Przeżyłem ciężkie chwile

2020-06-18 15:35:02(ost. akt: 2020-06-18 15:39:50)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Kiedy był małym chłopcem, marzył, że będzie strażakiem. Niestety, życiowe wybory poprowadziły go na dno. Jak sam dziś o sobie mówi — został bezdomnym menelem. Po 14 latach bezdomności podjął walkę, by wyjść z nałogu i rozpocząć nowe życie.
— Stoczyć się na dno jest bardzo łatwo, wygrać z nałogiem i powrócić do normalności zdecydowanie trudniej — opowiada Paweł. — Miałem przed sobą cały świat, jednak zaprzepaściłem wszystko. Dziś staram się wyjść z nałogu, pracować, mieć gdzie spać i co jeść. Wiem, jak to jest być na dnie. Żyć z dnia na dzień, nie mieć celu, nie mieć marzeń, rodziny... Żyłem tak przez 14 lat. Brudny, śmierdzący, wiecznie pod wpływem alkoholu... Grzebałem w śmietnikach, kradłem, żebrałem. Moim domem były klatki schodowe, altanki, a czasem ulica. Wiem co to głód, pragnienie i ból. To były trudne chwile, koszmar, który sam sobie zgotowałem.

Pan Paweł pochodzi z Braniewa. Tu mieszka jego rodzina, tu się wychował, skończył szkołę i spędził lata swojej młodości. Po skończeniu szkoły średniej postanowił na studia wyjechać do Warszawy. Duże miasto kojarzyło mu się z większymi perspektywami.

Czytaj e-wydanie

To jest fragment tekstu. Cały artykuł można przeczytać w czwartkowym (18 czerwca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ULICA #2935393 | 95.41.*.* 19 cze 2020 06:56

    BEZDOMNYCH i tz. meneli mamy dużo , przyczyny są różne , ja pracowałem po 16h a prokuratura i sąd lekką ręką wyrzucili mnie z własnego domu , zacząłem pracować po 12h i też było żle , teraz pracuję NORMALNIE, bez pośpiechu , przestaje się wynagradzać , ale to też innym przeszkadza , dzięki pracy nie stałem się bezdomnym a nawet się rozwijam

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Były ministrant 1964-71 w Olsztynie #2935308 | 5.172.*.* 18 cze 2020 21:18

    Życzę wytrwałości wszystkim zagubionym,walczącym z nałogami.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Emerytka #2935235 | 188.147.*.* 18 cze 2020 17:24

    Nie muszę czytać dalej. Jestem pewien że przyczyną problemów tego mężczyzny była... kobieta. Nic nowego pod słońcem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)