobie poradzić w nowych warunkach?

Panu Longinowi nie udało się zająć kolejki także w piątek. Co na to olsztyński ratusz?

— W Wydziale Komunikacji w tej chwili są obsługiwane osoby, które zarezerwowały miejsce poprzez serwis elektronicznej rezerwacji kolejki. Każdego dnia o północy aktywuje się kolejny dzień, czyli np. 3 lipca możliwe jest zapisanie się na za dwa tygodnie, w tym przypadku 17 lipca — tłumaczy Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie. — Referat rejestracji pojazdów Wydziału Komunikacji każdego dnia udostępnia 50 terminów na rejestrację pojazdu i 32 na odbiór dowodu rejestracyjnego. Zdajemy sobie sprawę z dużego zainteresowania tą usługą i przepraszamy za niedogodności, jakie napotykają nasi klienci. W tej chwili nie mamy jednak możliwości zwiększenia liczby obsługiwanych interesantów — przyznaje. — Część pracowników wydziału przebywa na zasiłku opiekuńczym w związku z COVID-19, pozostali mają dodatkowe obowiązki nałożone w związku z nowelizacją przepisów, czyli konieczność obsługi wpływających bardzo dużej liczbie zawiadomień o zbyciu czy nabyciu pojazdów — dodaje.
PJ

Komentarze (31) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Turbo #2944975 | 37.47.*.* 7 lip 2020 08:44

    ja bym proponował aby urzędnicy (w związku z koronawirusem) mieli zakazane wychodzenie do sklepów, banków czy na plażę miejską. Skoro mieszkańcy nie mogą iść do urzędnika to urzędnik niech nie wychodzi do mieszkańców.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. raus aus Polen #2943761 | 5.173.*.* 4 lip 2020 14:06

    Przecież można zarejestrować samochód w Berlinie, czyż NIE ????????

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Hehe #2943611 | 5.173.*.* 4 lip 2020 10:15

    Nie dziwota ze pan Longin nie ma numerka , jak na fejsie pod waszym artykulami Handel numerkami "odstapienie numerem priv" takie komentarze. To nie wina systemu tylko chciwych polaczkuufff

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. polska #2943602 | 109.241.*.* 4 lip 2020 10:05

      Jak to w każdym urzędzie w każdym mieście: znajomi znajomych rządzących i ich dalszych znajomych. Czy się robi czy się leży kasa się należy. Wszystko poobsadzane kilka pokoleń naprzód :) Cyfryzacja cyfryzacją ale dla swoich zawsze znajdzie się miejsce. Ba! Teraz zapewne z powodu "wielkiego obciążenia obowiązkami" utworzą nowe miejsca pracy, ktoś od znajomych zrobił przecież magistrat z politologii lub licencjat z ochrony roślin, ktoś stracił gdzieś indziej pracę, nadadzą się jak ulał do wypełnienia 10 formularzy dziennie za 3-4 tysi/mc! Buhahahahaa. Nikt ich nie tknie z tegoż prostego powodu. Covid, opiekuńcze, zdrowotne, urlopy i inne głupoty. Do tego standard: kawka, przerwy, ciągłe łażenie po korytarzach czyli robota na pół gwizdka. Wszystko oczywiście pod pozorem ciężkiej i niewdzięcznej i stresującej pracy za grosze.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. BRAK DOWODU OD MARCA... #2943601 | 88.156.*.* 4 lip 2020 10:05

      Jest to najgorsza placówka w tym mieście do załatwienia sprawy ,czy do zgłoszenia sprzedaży czy nabycia pojazdu, ale nie przez to że pracownicy są nie kompetentni tylko dlatego że jest ich po prostu za mało, problem istnieje już od dawna , rejestracja pojazdu już przed pandemia to co najmniej dzień stracony coś co powinno zająć do godziny urasta do wydarzenia na które trzeba brać 5 ,6 godzin wolnego bo po 1h brakuje numerków w maszynie. Osoba która jest odpowiedzialna za ta placówkę powinna wziąć pod uwagę jeden fakt ,każdego dnia w naszym regionie jest więcej pojazdów, ilość osób które obsługują jest nieproporcjonalna do przybywających pojazdów w regionie. Dopóki ten tok rozumowania nie zostanie zmieniony sytuacja nie ulegnie poprawy a ją pogorszy.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (31)