Popierali nas tylko Francuzi

2020-07-01 12:00:00(ost. akt: 2020-07-01 12:44:57)
Dzieci ze szkoły w Pluskach. Wśród nich pięcioro z rodziny Popławskich. Dziewczynki po środku w białych sukienkach to Leokadia, Waleska i Adela Popławskie.

Dzieci ze szkoły w Pluskach. Wśród nich pięcioro z rodziny Popławskich. Dziewczynki po środku w białych sukienkach to Leokadia, Waleska i Adela Popławskie.

Autor zdjęcia: arch. rodzinne

W tym roku przypada setna rocznica plebiscytu na Warmii, Mazurach i Powiślu. W związku z tym rozpoczynamy cykl publikacji autorstwa Ryszarda Popławskiego o tym ogromnie ważnym dla historii naszego regionu wydarzeniu. Ich autor to potomek rodziny wielce zasłużonej dla polskiej Warmii. Popławscy czynnie angażowali się w powstanie polskiej szkoły w Plusach koło Olsztyna. Otwarto ją w styczniu 1930 roku. Jej opiekunem z ramienia Polsko-Katolickiego Towarzystwa Szkolnego został August Popławski.
11 listopada 1918 roku skończyła się I wojna światowa. Warunki pokoju miały być określone podczas obrad konferencji pokojowej w Paryżu, która rozpoczęła się 18 stycznia 1919 r. Rada Najwyższa Konferencji Paryskiej 12 lutego 1919 roku powołała komisję do spraw polskich.

Najważniejszym zadaniem Komisji było uregulowanie kwestii granic Polski, a tym samym także przyszłości Warmii i Mazur. Komisja początkowo przyznała Polsce część Warmii i Mazur. Jednakże ze względu na sprzeciw Niemiec oraz stanowisko delegacji brytyjskiej projekt poprawiono na naszą niekorzyść. Jedynym sojusznikiem Polski spośród wielkich mocarstw była Francja. Rada Najwyższa przekazała do rozpatrzenia całokształt spraw polskich specjalnie utworzonej „Komisji Spraw Polskich", złożonej z przedstawicieli Francji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoch i Japonii. Polskę reprezentowali w niej Ignacy Paderewskiego i Roman Dmowski. Ten ostatni przedstawił 25 lutego 1919 r. w specjalnej nocie polskie postulaty terytorialne. Czytamy w niej między innymi: „Żądamy zatem przyłączenia do Polski na zachodzie... całych Prus Zachodnich i pasa dostatecznie szerokiego dla zabezpieczenia Gdańska oraz rejencji olsztyńskiej (Prusy Wschodnie)".

Argumentem na rzecz włączenia obszaru Warmii i Mazur do Polski było przede wszystkim to, że według danych polskich aż 80 proc. ludności tych terenów posługiwało się w życiu codziennym lokalnym wariantem języka polskiego, czyli gwarą warmińską lub mazurską. Podnoszono też argument historyczny. Przed 1772 rokiem Warmia wchodziła w skład Rzeczypospolitej.

Dla poparcia stanowiska polskiego, w wielkiej tajemnicy, 18 marca 1919 roku wyruszyła z Mazur do Paryża delegacja pod kierownictwem Zenona Lewandowskiego (jeden ze współzałożycieli w 1896 roku Mazurskiej Partii Ludowej). Celem delegacji było upomnienie się o przyłączenie Warmii i Mazur do Polski. Delegaci liczyli na to, że tereny południowej Warmii i Mazur bez plebiscytu wejdą w skład państwa polskiego. Po powrocie z Paryża delegatów aresztowano, wytoczono proces o zdradę stanu i skazano na więzienie. Ostatecznie uwolniono ich na żądanie Francji.

Jednym z członków delegacji był pochodzący spod Szczytna Mazur Bogumił Linka (Gottlieb Linka). 21 stycznia 1920 roku został ciężko pobity przez niemiecką bojówkę rozpędzającą polski wiec w Szczytnie. Przewieziony do szpitala w Olsztynie zmarł 29 marca 1920 roku

W ramach Komisji Spraw Polskich utworzono podkomisję dla ustalenia granicy polsko-niemieckiej. Na posiedzeniach Komisji Spraw Polskich w dniach 6, 7 i 9 marca ustosunkowano się do polskich roszczeń terytorialnych. Ustalono m.in., że teren Powiśla należy bezwzględnie przyznać Polsce, natomiast w powiatach: olsztyńskim i reszelskim na Warmii oraz południowych powiatach mazurskich należy przeprowadzić plebiscyt.

Przeciw postanowieniom Komisji wystąpił zdecydowanie brytyjski premier Lloyd George, nie zgadzając się na przyznanie Polsce Powiśla. Strona francuska wystosowała w dniu 28 marca 1919 r. notę, będącą odpowiedzią na memoriał Lloyda George’a. Prezydent Wilson przychylił się jednak do brytyjskiego stanowiska i Rada Najwyższa w zredagowanym dnia 7 maja 1919 r. projekcie traktatu pokojowego z Niemcami postanowiła przeprowadzić plebiscyt również na Powiślu.

28 czerwca 1919 r. został podpisany Traktat Wersalski, zatwierdzający niepodległość Polski, która odzyskała większość ziem utraconych na rzecz Prus w I i II rozbiorze: większą część Wielkopolski i Prus Zachodnich z dostępem do morza. Natomiast na Warmii, Mazurach, Powiślu oraz Górnym Śląsku zarządzono przeprowadzenie plebiscytu. Władze i wojska niemieckie miały ustąpić z terenów plebiscytowych ciągu 15 dni od wejścia traktatu w życie. Władza na tych terenach miała przejść w ręce komisji międzynarodowych, złożonych z pięciu członków, powołanych przez Ligę Narodów. Głównym zadaniem Komisji było zorganizowanie głosowania w warunkach pełnej wolności, rzetelności i tajności.

Ludność zamieszkująca południową Warmię miała zdecydować w plebiscycie o przyłączeniu tych ziem do nowo powstałego państwa polskiego lub o jej pozostawieniu w granicach Prus Wschodnich. Prawo głosowania przysługiwało osobom, które ukończyły 20 lat w dniu uprawomocnienia się traktatu, a które:
— urodziły się i mieszkały na terenach głosowania, mieszkały na tym terenie od 1 stycznia 1905 roku.
— urodziły się na terenach plebiscytowych, lecz w okresie głosowania zamieszkiwały gdzie indziej (Ten zapis wprowadzono na żądanie strony polskiej. Jednak w konsekwencji odbił się on negatywnie na wynikach plebiscytowych dla strony polskiej)

Obszar plebiscytowy na Warmii obejmował miasto Olsztyn oraz powiaty ziemskie olsztyński i reszelski. Plebiscyt nie obejmował północnej części Warmii, należącej do 1772 roku do Polski, która była w większości niemieckojęzyczna. Traktat ratyfikowano. Mimo protestów strony polskiej termin plebiscytu ustalono na dzień 11 lipca 1920 r.

Ryszard Popławski

Patroni publikacji




Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ? #2942067 | 82.145.*.* 1 lip 2020 16:41

    Władza polska w tym czasie skupiła swoje zainteresowanie na kresach wschodnich (Litwa, Białoruś, Ukraina) całkowicie odwracając się od Polaków z Prus Wschodnich. Piłsudski miał chyba jakiś "układ" z Niemcami zakazujący wtrącania się w ich strefy wpływów. W rezultacie plebiscyt nie miał żadnego wsparcia ze strony władz polskich.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)