Koło Gospodyń Miejskich: Jesteśmy po prostu fajne baby

2020-06-21 16:56:00(ost. akt: 2020-06-19 16:19:05)
Członkinie Koła Gospodyń Miejskich z Elbląga opowiedziały nam o tym, jak czerpać z życia pełnymi garściami.

Członkinie Koła Gospodyń Miejskich z Elbląga opowiedziały nam o tym, jak czerpać z życia pełnymi garściami.

Autor zdjęcia: kk

Te kobiety są pełne energii, wesołe i radosne, a na twarzy każdej z nich maluje się uśmiech. Spotkaliśmy się z członkiniami Koła Gospodyń Miejskich z Elbląga, które opowiedziały nam o tym, jak czerpać z życia pełnymi garściami.
Tego typu organizacje kojarzą się najczęściej z terenami wiejskimi, ale, jak się okazuje, w mieście też jest sporo zajęć, które można dzielić w babskim gronie. Wszystko zaczęło się we wrześniu 2016 roku w ramach pierwszej edycji projektu „Aktywne Zawodzie”. Początkowo do grupy należało zaledwie kilka pań, ale teraz na cotygodniowe wtorkowe spotkania w Domu Sąsiedzkim pod Cisem przy Stawidłowej przychodzi ich znacznie więcej. Nam udało się porozmawiać z dziesiątką miejskich gospodyń — Ewą, Grażyną, Alą, Adą, Kazimierą, Barbarą, Ulą, Basią, Ewą i Haliną. Towarzyszyła nam również animatorka, która z kołem związana jest od samego początku — Anna Łebek-Obrycka.

— Spotkania Koła Gospodyń Miejskich nie są zamknięte ani przeznaczone dla konkretnej grupy wiekowej, każda zainteresowana kobieta (panowie też są mile widziani) może do nas dołączyć — mówi pani Anna. — Kobiety bez względu na wiek mają w sobie genialny potencjał do bycia ze sobą i tworzenia sobie przestrzeni do rozwoju i takie jest założenie tej grupy. Spotykamy się i wspólnie decydujemy, co chcemy robić. Zdarza się, że animatorzy prowadzą dla nas zajęcia, ale dziewczyny uczą też siebie nawzajem — dodaje.

Czytaj e-wydanie

To jest fragment tekstu. Cały artykuł można przeczytać w weekendowym (20-21 czerwca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl