Czy warszawiacy zamieszkają pod Olsztynem?

2020-05-25 06:00:00(ost. akt: 2020-06-09 08:33:04)
Igor Hrywna

Igor Hrywna

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Gospodarka, inwestycje i miejsca pracy to kwestie bardzo ważna dla naszego regionu. Każda inwestycja ma to do siebie, że budzi emocje i kontrowersje. Im większa, tym mocniejsze.
Żyjemy w specyficznym miejscu Polski, gdzie musimy godzić rozwój gospodarczy z poszanowaniem przyrody, turystykę z rozwojem innych dziedzin gospodarki. Musimy też jednak pamiętać i o tym, że powiaty turystyczne to tylko część naszego regionu. Ten splot wywołuje liczne kontrowersje wokół inwestycji, które u nas powstają czy są choćby tylko planowane.

Uważamy, że nadszedł czas na poważną rozmowę o naszych problemach. Dlatego w wybranych miastach Warmii i Mazur chcemy przeprowadzić cykl spotkań dotyczących ekonomicznej przyszłości regionu, jak i jego poszczególnych części.

Zaczynamy od powiatu olsztyńskiego, który dzisiaj jest swoistego rodzaju poligonem doświadczalnym w tej kwestii. Nasz region jest mocno zróżnicowany. Podobnie jest z powiatem olsztyńskim. Obok gmin typowo rolniczych, mamy w tym powiecie takie, które w dużym stopniu żyją z turystyki i takie, na obszarze których działa wiele różnej wielkości firm produkcyjnych.

W czasie dyskusji chcemy odpowiedzieć między innymi na pytania:

* Czy mamy do czynienia ze społecznym oporem wobec inwestycji czy raczej z dobrze zorganizowaną mniejszością?
* Czy podstawą naszej regionalnej strategii powinna być turystyka sformatowana na kształt piramidy, której podstawą powinna być agroturystyka, środkiem małe hotele i pensjonaty a szczytem duże, dobrej klasy hotele?
* Czy w powiecie olsztyńskim i w regionie jest miejsce dla przemysłu?
* Jakie szanse i zagrożenie niesie ze sobą budowa nowych dróg. Co nam dała nowa “siódemka” i obwodnica Olsztyna?
* Jednym z efektów koronawirusa jest wzrost popularności pracy zdalnej. Czy możemy stać się sypialnią Warszawy? Czy mieszkańcy stolicy zamieszkają pod Olsztynem?

O tych i innych problemach będziemy rozmawiali w czwartek 28 maja w siedzibie Gazety Olsztyńskiej w godz. 10-11.30. Transmisja live na gazetaolsztytnska.pl

Moimi rozmówcami będą
Andrzej Abako, starosta olsztyński
Mirosław Hiszpański, prezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Pracodawców Prywatnych
Marek Karólewski, prezes Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego
Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda
Rafał Szczepański, przedsiębiorca inwestujący na Warmii

Zapraszam serdecznie. W czwartek 28 maja 2020 rozmawiamy o naszej przyszłości:
10.00 na gazetaolsztynska.pl





Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mazur #2925116 | 31.0.*.* 25 maj 2020 08:21

    Oczywiście że obstrukcja nie tylko inwestycji celu publicznego ale w zasadzie wszystkiego na Mazurach związana jest z lobbingiem (tak, jest to działalność nosząca wszystkie znamiona lobbingu) raptem kilkunastu osób. W większości są to osoby spoza Mazur, które mają tu swoje dacze i kierują się wyłącznie prywatnym, partykularnym interesem wykorzystując narrację krajobrazowa lub przyrodnicza. Pozostała część to także osoby spoza Mazur, ale mające tu drobne pensjonaty typu skansen i wykorzystujący dokładnie takie same argumenty. Zdarzaja się w tej grupie też miejscowi (pelniacy takze rozne funkcje), którzy z racji posiadanych nieruchomości w przebiegu planowanych inwestycji infrastrukturalnych "strategicznie" dołączają do tej grplupy na zasadzie wspólnoty interesów. Dlatego w każdym przypadku tzw. protestów należy dokładnie sprawdzić i podawać do publicznej wiadomości kto w przebiegu inwestycji ma nieruchomości, szczególnie dotyczy to tzw. osób publicznych lub powiązanych rodzinnie oraz towarzysko z tymi osobami. To podstawa do zrozumienia genezy problemów z inwestycjami celu publicznego na Mazurach. A mieszkańcy i tak doskonale wiedzą o co w tym wszystkim chodzi i o jakie konkretne interesy, no nikt nie przejmuje się tam przyroda i innymi tego typu argumentami, wiedząc że to pic na wodę i bajka dla ubogich. Co do inwestycji to każdy kto kiedykolwiek prowadził jakiś biznes wie, że im większa różnorodność tym większe bezpieczeństwo i tym stabilniejsze miejsca pracy oraz bardziej równomierny rozwój. W regionie, a w szczególności na Mazurach tego rodzaju inwestycje są bardzo potrzebne. Jest miejsce i dla turystyki, ale też dla nowoczesnego przemysłu (szczególnie pożądany to elektroniczny, elektromaszynowy, branża IT, wytwarzajacy komponenty etc). Do tego jednak potrzebna jest dobra logistyka bo dziś sukces to wpisanie się w szerszy łańcuch dostaw. Ekonomiści i prowadzący biznes wiedzą o czym mówię. Swietne tereny inwestycyjne niemal po horyzont ma gmina Pisz w kierunku na Lomze. Az sie prosi zrobic tam strefe inwestycyjna. Co do turystyki to trzeba ją od początku sformatowac. Przyszłością jest tzw turystyka medyczna, sanatoryjna, specjalistyczna. Ona daje znacznie większa wartość dodaną. Najgorsze rozwiązanie to prosta usługa typu miejsce do spania i wyżywienie. Ma to charakter sezonowy i niestety coraz mniejsza przyszłość. Takze tu bez dobrej infrastruktury nawet turystyka weekendowa będzie powoli zamierac. Zmieniają się standardy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mazur c.d. #2925117 | 31.0.*.* 25 maj 2020 08:30

      Niestety formuła komentarza dość mocno ogranicza technicznie (z uwagi na małą ilość znakow) możliwość przedstawienia problemów. Niemniej jednak zawsze chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Być może także w innej formule. Temat jest bardzo ważny dla regionu i ciekawy. Dotąd chyba nikt nie podjął próby metodycznej analizy tej kwestii. Ty trzeba wyjść od budowy spójnej strategii gospodarczej, planów zagospodarowania przestrzennego, ograniczenia dzielenia działek w obszarach nadających się inwestycyjnie (takze pod inwestycje turystyczne które wymagają określonej powierzchni i dobranego sasiedztwa). Kwestii do poruszenia jest milion. To co jest czyli zapoznienie regionu jest wynikiem zaniedbań kilkudziesiecioletnich na wszystkich odcinkach. To się nie stało samoistnie. Niestety... Może będzie okazja na szerszą analizę bo to temat bardziej złożony.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. ciekawska #2925319 | 83.31.*.* 25 maj 2020 20:21

      skoro będą odpowiedzi na pytania, to proszę o jedną, poprawną: jak nazywa się największe jezioro w Olsztynie? (mam nadzieję, że ta nazwa będzie znajdowała się we wszystkich artykułach dotyczących tego jeziora)

      odpowiedz na ten komentarz