Zakażony koronawirusem przemytnik paraliżuje urząd

2020-05-15 14:29:00(ost. akt: 2020-05-15 19:08:24)
- My jesteśmy na pierwszej linii działania. Okres pandemii starają się wykorzystać przestępcy, dlatego nie możemy im odpuścić - mówi Marta Rosiak, oficer prasowy KAS w Olsztynie

- My jesteśmy na pierwszej linii działania. Okres pandemii starają się wykorzystać przestępcy, dlatego nie możemy im odpuścić - mówi Marta Rosiak, oficer prasowy KAS w Olsztynie

Autor zdjęcia: KAS Olsztyn

Na razie nie wiadomo, ilu pracowników Warmińsko-Mazurskiej Administracji Skarbowej trafi do izolacji i na kwarantannę. Wszystko przez złapanego przez nich przestępcę, który nielegalnie robił tytoń. Miał koronawirusa, ale nie powiedział o tym.
Wśród pracowników olsztyńskiej izby celno-skarbowej panuje napięta atmosfera. Sanepid jeszcze nie ujawnia ostatecznych decyzji, ile osób musi odbyć kwarantannę lub trafi do izolacji. Oficjalnie nie wiadomo też, czy są zarażeni. Rzecznik KAS w Olsztynie zapewnia jednak, że praca instytucji nie zostanie sparaliżowana.

- Część z osób może pracować zdalnie przy komputerach - mówi Renata Kostowska, oficer prasowy KAS w Olsztynie.
Rzecznik nie chce jednak ujawnić liczby osób skierowanych na kwarantannę po interwencji 12 maja w Mrągowie. Potwierdza jedynie, że osoba wobec której była prowadzona tzw. realizacja ma wynik pozytywny na obecność COVID-19.

- My jesteśmy na pierwszej linii działania. Okres pandemii starają się wykorzystać przestępcy, dlatego nie możemy im odpuścić. Nasza służba to również narażanie życia i zdrowia, szczególnie w tej chwili - stwierdza Renata Kostowska, rzeczniczka KAS z Olsztyna.

I faktycznie. Z komunikatu dotyczącego interwencji w Mrągowie 12 maja wynika, że przestępcy poczynają sobie bardzo śmiało. Funkcjonariusze KAS wykryli ponad 2 tony suszu i krajanki tytoniowej. - Zabezpieczyliśmy maszynę do cięcia tytoniu oraz 12,5 tys. zł w gotówce na poczet przyszłych kar. Na miejscu funkcjonariusze zastali dwie osoby zajmujące się przetwarzaniem tytoniu - informuje w komunikacie st.rachm. Marta Rosiak - Gdyby zatrzymany tytoń trafił na rynek, Skarb Państwa straciłby prawie 1,5 mln zł z tytułu niezapłaconych należności celno-podatkowych - dodaje.

Do sprawy wrócimy, po podjęciu decyzji przez Sanepid o skierowaniach na izolacje, kwarantanny lub na leczenie pracowników KAS.

SK


Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W piątkowym (15 maja) wydaniu m.in.

Rafał SzczepańskiNikt nie odwołał wakacji
Jesteśmy regionem turystycznym, a przynajmniej takie mamy aspiracje i ambicje. Dlatego trzeba wyciągnąć lekcję z pandemii. I może zabrzmi to okrutnie, ale musimy poszukać swojej szansy w tym, co zgotowała nam pandemia koronawirusa.

Wirus u dentystów podwyższa ceny
Koronawirus drenuje kieszenie Polaków. Teraz doszły podwyżki wizyt u stomatologów, którzy naliczają opłatę za „ochronę przed koronawirusem”. W Olsztynie nie jest jeszcze najgorzej, ale też są dopłaty za środki ochronne.


Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czytelnik #2922691 | 5.172.*.* 19 maj 2020 07:25

    Jedna służba mundurowa może być w izolacji.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Yy #2921794 | 31.0.*.* 17 maj 2020 07:57

    Kadrowa a skąd wiesz, byłaś na miejscu? że był zlany potem z 40 stopniową gorączka a nikt go nie zapytał. Nie każdy ma inteligencję pantofelka.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Ludzie #2921778 | 37.47.*.* 17 maj 2020 07:24

    O czym Wy tu pitulicie. Przecież policjanci też jeżdżą na interwencje do potencjalnych zakażonych. Stosują środki ochrony. A co? Mają nie jeździć? Już widzę obrońców praworządności. A poza tym, wszystkie organy ścigania pracują normalnie, tylko jest jeden problem. Każdy kto ma do czynienia z tymi organami nie zawsze chce mówić prawdę. I wtedy jak zatai informację o chorobie, to się zaczyna problem. Pozdrawiam przemytników, którzy zamiast pracować legalnie wolą mile spędzać czas w kolejkach na granicy I pracować, tj. Drzeć koty z celnikami

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. dd #2921639 | 176.221.*.* 16 maj 2020 19:42

    A czy tytoń wiedział, że jest nielegalny? Czy może funkcjonował tylko w świecie fizycznym, a nie prawnym.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  5. kadrowa #2921448 | 185.138.*.* 16 maj 2020 12:54

    Miał koronawirusa, ale nie powiedział o tym. A kto go pytał o to??????????? To miał być sukces, wywiady, wizyty w zakładach pracy. Nie było czasu na głupoty:) No kiepsko wyglądał Pan zlany potem i gorączką ale sukces najważniejszy. No teraz wyszło gówno...... ale kierownik obiecał premie i awanse

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (21)