Jest wyrok w sprawie frankowiczów

2019-10-03 09:59:17(ost. akt: 2019-10-03 18:03:21)

Autor zdjęcia: Paweł Berkolec

Na ten wyrok z niecierpliwością czekały setki tysięcy Polaków. Mogą już nieco odetchnąć. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał korzystny dla frankowiczów wyrok w sprawie kredytów we frankach.
W Polsce jest ok. 470 tysięcy frankowiczów, a sumę ich kredytów ocenia się na ok. 125 mld. złotych. I dziś (3 października) zapadł wyrok, który może mieć ogromny wpływ na przyszłość wszystkich tych, którzy wzięli kredyty denominowane we frankach szwajcarskich.

Trybunał Sprawiedliwości UE zadecydował, że w przypadku kredytów indeksowanych do walut, klauzule abuzywne, czyli niedozwolone, nie mogą zostać zastąpione ogólnymi przepisami prawa cywilnego. Polskie sądy będą mogły jednak decydować o anulowaniu umowy kredytowej. Krótko mówiąc, sędziowie zapalili zielone światło dla unieważnienia umów z powodu nieuczciwych klauzul w umowach konsumenckich.

— Ten wyrok jest korzystny dla wszystkich polskich konsumentów — podkreśla poseł Andrzej Maciejewski, który przez całą kadencję walczył traktowanie konsumentów w Polsce na równi z tymi z innych krajów UE.

Dlaczego unijny trybunał zajął się sprawą kredytów „frankowych”? Chodzi o sprawę państwa Dziubaków, którzy w 2008 roku wzięli kredyt hipoteczny na 40 lat. Bank dał im kredyt w złotówkach, ale był on indeksowany (przeliczany) we frankach szwajcarskich. Wnieśli więc do sądu o unieważnienie umowy z uwagi na nieuczciwe, ich zdaniem, postanowienia dotyczące mechanizmu indeksowania. Bank przeliczał saldo zadłużenia oraz raty na podstawie kursu określonego w wewnętrznej tabeli.

Wyrok TSUE jest istotny dla osób, które toczą procesy sądowe z bankami. Sądy zapewne wezmą go pod uwagę podczas rozpatrywania spraw frankowiczów. Jednak trzeba pamiętać, że wyrok nie oznacza z automatu „przewalutowania” kredytów hipotecznych opartych na franku.

Co wyrok TSUE tak naprawdę oznacza dla frankowiczów?

— W rzeczywistości jest dla nich bardzo korzystny — ocenia Karolina Czerkas-Jankowska, radca prawny z Kancelarii Lech Obara i Współpracownicy. — Trybunał orzekł, że nasze sądy nie mogą w zamian za abuzywne klauzule indeksacyjne stosować ogólnych przepisów prawa. Do tej pory najczęściej bywało tak, że w procesach frankowiczów, sądy zamieniały kurs franka stosowany przez banki średnim kursem NBP, co w niewielkim stopniu zmieniało sytuację kredytobiorcy.

Po wyroku TSUE są dwa wyjścia: albo unieważnienie całej umowy albo przewalutowanie na kredyt złotowy z LIBOR-em. Tu decyzja należy do kredytobiorcy, który może wybrać dla siebie najkorzystniejsze rozwiązanie.

— Gdy dojdzie do unieważnienia umowy, frankowicz będzie zobowiązany do zwrotu kwoty nominalnej kredytu otrzymanego kredytu, bez żadnych odsetek, bo umowa jest po prostu nieważna. Jeżeli pożyczył od banku 100 tys. zł to będzie musiał oddać równo 100 tys. zł — tłumaczy prawniczka. — W tej sytuacji może się okazać, że wiele osób ma już spłacony kredyt i to bank będzie musiał zwrócić im nadpłatę.

Co oznacza przewalutowanie na kredyty złotowy z LIBOR-em?
— Potocznie określa się to „odfrankowieniem” — wyjaśnia Karolina Czerkas-Jankowska. — W przypadku uznania, że umowa jest nieważna tylko i wyłącznie w zakresie klauzul indeksacyjnych waloryzujących kredyt, to zostanie nam kwota kredytu i oprocentowanie kredytu w oparciu o LIBOR, który jest dużo niższy niż WIBOR. Wtedy możemy wystąpić też do banku o zwrot nadpłaconych kwot rat, ale trzeba pamiętać, że to roszczenie również się przedawnia.

Czy frankowicze muszą iść do sądu?

— Na razie nie ma innej drogi, bez sądu tu się nie obędzie — dodaje Karolina Czerkas-Jankowska. — I trzeba pamiętać, że będą koszty sądowe, bo trzeba będzie wnieść choćby opłatę sądową.

A co z kredytobiorcami, którzy już spłacili swoje kredyty frankowe? — Prawo nie działa wstecz... — podkreśla prawniczka.

Związek Banków Polskich szacował, że jeśli wyrok TSUE będzie korzystny dla frankowiczów, to może to kosztować sektor bankowy nawet 60 mld złotych.

Andrzej Mielnicki


Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. głos #2799024 | 77.65.*.* 3 paź 2019 11:25

    Ludzie, opanujcie się. Często wzięcie kredytu w obcej walucie nie wynika z "cwaniactwa" - byle było taniej. W wielu przypadkach była to jedyna opcja umożliwiająca zakup nieruchomości.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Takiepaństwo #2799117 | 89.228.*.* 3 paź 2019 16:44

      Banki oszukiwały a oszust powinien ponieść karę opchnęły kredyty Frankowie nie mając franków taki to interesik

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    2. Frankowiczka #2799017 | 37.47.*.* 3 paź 2019 10:59

      Frankowicze są potepiani choć Państwo nie zareagowało na lichwiarski produkt bankowy . Dlaczego inini mają prawo dostać dopłate do MDP, dlaczego teraz młodzi mają dostać na start na wkład własny 50 tys Pytam się dlaczego??To niech wszyscy tak jak frankowicze odpowiadają za swoje życie Bierzecie kredyt w złotówkach to zakasajcie rece i do roboty - tak jak ja to robię Po co wyciągacie ręce po pieniadze też z moich podatków??

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. Basia #2799027 | 89.228.*.* 3 paź 2019 11:37

        Szwajcarzy się ucieszą, oni wszyscy mają kredyty we frankach

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Radio Erewań #2799678 | 83.9.*.* 4 paź 2019 21:12

          RWE podało przed chwilą że organizowana jest jednostka policji pod nazwą MTE -maksymalny tytuł egzekucji - która łapać będzie banksterów umoczonych w tzw. kredyty frankowe .i wsadzać do paki .....wzorem Islandii ...na podstawie BTE .

          odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (19)