Potrzeba nam energii ze źródeł odnawialnych. Są na to miliony złotych

2020-01-20 18:40:13(ost. akt: 2020-01-20 18:45:35)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Kolejne projekty, których celem jest wytwarzanie i dystrybucja energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych mają szansę na unijne wsparcie. Zarząd województwa ogłosił konkurs na dofinansowanie tego typu przedsięwzięć.

Ponad 2 mln zł przeznaczono na budowę, rozbudowę i przebudowę infrastruktury, mające na celu produkcję energii elektrycznej i cieplnej w elektrowniach wiatrowych. Na budowę lub modernizację sieci dystrybucyjnych umożliwiających przyłączenie jednostek wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego przeznaczono blisko 28 mln zł.

- Przechodzenie na gospodarkę niskoemisyjną i zwiększenie udziału odnawialnych źródeł energii w bilansie energetycznym ma w naszym regionie szczególne znaczenie – podkreśla marszałek województwa Gustaw Marek Brzezin.

Pieniądze pochodzą z RPO WiM 2014-2020 (Oś 4 Efektywność energetyczna, Działanie 4.1 Wspieranie wytwarzania i dystrybucji energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych).

O dofinansowanie mogą się ubiegać przedsiębiorstwa, jednostki samorządu terytorialnego, ich związki i stowarzyszenia, jednostki organizacyjne samorządu terytorialnego oraz spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe.

Wnioski można składać od 28 lutego do 23 marca.


Szczegółowe informacje oraz dokumentacja konkursowa są dostępne na stronie www.rpo.warmia.mazury.pl

Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Observer #2852777 | 88.156.*.* 20 sty 2020 21:41

    Czyli na przyłączenie tych śladowych ilości energii odnawialnej 14! razy więcej środków niż na wiatraczki z zachodniego demobilu. Dobre proporcje. U mojego znajomego wiatrak przydomowy obracał się tylko ze 3 (słownie trzy) dni w roku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Dobra zmiana #2852820 | 37.47.*.* 21 sty 2020 00:02

    Czyżby odcięli suwetena od dotacji? Przecietny Kowalski nie ma możliwości składania wniosków o dotacje w tym programie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Mazur #2852838 | 46.215.*.* 21 sty 2020 03:43

    Mało kto zdaje sobie z tego sprawę (chyba tylko za wyjątkiem wąskiej grupy fachowców energetykow) że energia z tzw źródeł odnawialnych nie jest ani "zielona" ani nieemisyjna, a już z pewnością nie tania. Mało kto także wie (bo o tym się nie mówi że względów politycznych) że na 1 GW energii z tzw źródeł odnawialnych potrzeba tyle samo mocy że źródeł konwencjonalnych (najlepiej gaz lub wegiel) w celu zapewnienia tzw zabezpieczenia. Mało też kto wie jak dziala system energetyczny który musi być stabilny. Dla tego nie wygląda to tak że święci sobie słoneczko lub wieje wiatrak a my za darmoche mamy full energii. Wręcz przeciwnie, tzw energia ze źródeł odnawialnych dla systemu energetycznego to jest gorzej niż wrzód na pewnej części ciała. W dodatku ma spory skąd węglowy. Dla tego też ruskie tak lobbuja za energia z tzw źródeł odnawialnych i nie u siebie bynajmniej ale na zachodzie. Powód? Prosty i banalny, gdyż skutkuje to wzmożonym popytem na gaz (w celu zapewnienia koniecznej równowagi systemu) oraz uzależnieniem od jego dostaw. Energia z tzw źródeł odnawialnych nie daje zatem także niezależności energetycznej a urządzenia ja wytwarzające zajmują ogromne przestrzenie i psują krajobraz jak też są bardzo uciążliwe. Nord stream 2 nie buduje się bez celu ale właśnie w związku ze zwiększonym popytem na gaz konieczny dla równoważenia systemu energetycznego. Mówię o tym najprosciej jak się da, bo temat jest znacznie bardziej złożony i nie miejsce na szczegóły. Ale w skrócie tak to działa a praw fizyki się nie przeskoczy. Oczywiście jako uzupełnienie systemu jest to rozwiązanie dobre ale niestety nie zastąpi to stabilnych źródeł. Pytanie zatem jaka alternatywa. Odpowiedź jest jedna... energetyka jadrowa. To jest akurat w pełni zeroemisyjne i bardzo stabilne oraz tanie źródło energii. Wada jest tylko wysoki koszt budowy instalacji i konieczność transferu technologii której nie mamy. Oczywiście dotyczy to źródła ciepła (reaktora) i elementów sterujących bo pozostałe elementy są takie same jak przy klasycznych elektrowniach (gazowych lub weglowych). Prawda jest też taka że już dziś Niemcy kupują znaczną część energii od... Francuzów właśnie z atomu bo jest to tania energia. Zawsze jest tak że jeśli ideologia przesłania zdrowy rozsądek i zasady ekonomii to zaczyna się problem.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. odczłowieczony #2852854 | 79.184.*.* 21 sty 2020 06:29

      a za te miliony złotych rząd i tak kupi węgiel z Rosji

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Zielono #2852873 | 81.190.*.* 21 sty 2020 07:58

      Jak nie będziemy dbać o środowisko naturalne to będziemy mieli tak jak w Australii. Tam węgiel i nie tylko węgiel się wydobywa na potęgę. Rafa koralowa niszczeje przez statki , które transportują węgiel. Polityka krótko wzroczna a później bęc. Trzeba włączyć myślenie długo wzroczne i stawiać na ekologię. Ale my sami w domu też jesteśmy odpowiedzialni za przyrodę. (woda aby leciała z kranu potrzeba prądu a jak leci nie potrzebnie to zużywamy prąd czyli spalamy węgiel niepotrzebnie, odkurzamy często a odkurzacz ustawiony na maxa a panele nie potrzebują na maxa i węgiel spalamy i zanieczyszczamy środowisko,palimy światła za dużo w domu i węgiel idzie w środowisko.,ładowarki telefoniczne w kontaktach nie używamy a są i spalamy nie potrzebnie węgiel). My sami w naszych domach,mieszkaniach możemy zmienić środowisko każdego dnia. Też jedzenie które wyrzucamy i jeśli je nie segregujemy i wyrzucamy to wytwarza później na śmietniskach więcej zanieczyszczeń dla środowiska niż węgiel.Segregujmy i i miejmy świadomość naszych złych nawyków i dbajmy o środowisko bo dbanie o nie jest bardzo ważne ale i miłe jak się o nie dba. No to ja idę zrobić sobie herbatkę ale wleje tylko do czajnika na jedną szklankę a nie pół czajnika bo będzie wtedy pobierać dłużej więcej prądu i będę zanieczyszczać środowisko bezsensownie. Wystarczy ,że każdy z nas zmieni nawyki a będzie lepiej.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (9)