Policja boi się kontrolować osoby poddane kwarantannie [AKTUALIZACJA]

2020-03-11 13:30:14(ost. akt: 2020-03-11 16:40:13)
Zdjęcie jest ilustracją do treści

Zdjęcie jest ilustracją do treści

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Według zapowiedzi Komendanta Głównego Policji — osoby poddane kwarantannie domowej będą kontrolowane przez funkcjonariuszy policji. Ale niektórzy policjanci mówią wprost — odmówimy wykonania polecenia. Dlaczego?
Jak powiedział Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji: — Policjanci z komend miejskich i powiatowych będą raz na dobę kontrolowali miejsca pobytu osób objętych kwarantanną. Będą unikali bezpośredniego kontaktu z osobami objętymi kwarantanną — dodał.

Z kolei Łukasz Szumowski, minister zdrowia, wskazywał, że chodzi nie tylko o ścisłą kontrolę tych osób, ale też o opiekę i ewentualne udzielenie im pomocy.
Po ogłoszeniu tych wiadomości zgłosili się do nas policjanci z Olsztyna, którzy mówią wprost, że to działanie prowizoryczne.

— Dostaliśmy wyposażenie, ale to jest strój malarski i maska do szlifowania. Nie spełnia wymogów sanepidu. Na cały wydział mamy cztery sztuki gogli ochronnych — mówi nam pan Piotr. — Dostaliśmy adresy osób pod kwarantanną do sprawdzenia. Wymyślono, że nie mamy wchodzić do mieszkań, tylko mają nam się pokazać przez okno. To niech mi ktoś powie, jak mam sprawdzić, czy ktoś z 9. piętra jest faktycznie tym, kogo mam na liście? Wszystko przez oszczędności — dodaje.

Co więcej — dopiero przy podejrzeniu koronawirusa policjanci mają się ubrać w ubrania ochronne.

— Jesteśmy bardzo narażeni. Chodzi nam o tą totalną prowizorkę. Wyposażenie, o którym mówimy, jest na radiowóz, a nie osobiście na policjanta — wyjaśnia pan Piotr. — Poza tym brakuje przeszkolenia. Było tylko pismo odnośnie zaleceń. Jeśli patrol jest trzyosobowy, to zestaw jest tylko dla dwóch osób. Co więcej, jeśli bezpodstawnie rozpakujemy ten pakiet, bo mamy podejrzenie zarażenia, to odpowiadamy za straty materialne z własnej kieszeni. Brakuje nawet płynów do dezynfekcji. Magazyn nie wyda nam nawet masek przeciwgazowych, które chronią przed czynnikami biologicznymi.

Pan Karol jest teraz na urlopie, ale gdy tylko wróci do pracy...

Odmówię wykonania polecenia — nie ukrywa. — Najważniejsze jest moje życie i zdrowie, dopiero później czyjeś. Nie na zasadzie wpisu jednego ze związków zawodowych, który widziałem w internecie. Napisali policjantowi, że musi wypełnić rotę (ślubowania — red.) z narażeniem życia. Ktoś tu myli pojęcia — podkreśla. — Co innego, gdy ktoś chce kogoś zabić, postrzelić. To wtedy narażam życie. Ale nie w ten sposób, że świadomie idę i rozprzestrzeniam chorobę.

Policjant proponuje rozwiązanie.

— Powinien być jeden patrol, przeznaczony tylko do tego. Z kombinezonami, odpowiednio odkażany, funkcjonariusze powinni się zmieniać. A nie na takiej zasadzie, że kontroluję kwarantannę dzwoniąc do ludzi domofonem i patrząc przez okno. Mam kolegę, który jeździ w kolumnie sanitarnej. Wozili ludzi do Ostródy. Mieli kombinezony itd. Czyli co? Państwo świadomie naraża swoich funkcjonariuszy? — zastanawia się. — Może niech urzędnicy kontrolują kwarantanny zza biurek? Zwróciliśmy się do mediów, bo się boimy. Mam troje dzieci i nie będę tak ryzykować. Nie było nawet szkolenia w Sanepidzie. Na papierze wszystko ładnie wygląda. Ale realia są inne.

UWAGA — W tekście błędnie napisaliśmy, że "Czekamy na stanowisko Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie" — chodziło nam o Komendanta Miejskiego Policji w Olsztynie, za co przepraszamy.

PUBLIKUJEMY STANOWISKO POLICJI W TEJ SPRAWIE:

— Policjanci prowadzą nadzór nad osobami pozostającymi w kwarantannie w porozumieniu ze służbami sanitarnymi. Do tych zadań kierowani są w pierwszej kolejności funkcjonariusze, którzy znają obszar i mieszkańców objętych kwarantanną, a także ci policjanci, którzy posiadają odpowiednie przeszkolenie z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy — podkreśla Tomasz Markowski, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie. Dodaje też:
— Funkcjonariusze są instruowani, że mają unikać bezpośredniego kontaktu z osobami objętymi kwarantanną. Kontrole są prowadzone z odległości umożliwiającej potwierdzenie pobytu osoby w wyznaczonym miejscu. W przypadku konieczności podjęcia interwencji wobec osoby objętej kwarantanną, funkcjonariusze są wyposażeni w środki ochrony osobistej zgodne z obowiązującymi normami, a na miejsce są wzywane służby sanitarne.



Komentarze (63) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kulson #2884198 | 95.160.*.* 11 mar 2020 13:42

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Kulsony nie marudzić tylko kontrolować chorych! Łaski nie robicie.

    1. Student #2884199 | 37.47.*.* 11 mar 2020 13:44

      Makabra. Tak to właśnie wygląda. Oglądając TVP wszystko ładnie i pięknie. A wystarczy troszkę dalej wejść w las i ciemność widzę:(

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    2. jan #2884222 | 213.73.*.* 11 mar 2020 14:07

      hahah, gazeta kasuje wpisy. Brawo Kulsony bis

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    3. Nosacz #2884231 | 5.173.*.* 11 mar 2020 14:16

      W mieście zaraza.....

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    4. haha #2884243 | 85.219.*.* 11 mar 2020 14:26

      qulsony odważni tylko skutego człowieka porazić paralizatorem, co za żenująca postawa, kopmpletnie niezdatni do służby, wywalić na bruk i wilczy bilet na jakąkolwiek pracę w administracji

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (63)