Fundacja nagrodzona za niesienie dobra

2019-10-11 09:07:58(ost. akt: 2020-03-04 12:04:31)
Od lewej: Karolina Rogóz-Namiotko, Anna Szuhyta, Iwona Żochowska-Jabłońska, Jarosław Tokarczyk, Magdalena Sosnowska, Beata Wdowiak, Agnieszka Terebiłów

Od lewej: Karolina Rogóz-Namiotko, Anna Szuhyta, Iwona Żochowska-Jabłońska, Jarosław Tokarczyk, Magdalena Sosnowska, Beata Wdowiak, Agnieszka Terebiłów

Autor zdjęcia: Fot. archiwum Fundacji

Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” 8 października w Krakowie odebrała nagrodę za pierwsze miejsce w ogólnopolskiej akcji „Kilometry dobra”. Rywalizowała z 49 organizacjami z całej Polski. Wyróżnienia przyznał Polski Instytut Filantropii.
Wpłać darowiznę na leczenie i rehabilitację chorych i niepełnosprawnych dzieci z Warmii i Mazur:
Obrazek w tresci


Olsztyn to miasto ludzi o wielkich sercach. Lubimy pomagać i potrafimy to robić z wielkim zaangażowaniem. Fundacja „Przyszłość dla Dzieci” potrafi zmobilizować do wielkiej dobroczynności. Dowodem na to jest nagroda za zajęcie pierwszego miejsca w ogólnopolskiej akcji „Kilometry dobra” od Polskiego Instytutu Filantropii.
– Jesteśmy dumni. O naszym sukcesie zdecydowali ludzie – mówi Jarosław Tokarczyk prezes Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

– Całe przedsięwzięcie kosztowało nas wiele godzin pracy. Od rozmyślania nad pomysłami po ich realizację – podkreśla dyrektor zarządzająca Iwona Żochowska-Jabłońska. – Momentami bywało ciężko, ale wiedzieliśmy, że robimy to dla dzieci i nie możemy sobie pozwolić na zwątpienie, bo ktoś na nas liczy. To nas napędza i daje nam wiarę w to, że musi się udać. Wygraliśmy, zebraliśmy najwięcej środków spośród 49 organizacji z całej Polski.

Wiadomo, że chodzi o wspólną sprawę i pomoc potrzebującym, ale ta nutka rywalizacji czasami bardzo pomaga.

Konferencja oraz gala „Kilometrów dobra” odbyła się w Krakowie 8 października. Do udziału w panelu dyskusyjnym zostały zaproszone organizacje z całej Polski. – Przygotowaliśmy, jako zwycięzcy, prezentację, w której przedstawiliśmy nasze mocne strony. A naszą największą siłą są ludzie. Są nimi nasi wolontariusze i darczyńcy, którzy są fundamentem naszej organizacji. Bez nich nie udałoby nam się pomóc dzieciom, a mamy pod opieką prawie 370 podopiecznych – mówi koordynatorka akcji Agnieszka Terebiłów.

Wymiana doświadczeń i pomysłów w przyszłości ma zaowocować lepszą współpracą pomiędzy organizacjami a darczyńcami. Podczas spotkania prelegenci przedstawili blaski i cienie fundrasingu Omówiono pomysły, przedstawiono cele i potrzeby, które są bardzo duże. Ta wspólna potrzeba pomagania potrzebującym zebrała w Krakowie ludzi o największych sercach, za które podczas gali wręczono nagrody i wyróżnienia.

– Wyróżniliśmy 34 organizacje w kilku kategoriach. Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że każdy jest w czymś dobry. To specjalnie dla ludzi o dobrych sercach zorganizowaliśmy tę galę. Udało nam się to dzięki sponsorom i w tym roku po raz pierwszy mogliśmy podziękować osobiście wszystkim zaangażowanym w akcję „Kilometry dobra”. W ten sposób chcieliśmy wynagrodzić ten trud wszystkim osobom, które w pocie czoła, nierzadko po nocach pracowały i pomagały tym najbardziej potrzebującym – mówi Robert Kawałko, prezes Polskiego Instytutu Filantropii.


Gościem specjalnym wydarzenia był Jan Mela, najmłodszy polski zdobywca dwóch biegunów, który na zakończenie konferencji opowiedział o swojej drodze do pomagania.

Mówił, że dobroczynność to też duża odpowiedzialność za ludzi, którzy powierzają nierzadko swoje życie i zdrowie. Bo wszyscy i każdy z osobna ma do odpracowania pewien dług, który trzeba spłacić niesieniem dobra i za to dobro najlepsze organizacje w Polsce dostały nagrody. Wyróżniono kilkanaście organizacji, a trzem najlepszym wręczono statuetki i podziękowania. Po 5 latach rywalizacji Fundacja "Przyszłość dla Dzieci” stanęła na najwyższym podium.

– Chcielibyśmy podziękować współpracownikom Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”, naszym wolontariuszom, przedszkolom i szkołom zaangażowanym w akcję, wszystkim darczyńcom indywidualnym oraz firmom, które przez trzy miesiące wspierały nasze działania, byśmy mogli wspólnie czynić dobro. Dziękujemy dziennikarzom Gazety Olsztyńskiej, TVP 3 Olsztyn, Radio Olsztyn, Radio Eska, Radio UWM FM, Melo Radio, onet.pl, za to, że nas było widać i słychać w mediach. Dziękujemy naszym patronom: wojewodzie warmińsko-mazurskiemu, marszałkowi województwa warmińsko-mazurskiego oraz prezydentowi miasta Olsztyn za zaufanie i wiarę w to, że takie wydarzenia na terenie naszego miasta mogą się odbywać. Jesteśmy z Olsztyna! – tak podczas gali dziękował wszystkim zaangażowanym Jarosław Tokarczyk, prezes Fundacji „Przyszłość dla Dzieci”.

Momentami bywało ciężko, ale wiedzieliśmy, że robimy to dla dzieci i nie możemy sobie pozwolić na zwątpienie, bo ktoś na nas liczy. To nas napędza i daje nam wiarę w to, że musi się udać.

Iwona Żochowska-Jablońska:

Co wyróżnia fundację „Przyszłość dla Dzieci” spośród 49 innych organizacji? Jest to dobry pomysł, który przekłada się na wyniki. Przebieg akcji „Kilometry dobra” ma swoją specyfikę, dokładny plan i ustalony harmonogram działań. Wiele organizacji, które zaprezentowały się podczas konferencji, stosuje te same narzędzia. To, co jest wyjątkowe dla olsztyńskiej fundacji to sam finał, który jest organizowany w 100 proc. przez zespół pracowników, wolontariuszy i osób zaprzyjaźnionych. Swojego wsparcia udzielili m. in. Fundacja PZU, „Majonezy” Spółdzielnia Pracy Produkcyjno-Handlowa w Kętrzynie, Green Taxi, Dam Rob oraz zespół Perfect.

W akcję zaangażowało się również 39 szkół i przedszkoli z całego regionu. Pracując w pocie czoła, zbierali złotówki, by podczas finału wspólnie z organizatorami układać „Kilometry dobra”. Oni również rywalizowali między sobą o nagrody, za co trzy najlepsze przedszkola i szkoły otrzymały nagrody i podziękowania. W tegoroczni zwycięscy w kategorii przedszkola uczęszczają do Przedszkola Miejskiego nr 5 w Olsztynie. Na 2 miejscu znalazło się Przedszkole Niepubliczne "Beścik". Nagrody za zajęcie 3 miejsca otrzymał Zespół Szkolno-Przedszkolny w Sępopolu. W kategorii szkoły na najwyższym podium stanęli uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 3 z Olsztyna. Na drugim miejscu znalazła się Szkoła Podstawowa 29 z Olsztyna. Trzecie miejsce zajęła Niepubliczna Szkoła „Piątka”. To dzięki ich zaangażowaniu udało się dotrzeć do celu.

Wszystkich zwycięzców oraz gości finału jak i pikniku rodzinnego wsparła prowadząca Jola Wiszniewska, która przez kilka godzin prowadziła imprezę, zachęcając uczestników, by dołożyli od siebie ciąg złotówek.

Sztandarowym wydarzeniem podczas finału „Kilometrów dobra” jest bieg o Złotą Monetę, z którego cały dochód jest przekazywany fundacyjnym dzieciom. W jego organizacji pomogli m. in.: Mateusz Kownacki z Superczas.pl, Marcin Zarębski oraz Elwira Jankowska wraz z Amatorskim Klubem Maratończyka, Paweł Pszczółkowski oraz Tomek Domżalski.

Obrazek w tresci

O CO CHODZI?
Chodzi o filantropię i odpowiedzialność za drugiego człowieka, o ustanowienie rekordu Polski i o pobicie rekordu Guinnessa. Chodzi i zwyczajną, ludzką pomoc dzieciom, które mimo swoich słabości, chorób i cierpienia, są niezwykle dzielne. Z siłą wolą walki godną najtwardszych wojowników ćwiczą każdego dnia i pokazują nam, jak wielka tkwi w nich wola życia!

Dzięki zebranym pieniądzom opłacone zostaną małym podopiecznym leczenie, oraz rehabilitacja, wsparciem zostaną objęte dzieci chore na nowotwory. Być może wspólnie uratujemy komuś życie...
Celem kampanii w ramach Kilometrów Dobra 2019 było zebranie 100 000 tys. Złotych. Fundacja "Przyszłość dla Dzieci" bierze udział w akcji po raz piąty i zebrała ich więcej, dzięki czemu wsparcie dotrze do wszystkich potrzebujących.

Przez trzy miesiące wraz z przedszkolami, szkołami i różnymi firmami z całego regionu fundacja zbierała pieniądze, które przed wielkim finałem wymieniła w banku na monety jednozłotowe. 2 czerwca układali je wspólnie z wolontariuszami w niekończący się ciąg złotówek. Rok temu stworzono wspólnie ponad 2 kilometry dobra, w tym roku prawie 2,5 km.

Obrazek w tresci

Fot. Zbigniew Woźniak



DZIAŁO SIĘ W OLSZTYNIE

Starujemy z przytupem, w ruchu a nawet w biegu. Naszą akcję rozpoczynamy „Biegiem do mediów”. W tej akcji pomagają nam zaprzyjaźnieni biegacze, którzy niezależnie od pogody biegną do radia, prasy i telewizji z informacją o rozpoczynającej się trzymiesięcznej akcji "Kilometry dobra". Część z nich spotkała się w redakcji miejskiej "Gazety Olsztyńskiej", skąd pobiegli różnych kierunkach nieść dobra nowinę. Nasza informacja pojawiła się w olsztyńskich mediach. Pokonali trasy różnej długości, by wystartować z "Kilometrami dobra" z pełnym zaangażowaniem i mocą.

Obrazek w tresci

Fot. Zbigniew Woźniak

Olsztyniacy pokazali wielkie serca, okazując wsparcie naszym fundacyjnym dzieciom. Do tej dobroczynności zaprosili ich taksówkarze Green Taxi, którzy przez miesiąc w swoich autach wozili nasze puszki. 180 taksówek i 180 skarbonek dały kolejne kilometry złotówek.
Jedna z takich puszek jeździła samochodem rajdowym Zbyszka Staniszewskiego. Wolontariusze byli z puszkami w Olsztynie wszędzie tam, gdzie coś się działo: na koncertach, wydarzeniach, imprezach oraz w sklepach, galeriach handlowych.
"Kilometry dobra" to również międzyszkolna i międzyprzedszkolna rywalizacja – konkurs z nagrodami, który rozstrzygany jest podczas wielkiego finału w parku Kusocińskiego w Olsztynie.

ZACZĘLIŚMY BIEGIEM I ZAKOŃCZYLIŚMY BIEGIEM
Podczas wielkiego finału „Kilometrów dobra” nasza fundacja zorganizowała po raz trzeci „Charytatywny Bieg o Złotą Monetę.
W biegu wystartowało 400 biegaczy dorosłych i 250 dzieci i młodzieży. Jest to drugi największy bieg w mieście i jedyny, który angażuje taką liczbę startujących dzieci. Opłaty startowe są przeznaczane na leczenie i rehabilitację dzieci z fundacji. krn

Przez trzy miesiące fundacji pomagało 503 wolontariuszy. Dzięki temu zebrano 105 610, 11 zł, co dało 2400,23 metrów złotówek. Podczas finału ułożono prawie 2,5 km dobra.

Obrazek w tresci

Fot. Zbigniew Woźniak

Autor: Karolina Rogóz-Namiotko

Źródło: Gazeta Olsztyńska