Chleb pieczony przez internet

2020-06-24 12:14:17(ost. akt: 2020-06-24 14:44:33)
Fot. Pixabay

Fot. Pixabay

Takie nastały czasy, że warzywa czy chleb zamawiamy z dowozem do domu. Wcześniej było to nie do pomyślenia, ale koronawirus przewrócił nasze życie do góry nogami.
Do głowy by mi kiedyś nie przyszło, że będę kupowała ryby z dowozem do domu.
Koleżanka jednak tak chwaliła wędzoną makrelę, że postanowiłam spróbować. Do zamówienia dorzuciłam jeszcze paczkę śledzi, sushi i kilka słoików z paprykarzem
— opowiada pani Aneta z Olsztyna.I podkreśla: — Zamówione produkty były świeże i cenowo bardzo atrakcyjne. Makrela rzeczywiście rozpływała się w ustach. Śledzie też były wyborne, a sushi wyjątkowo świeże. Zamówiłam więc drugi raz, a kolejne zamówienie przede mną. Aż sama sobie nie wierzę, że to robię, ale jeśli mam
dobrego dostawcę, dlaczego nie mam korzystać? — pyta.

I dodaje: — Kiedyś biegałam po sklepach i nie zawsze trafi łam z jakością produktu. Teraz staram się robić zakupy w sklepach jak najrzadziej. I coraz chętniej doceniam internet. Kiedyś w sieci kupowałam wszystko, co nie było jedzeniem. Było to ubranie, sprzęt elektroniczny i ogólne domowe bibeloty. Dziś zmienia mi się myślenie. W sieci nie zamawiałam jeszcze warzyw i chleba, ale wiem, że inni już to robią. Może i ja spróbuję?

Przymusowe zamknięcie w domach spowodowało, że co innego wrzucaliśmy do swoich wirtualnych koszyków.

[...]

Czytaj e-wydanie

To jest fragment artykułu. Cały tekst można przeczytać w środowym (24 czerwca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej!

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl