Referendum w Olsztynie coraz bliżej...

2020-02-29 10:07:34(ost. akt: 2020-02-28 13:03:08)
Piotr Grzymowicz

Piotr Grzymowicz

Autor zdjęcia: archiwum

Inicjatorzy referendum w sprawie odwołania ze stanowiska prezydenta Olsztyna mają już wymagane prawem 13 tysięcy podpisów. Ale nadal je zbierają.
Coraz bliżej do referendum w sprawie odwołania ze stanowiska prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza. Żeby jednak do niego doszło, pod wnioskiem o referendum musi podpisać się prawie 13 tysięcy olsztynian. I — jak się dowiedzieliśmy — inicjatorzy referendum zapewniają, że potrzebne podpisy już mają.
— Ale dalej zbieramy— powiedział nam Krzysztof Teliczan z grupy referendalnej. — Chcemy zebrać ich kilka tysięcy więcej.

Zgodnie z kalendarzem referendalnym inicjatorzy referendum na zebranie podpisów mają czas do 9 marca.

Potem podpisy i wniosek o przeprowadzenie referendum muszą trafić do komisarza wyborczego. Od tego dnia komisarz ma 30 dni na zweryfikowanie wniosku i podpisów poparcia. Jeśli są spełnione wymagania formalne, to zarządza referendum. Referendum musi się odbyć w ciągu 50 dni od dnia wydania postanowienia o jego przeprowadzeniu. Co ważne, nie można go łączyć z innymi wyborami.

Zatem referendum mogłoby dobyć się jeszcze pod koniec kwietnia lub w maju. Jednak w maju mamy wybory prezydenckie i wszystko wskazuje, że będą dwie tury. W tej sytuacji referendum w tym terminie nie jest na rękę jego inicjatorom. Olsztynianie mogą mieć dość ciągłego chodzenia do urn. A już na pewno najgorszą datą z punktu widzenia inicjatorów odwołania ze stanowiska prezydenta Grzymowicza byłoby zarządzenie referendum na niedzielę 3 maja. To mogłoby oznaczać niską frekwencję, a od niej zależy skuteczność referendum. Bo żeby było ono ważne, będzie musiało wziąć w nim udział około 38,5 tys. mieszkańców Olsztyna. Referendum jest skuteczne, gdy większość głosujących opowie się za odwołaniem urzędującego prezydenta.

Jak na razie jedyną partią, która oficjalnie poparła referendum, jest Porozumienie Jarosława Gowina. W przypadku, gdyby referendum okazało się skuteczne, Porozumienie wystawi też swojego kandydata w przedterminowych wyborach na prezydenta Olsztyna. Kto to będzie, tego posłowie Porozumienia z Olsztyna nie chcą zdradzić.

— Nie wykluczamy żadnej opcji, także poselskich — tłumaczył poseł Michał Wypij.
Niektórzy wskazują nie tylko na posła Wypija, ale również na prof. Wojciecha Maksymowicza, który jest posłem i wiceministrem nauki i szkolnictwa wyższego. Jego start w wyborach mógłby pozwolić prawicy przebić wreszcie ten szklany sufit, w który od wielu lat biją kandydaci PiS, nie mogąc nawet przebić się do drugiej tury wyborów.

Sam Czesław Jerzy Małkowski zapewnia, że nie stoi za referendum, ale je popiera. Na razie też były prezydent Olsztyna nie zdradza, czy wystartuje w ewentualnych wyborach przedterminowych.

Andrzej Mielnicki

Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Krystyna #2877861 | 89.228.*.* 29 lut 2020 12:48

    Miałam nie iść na to referendum,ale jak przez ostatni tydzień przespacerowałam się po Olsztynie, mieście w którym mieszkam od 60 lat, to doszłam do wniosku że nie mogę nie iść.Ten prezydent wytrzebił to miasto z zieleni.Ja rozumiem ze stare drzewa zagrażające bezpieczeństwu ludzi należy usunąć .Ale problem tkwi w tym,że wcześniej nikt o te drzewa nie dbał.Starzały się ,chorowały,a teraz zagrażają, więc pod topór..Jeszcze bym tą rzeź miejskich drzew wybaczyła gdybym widziała nowe nasadzenia.Nigdzie, tam gdzie stare drzewa usunięto nowych nie ma.Tak jakby wcześniej specjalnie nikt o nie nie dbał żeby pozbyć się drzew na zawsze. Nasze miasto pustynnieje.Niedługo tylko kurz będzie po betonowych ulicach i placach hulał. Ja nie daruje temu prezydentowi tej rzezi drzew,idę na referendum i glosuję za odwołaniem.Jego jest to wina i musi byc za to kara , bo to on tym rządzi -jako wiceprezydent a potem prezydent-co najmniej 12 lat.

    Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Jakuib #2877826 | 176.221.*.* 29 lut 2020 11:45

      Już niedługo będzie koniec złośliwości względem mieszkańców, zwężania ulic, likwidowania parkingów, wycinania drzew i zalewania wszystkiego betonem oraz nieprzemyślanych inwestycji zadłużających miasto a za to uprzykrzających życie mieszkańcom. Wszyscy wreszcie odetchną z ulgą i przyjdzie pora na sprzątanie i ratowanie tego co się jeszcze uda. Może wreszcie ktoś zacznie naprawiać dziurawe jak ser ulice i zrujnowane chodniki. Elewacje wielu domów też są jednym wielkim wstydem. Wypadłoby zapytać mieszkańców czy chcą dalszego zadłużania i zamiany drzew pod domami na głośne tramwaje.

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Oko za oko #2877932 | 5.173.*.* 29 lut 2020 16:34

        Kto mieczem wojuje,od miecza ginie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

      2. Robinson #2877800 | 5.172.*.* 29 lut 2020 10:19

        Tylko czy dopisze frekwencja. Bo ludzie krzyczą CHCEMY!!! Ale przyjść i oddać głos, to osobny temat.

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

      3. fredek22 #2877897 | 88.156.*.* 29 lut 2020 14:42

        Ciekawe kto sprawdzi ile w zebranych podpisach jest nie olsztyniaków. Chyba dlatego zbierają te trochę więcej

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (36)