Sprawca śmiertelnego wypadku na Modrzewinie winny

2020-01-29 15:00:00(ost. akt: 2020-01-29 12:26:48)

Autor zdjęcia: zdj. archiw. Arkadiusz Kolpert

Dziś, 29 stycznia, zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku do jakiego doszło 24 listopada 2018 roku na moście w ciągu ul. Jana Pawła II, prowadzącym na elbląską Modrzewinę. W wyniku tego wypadku śmierć poniósł 49-letni mężczyzna. Dziś oskarżony, Jarosław B. usłyszał wyrok skazujący.
Przypomnijmy, 24 listopada 2018 roku na moście nad rzeką Babica doszło do kolizji dwóch samochodów – fiata i hondy. 49-letni kierowca fiata wysiadł z samochodu. Gdy był na zewnątrz, potrącił go 35-letni kierowca bmw. Jak się okazało, kierowca bmw był pod wpływem alkoholu.

Jarosław B., kierujący samochodem bmw został oskarżony o to, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i znajdując się w stanie nietrzeźwości, miał w organizmie 0,39 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, jadąc z nadmierną prędkością, utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą część jezdni i uderzył w stojącego na jezdni pieszego w wyniku czego pokrzywdzony zmarł.

Dziś zapadł wyrok w tej sprawie. Oskarżony Jarosław B. został uznany winnym popełnionego czynu. Bezpieczna w panujących warunkach prędkość wynosiła nie, jak przyjęto w akcie oskarżenia 83/84 km/h, a 60/61 km/h. Oskarżonego skazano na 4 lata pozbawienia wolności. Jarosław B. otrzymał również zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio. Rodzina ma otrzymać od oskarżonego łącznie 30 tys. zł, a 5 tys zł. ma wpłacić na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

- Okoliczności popełnienia dwóch czynów nie budzą żadnych wątpliwości – mówił w uzasadnieniu sędzia Krzysztof Chybicki. - Zgromadzony materiał dowodowy bezspornie prowadzi do ustaleń, że oskarżony dopuścił się popełnienia obydwu zarzucanych mu czynów.

- Jeżeli chodzi o odczucie społeczne, wskazać należy kilka okoliczności – dodawał sędzia. - W żadnej mierze nie można przyjąć prostego mechanizmu, że pijany kierowca jadąc samochodem zabił człowieka. Nie pod takim zarzutem stanął oskarżony. Oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, ale skutek w postaci wypadku i w konsekwencji zgonu pokrzywdzonego jest już działaniem nieumyślnym. Oskarżony nie dostosował prędkości do warunków panujących wówczas na drodze. Wyjątkowa sytuacja, która miała wtedy miejsce, to warunki atmosferyczne. Świadkowie jednoznacznie opisywali, że droga w tym i tylko w tym miejscu była drogą oblodzoną do tego stopnia, że na początek doszło do kolizji dwóch samochodów, w tym także samochodu pokrzywdzonego. Także pojazdy służb ratunkowych, które przyjeżdżały na miejsce zdarzenia, nie były w stanie zapanować nad pojazdem. Doszło do delikatnej kolizji radiowozów i straży pożarnej.

- Niewątpliwie, poza przekroczeniem prędkości, oskarżony przekroczył prędkość nie tylko tą 50 km/h, ale także tę prędkość, którą powinien zachować w danych warunkach drogowych – kontynuował sędzia. - W toku postępowania nastąpiła zmiana, wydano opinie, w której biegły zmienił swoje stanowisko wskazując, że bezpieczna prędkość nie wynosiła 83/84 km/h, a 60/61 km/h. Oznacza to, że należy przyjąć, że oskarżony przekroczył prędkość 60/61 km/h i poruszał się z prędkością około 62 km/h. Przekroczenie prędkości i stan pod wpływem alkoholu są czynnościami sprawczymi, które spowodowały, że oskarżony stanął pod zarzutem popełnienia przestępstwa z art. 77 § 2, albowiem niestety w wyniku tego zdarzenia pokrzywdzony poniósł śmierć. Oskarżonemu groziło od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

K

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Władek #2858882 | 79.186.*.* 30 sty 2020 05:48

    No niestety.Jak był alkohol to nie ma taryfy ulgowej.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. wacek nadal bardzo mały! #2858839 | 176.105.*.* 29 sty 2020 23:05

    mistrz z wiochy, NACHLANY JAK ŚWINIA, na starym ruplu czyli Bardzo Małym Wacku,który ma OBSESJĘ NA PUNKCIE SWOJEGO WACKA,kontra PRAWIDŁOWO STOJĄCY PIESZY,1:0 dla pijaka !! W mamrze mistrz będzie codziennie sprawdzał ,czy wacek powiększył się, bo liczy na to, że po jakimś dzwonie wacek się powiększy! Mistrz już na nikogo nie wjedzie i to jest świetna wiadomość !!Póki co, wacek nadal jest mały!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Polskie Sedzia #2858837 | 84.146.*.* 29 sty 2020 23:00

    Wyrzucic ich z tego stanowiska , bo nie potrafia wyrokow wydawac , Czlowiek stracil zycie poprzez pijaka a sad daje jemu taka mala kare ,( Dno i dno i bedzie Dno ) oraz zamknac Sedziego do zywocia za tamtego pijanego ktory zabil czlowieka

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Ej #2858773 | 79.184.*.* 29 sty 2020 21:37

      "Oskarżonemu groziło od 2 do 12 lat pozbawienia wolności." Jechał pijany, o wiele za szybko w bardzo słabych warunkach i zabił człowieka. To co trzeba zrobić aby dostać 12 lat? Strzelić hattricka... ciężarną z siedmioraczkami???

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ratunek dla świata #2858725 | 188.147.*.* 29 sty 2020 19:45

      Adoracja Najświętszego Sakramentu w Olsztynie jest m.in. w katedrze od 6:30 do 19:00; w kościele św. Anny na Zielonej Górce od 8:00 do 18:00; w kościele franciszkanów przy dworcu od 15:00 do 18:00; w kościele Matki Bożej Saletyńskiej na Bałtyckiej od 7:30 do 17:30. Jezus Eucharystyczny zaprasza.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz