Po napadzie na kantor w Olsztynie. Podejrzani, wśród których są dwaj byli policjanci, trafią do aresztu [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]

2020-05-29 15:57:43(ost. akt: 2020-05-29 18:06:39)
Jeden z byłych policjantów był przesłuchiwany w olsztyńskim sądzie rejonowym. Na zdjęciu: w asyście funkcjonariuszy opuszcza sąd po przesłuchaniu

Jeden z byłych policjantów był przesłuchiwany w olsztyńskim sądzie rejonowym. Na zdjęciu: w asyście funkcjonariuszy opuszcza sąd po przesłuchaniu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Policja zatrzymała trzy osoby podejrzane o spektakularny napad na kantor w Olsztynie. Z wciąż niepotwierdzonych informacji wynika, że są wśród nich dwaj byli policjanci z Olsztyna oraz mężczyzna z Ostródy. Dzisiaj (29 maja) po południu sąd zdecydował o ich tymczasowym areszcie.

- Sprawcy napadu zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. Aresztowano ich w Ostródzie i Olsztynie - powiedział nam Tomasz Markowski, rzecznik prasowy KWP w Olsztynie. Jak dodał, podejrzani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi im do 10 lat więzienia.


Rzecznik KWP w Olsztynie poinformował nas też, że dzięki pracy policjantów, udało się odzyskać większość skradzionej podczas napadu gotówki. Jej wartość, w ocenie biegłego, wyniosła około 800 tysięcy złotych.

Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.

Jeden z zatrzymanych mężczyzn to były policjant z olsztyńskiej Komendy Miejskiej. Mężczyzna kilka late temu został zwolniony ze służby z grupą innych funkcjonariuszy, po tym jak ujawniono, że w komendzie bito przesłuchiwanych.



Przypomnijmy, że do napadu na kantor przy ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie doszło we wrześniu minionego roku. Sama akcja złodziei miała trwać 21 minut.

O zuchwały napad pytaliśmy niedługo po nim osoby, które po sąsiedzku prowadzą swoją działalność. Większość właścicieli kantorów przy ul. Dąbrowszczaków nie chciało o tym rozmawiać. Niektórzy nawet udawali, że nie słyszeli o żadnym napadzie. — Tu pan niczego się nie dowie — usłyszał nasz dziennikarz.

Tyle że co innego mówili inni, którzy prowadzą tam swoje biznesy. — Był w sobotę napad, ukradli pieniądze — potwierdziła wówczas kobieta, która pracuje w sklepie przy Dąbrowszczaków.


Na zdjęciu: wyprowadzenie drugiego z podejrzanych po przesłuchaniu w sądzie w Olsztynie


AKTUALIZACJA:


Przed godziną 18 rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie wydał komunikat w tej sprawie. Poniżej publikujemy jego treść:


Sąd Rejonowy w Olsztynie zastosował tymczasowe aresztowanie wobec trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie we wrześniu 2019 r. włamania do jednego z kantorów wymiany walut na ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie, skąd skradziono pieniądze o łącznej wartości ponad 840 tyś. złotych.

Prokurator Okręgowy w Olsztynie w dniu 29 maja 2020 r. skierował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Piotra K-R, Pawła K-R i Piotra F. podejrzanych o udział we włamaniu do jednego z kantorów wymiany walut w centrum Olsztyna. Zdarzenie miało miejsce 21 września 2019 r., a łupem sprawców padły pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości ponad 840 tyś. złotych.

Sąd Rejonowy w Olsztynie jeszcze tego samego dnia, tj. 29 maja 2020 r., przez wiele godzin na posiedzeniach rozpoznawał wspomniane wnioski i w późnych godzinach popołudniowych zastosował wobec całej trójki tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.

Sąd uznał, że przedstawiony mu przez śledczych materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia fakt, że wszyscy trzej mężczyźni brali udział w tym zdarzeniu. Sąd zgodził się ze stanowiskiem prokuratora, że tylko zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec tych podejrzanych zapewni prawidłowy przebieg toczącego się śledztwa. Zdaniem Sądu pozostawienie podejrzanych na wolności na tym etapie postępowania karnego rodzi uzasadniona obawę, że mężczyźni będą w bezprawny sposób utrudniali postępowanie karne, próbując wpływać na zeznania świadków i współpodejrzanych lub nakłaniając do ich zmiany w korzystny dla siebie sposób. Dodatkową przesłanką uzasadniającą stosowanie tego środka jest grożąca podejrzanym surowa kara pozbawienia wolności.

Postanowienia Sądu są natychmiast wykonalne, ale nie są prawomocne. Stronom przysługuje możliwość złożenia zażalenia.

Źródło: Sąd Okręgowy w Olsztynie



Między Ślaskiem i skansenem.
Budować czy nie budować?
Ciąć czy nie ciąć?
Bruk jest lepszy od asfaltu?

ZAPOMNIJCIE O MAZURACH. PRZYSZEDŁ CZAS NA WARMIĘ




Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. radosz #2935467 | 84.241.*.* 19 cze 2020 09:33

    Olsztyńskie cbśp borysek i sobczyński przestępcy którzy handlowali narkotykami . Olsztyńska policja wymuszała zeznania .Zamykać ich do więzień na lata . Często policjant przestępca wydaje książkę i robi z siebie gwiazdę cweli .

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. A. #2928001 | 88.156.*.* 31 maj 2020 20:19

    Za sprawę pobić i wymuszania zeznań powinni siedzieć, a nie wolno chodzić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. Dziewczyna #2927968 | 37.47.*.* 31 maj 2020 18:11

    Geniusze

    odpowiedz na ten komentarz

  4. babcia #2927735 | 83.28.*.* 30 maj 2020 23:09

    Jak to możliwe, że mimo badań psychologicznych i różnych kontroli tylu idiotów, zwykłych bandziorów i podejrzanych typów dostaje się do szeregów policji?

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  5. X #2927631 | 89.228.*.* 30 maj 2020 19:18

    Jaki napad, jaki spektakularny... Dziennikarzyna używa górnolotnych słów a to zwykła kradzież była

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (15)