Areszt dla właściciela schroniska w Radysach

2020-06-20 18:21:59(ost. akt: 2020-06-20 21:01:50)
Sąd Rejonowy w Olsztynie zdecydował o aresztowaniu Zygmunta D. właściciel schroniska dla zwierząt w Radysach  na trzy miesiące za znęcanie się nad zwierzętami i nielegalne posiadanie amunicji

Sąd Rejonowy w Olsztynie zdecydował o aresztowaniu Zygmunta D. właściciel schroniska dla zwierząt w Radysach na trzy miesiące za znęcanie się nad zwierzętami i nielegalne posiadanie amunicji

Autor zdjęcia: Pogotowie dla Zwierząt

Dopiero śledczy i sędziowie z Olsztyna zajęli się dramatem zwierząt w schronisku w Radysach w gm. Biała Piska. W sobotę Sąd Rejonowy w Olsztynie aresztował na trzy miesiące właściciela jednego z największych schronisk w Polsce.
Od środy trwała tam interwencja prowadzona prze 100 wolontariuszy z całej Polski - z organizacjI zajmujących się obroną zwierząt - a także policjantów i prokuratorów, którzy przyjechali do Radys aż z Olsztyna. Wcześniej lokalne prokuratury umarzały śledztwa, a wojewódzki lekarz weterynarii nie dopatrzył się nieprawidłowości w schronisku, w którym było prawie 2 tysiące zwierząt. Animalsi od lat informowali, że za płotem schroniska dzieje się dramat.

Prowadzona w Radysach (powiat piski) od środy rano akcja, była utrzymywana w ścisłej tajemnicy. To największe tego typu działanie, które zostało do tej pory przeprowadzone w Polsce. W jego toku zabrano ze schroniska 70 zwierząt. Wiele z nich jest w bardzo ciężkim stanie. Setki innych wymagają troskliwej opieki, żeby dojść do siebie.

"Gazeta Olsztytńska" od początku informuje o działaniach obrońców zwierząt. W piątek informowaliśmy o zatrzymaniu właściciela schroniska Zygmunta D.. Śledczy postawili mu poważne zarzuty.

- Pierwszy z nich, to znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem, w nieokreślonym czasie do 17 czerwca 2020 roku - poinformował nas prokurator Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Za to Zygmuntowi D. grozi do pięciu lat więzienia. jednak to nie wszystko. Właściciel schroniska w Radysach dostał też drugi zarzut.

- Podczas przeszukania znaleziono ponad 200 sztuk amunicji. Za nielegalne jej posiadanie Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia - ujawnił prokurator Krzysztof Stodolny.

W sobotę, po przewiezieniu właściciela schroniska w Radysach do Olsztyna, na specjalnym posiedzeniu zebrał się Sąd Rejonowy. Sędziowie nie mieli wątpliwości, co do potrzeby tymczasowego aresztowania na trzy miesiące Zygmunta D.

Właściciel schroniska, który do tej pory był panem życia i śmierci zwierząt, którymi miał się opiekować - prowadzony na posiedzenie aresztowe sądu nie był już taki butny, jak wcześniej. Wchodząc do sądu chował głowę pod bluzą.
SK


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jansbork #2936310 | 37.47.*.* 20 cze 2020 19:27

    Jakie województwo taka klika władz.a co z prokuratorami i weterynarzami ,którzy przez lata zamiatali ????? Pewnie dostaną podwyżkę przed wyborami 28 czerwca ???

    Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz

  2. prof. Wilczur #2936392 | 5.172.*.* 20 cze 2020 21:13

    Warunki w jakich były przetrzymywane zwierzeta to jedno, ale przy okazji warto by dziennikarze GO zaiteresowali sie całym procederem związanym ze schroniskami dla bezdomnych psów i kotów. Niech zadadzą sobie kilka pytań : jak to możliwe, że w schronisku było aż 2000 psów, jak to możliwe ,ze kazdego miesiąca wywożono tam po kilkaset martwych zwierząt ? dlaczego temu " schronisku" opłacało się podpisywać umowy z gminami na południu Polski i transportować psy setki kilometrów do Radost, itd. itd. Za tymi przekrętami stoja konkretni ludzie, z nazwiskami, a śledztwo jeżeli będzie przeprowadzone rzetelnie to pokaże przestepczy mechanizm w króry zaangazowanych były dziesiątki ludzi, od urzedników, poprzez lekarzy weterynarii po zwykłych hycli. Każdy miał świadomość co robi i że lewe pieniądze zarabia na cierpieniu i śmierci zwierzat. Dojdą do prawd takich, jak przekazywanie sobie zwierząt pomiędzy "schroniskami" za pośrednictwem hycli, na przewałach z tzw. domami tymczasowymi, na usmiercaniu zwierząt, które żyły tylko w fakturach za opiekę, za transporty na drugi koniec Polski do adopcji, na nieewidencjonowaniu karmy od darczyńcow i handlowaniu nią, na fikcyjnych zabiegach weterynaryjnyh, itd, itd. Trzeba tylko chcieć, prokuratorom sie nie będzie chciało bo to sledztwo na miesiące, ale dziennikarze są sprawniejsi i skuteczniejsi. Może swoim dziennikarskim śledztwem zmusz organy scigania do rzetelnej pracy. A swoją droga, jeśli to schronisko powiekszało sie w skutek pieniędzy z przestępstwa to powinno byc zlicytowane przez państwo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  3. LON #2936400 | 37.248.*.* 20 cze 2020 21:37

    A gdzie była piska prokuratura? Olsztyn musi wkraczac? Jak nie potrafią piscy prokuratorzy pracować, wymienić na lepszych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. brak słów.... #2936313 | 178.32.*.* 20 cze 2020 19:28

      brak...bo to wampir

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    2. Koska #2936266 | 37.47.*.* 20 cze 2020 18:52

      Wstydził się twarzy? On nie ma twarzy ma gębę człowieka bez sumienia i na koncie dramat zwierząt. I do tego 3,5 tony ciał zwierząt być może zabitych tylko dlatego żeby było więcej kasy w łapach. Proces wszystko powinien wykazać jak było.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (16)