Senator Lidia Staroń wstrzymała się od głosu. PiS nie udało się zbudować większości w Senacie

2019-11-12 19:12:56(ost. akt: 2019-11-12 19:24:39)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

We wtorek 12 listopada odbyło się pierwsze posiedzenie Senatu nowej kadencji, podczas którego wybrano marszałka. Wszyscy zastanawiali się na kogo zagłosuje olsztyńska senator. Tymczasem Lidia Staroń wstrzymała się od głosu.
Odbyły się inauguracyjne posiedzenia Sejmu IX kadencji i Senatu X kadencji. Marszałkiem Sejmu została wybrana Elżbieta Witek z PiS, a Senatu – Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej.

Pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji otworzył powołany przez prezydenta marszałek senior Antoni Macierewicz. Potem orędzie wygłosił prezydent Andrzej Duda. Prezydent podziękował Polakom za udział w wyborach i rekordową frekwencję. — Polska jest jedna i wspólna — mówił w orędziu. — W najważniejszych sprawach dla Polski potrzebna jest jedność. Ogromnie chciałbym, żebyście w tej Izbie umieli państwo te sprawy rozpoznać.

— Proszę o język parlamentarny w debacie, proszę o taki język, który nie będzie obrażał i nie będzie nikogo urażał, bo to jest bardzo ważne — zaapelował.

Prezydent Andrzej Duda, kończąc swoje orędzie, powitał też obecnego na sali prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, czego nie zrobił wcześniej marszałek senior Antoni Macierewicz, otwierając obrady Sejmu.

Po orędziu prezydenta i przemówieniu marszałka seniora posłowie złożyli ślubowanie. Dla 176 z nich był to debiut albo powrót po latach na Wiejską. Niektórzy składali przysięgę m.in. z ręką na sercu, z gestem Victorii czy szalikiem z napisem Konstytucja.

Po raz pierwszy też posłowie składali przysięgę nie jak to było wcześniej w zwyczaju alfabetycznie, ale według klubów, zaczynając od największego, czyli PiS.

Marszałkiem Sejmu została wybrana Elżbieta Witek z PiS, którą poparło 314 posłów, 11 było przeciw, a 134 wstrzymało się od głosu. — Drzwi mojego gabinetu zawsze będą otwarte — zapewniła nowo wybrana pani marszałek.

Jednak oczy obserwatorów sceny politycznej zwrócone były nie na Sejm, ale na Senat, gdzie PiS nie ma większości. Obrady Senatu otworzył prezydent, a na marszałka seniora powołał najstarszego wiekiem senatora — Barbarę Borys-Damięcką z Koalicji Obywatelskiej. Marszałek senior powiedziała, że zaprosiła na posiedzenie Izby Olgę Tokarczuk, ale noblistka odmówiła, tłumacząc się licznymi obowiązkami.

Po ślubowaniu senatorowie – w głosowaniu jawnym – wybrali marszałka Senatu. Został nim zaproponowany przez Koalicję Obywatelską Tomasz Grodzki. Jego kontrkandydatem był Stanisław Karczewski z PiS. Grodzkiego poparło 51 senatorów, a Karczewskiego – 48. Jeden z senatorów wstrzymał się od głosu (była to senator Lidia Staroń z Olsztyna).

O tym, kto zostanie marszałkiem, tego nie było wiadomo do samego głosowania. Niemal do ostatniej chwili pojawiały się informacje, że PiS próbuje zbudować większość w Senacie, przeciągając na swoja stronę senatorów z opozycji lub niezależnych. Ta sztuka się jednak politykom PiS nie udała. W 100-osobowym Senacie PiS ma 48 mandatów. Koalicja Obywatelska – 43 mandaty, PSL –3, a SLD – 2.

W Senacie zasiadają także senatorowie niezależni: Lidia Staroń, Wadim Tyszkiewicz, Krzysztof Kwiatkowski oraz Stanisław Gawłowski. Pierwszych troje zawiązało wczoraj koło, którego przewodniczącą została Lidia Staroń.

Podczas posiedzenia Sejmu dymisję rządu złożył premier Mateusz Morawiecki. — Odnieśliśmy wiele sukcesów, także w tych dziedzinach, w których reformy z natury rzeczy muszą dotyczyć wielu kadencji — powiedział podsumowując poprzednią kadencję swego rządu.

Wieczorem w Pałacu Prezydenckim dymisję premiera Mateusza Morawieckiego z funkcji prezesa Rady Ministrów miał przyjąć prezydent Andrzej Duda. To standardowa procedura. Teraz od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu i przyjęcia dymisji rządu, prezydent ma 14 dni na powołanie nowego premiera. Politycy PiS, które ma większość w parlamencie, już wcześniej zapowiadali, że szefem nowego rządu będzie dalej Mateusz Morawiecki.

Andrzej Mielnicki

Komentarze (85) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. 0l 35 #2817988 | 83.5.*.* 13 lis 2019 05:26

    Pani Senator proszę się wytłumaczyć dlaczego w taki sposób zawiodła Pani swoich wyborców ma Pani jeszcze szansę zrehabilitować się jest Pani wybrana przez wyborców a nie przez samą siebie więc niech Pani nas reprezentuje tak aby nie musielibyśmy się wstydzić że oddaliśmy na Panią głosy

    Ocena komentarza: warty uwagi (40) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. maniek #2818037 | 37.47.*.* 13 lis 2019 08:38

      Senator wstrzymujący się od głosu w tak ważnej sprawie jak wybór marszałka z dwóch przeciwstawnych ideowo kandydatów to koniunkturalista i kombinator. Domniemana niezależność tej pani to kpina z parlamentaryzmu. Ci, którzy ją wybierali raczej nie wybierali po to, by się wstrzymywała od głosu. Bo na co komu taki głos bez głosu.

      Ocena komentarza: warty uwagi (39) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. krzroy #2817951 | 81.190.*.* 12 lis 2019 22:46

        No to pani Staroń straciła we mnie wyborcę. Głosowałem na nią i teraz będę się musiał wstydzić.

        Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz

      2. dana #2818034 | 83.5.*.* 13 lis 2019 08:27

        Jak można było wstrzymać się od głosu? To po co pani tam jest? Jak pani nie potrafi wyrazić swojego zdania to po co było się pchać do Senatu?

        Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz

      3. Jaś #2818139 | 37.47.*.* 13 lis 2019 11:41

        Ręce opadają ....Pseudo Senator bez własnego zdania....zawiodła Pani setki wyborców

        Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (85)